Sukcesem PPK będzie wysoka partycypacja uczestników
Z deklaracji Ministerstwa Finansów wynika, że instrument ten ma być przeznaczony dla ponad 11 mln pracujących Polaków. Pod względem prawnym PPK będą w istocie instytucją III-filaru systemu emerytalnego o konstrukcji zbliżonej do obecnie istniejących Pracowniczych Programów Emerytalnych. Federacja Przedsiębiorców Polskich i Instytut Emerytalny wskazują, że dla sukcesu PPK konieczna jest wysoka partycypacja uczestników zarówno w części obligatoryjnej, jak i dodatkowej – obejmującej składki wyższe niż obowiązkowe. Dlatego wprowadzenie PPK powinno być oparte na szerokim konsensusie wspólnoty interesów zatrudnionych, pracodawców, przedstawicieli związków zawodowych i usługodawców.
Kwestią kluczową dla sukcesu każdego przedsięwzięcia, w tym w szczególności dla takiego adresowanego do pracowników, jest ich faktyczna partycypacja (poziom uczestnictwa) oraz zaangażowanie w oferowane rozwiązanie. W przypadku PPK miernikiem sukcesu będzie przede wszystkim to, jaki procent pracowników obowiązkowo zapisanych do PPK przez podmioty zatrudniające nie wystąpi z oferowanej możliwości dodatkowego oszczędzania. W drugiej kolejności istotne będzie też, czy osoby, które pozostaną w PPK, będą opłacały składki dodatkowe. Te dwa mierniki – poziom partycypacji w ramach PPK oraz dobrowolne zaangażowanie własnych środków finansowych, wydają się kluczowe. Zgodnie z deklaracjami pomysłodawców PPK mają być adresowane do 11,4 mln zatrudnionych, a przyjęte założenia wskazują na oczekiwany poziom partycypacji na poziomie 75%.
PPK okażą się mirażem?
– Nie ulega wątpliwości, że wdrożenie Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) stanowi ogromną szansę ukształtowania potrzebnego w Polsce nawyku długoterminowego oszczędzania. Wdrożenie Pracowniczych Planów Kapitałowych wydaje się koniecznością, aby nawyki oszczędzania pobudzić i tym samym przesunąć środki dziś przeznaczane na bieżącą konsumpcję na długoterminowe oszczędności. Będzie to korzystną korektą dotychczasowego modelu rozwoju zakładającego niski udział finansowania krajowych inwestycji z oszczędności gospodarstw domowych, a jednocześnie szansą na podniesienie poziomu życia przyszłych emerytów – mówi Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.
– Istnieje ryzyko, że wprowadzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych może okazać się mirażem, jeśli spełni się czarny scenariusz polegający na masowym wykorzystaniu opcji wystąpienia z PPK przez obligatoryjnie zapisanych uczestników. Nie ma bowiem żadnych gwarancji, że rozwiązanie oparte na domyślnym zapisie, sprawdzone zagranicą w krajach anglosaskich – państwach o stosunkowo wysokiej kulturze długoterminowego oszczędzania – sprawdzi się również w Polsce – dodaje dr Marcin Wojewódka, członek zarządu Instytutu Emerytalnego.
Kluczowe założenia Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK):
W pierwszej kolejności zostały przewidziane zasilenia obligatoryjne w postaci obowiązkowych składek podstawowych pracodawcy oraz pracownika, które zostały określone jako procent wynagrodzenia pracownika, odpowiednio na poziomie:
- 1,5% dla pracodawcy
- 2% dla pracownika
Natomiast składki dodatkowe będą dobrowolne, również finansowane przez:
- pracodawcę – w wysokości do 2,5% wynagrodzenia
- pracownika – w wysokości do 2% wynagrodzenia
Oznacza to, że minimalna składka miesięczna do PPK wynosić będzie 3,5% wynagrodzenia uczestnika, a maksymalna może wynieść 8%. W konsekwencji, w skali roku pracownik może odłożyć na PPK do 96% swojego miesięcznego wynagrodzenia, co razem z zasileniami ze strony państwa może oznaczać odłożenie na przyszłą dodatkową emeryturę jednomiesięcznego wynagrodzenia.
Źródło: Federacja Przedsiębiorców Polskich