Sprzedaż detaliczna w listopadzie zaskoczyła pozytywnie, wzrost o 1,6 proc. rdr

Sprzedaż detaliczna w listopadzie zaskoczyła pozytywnie, wzrost o 1,6 proc. rdr
Fot. stock.adobe.com/DarSzach
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) wzrosła o 1,6% r/r w listopadzie 2022 r., podał Główny Urząd Statystyczny. W ujęciu miesięcznym odnotowano spadek o 0,3%, wynika z danych GUS.

„Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w listopadzie 2022 r. była o 2% wyższa w porównaniu z październikiem br.” – czytamy w komunikacie.

Czytaj także: Sprzedaż detaliczna hamuje, ale nadal jest na plusie >>>

Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących w listopadzie była wyższa niż przed rokiem o 18,4% i wyższa o 0,3% m/m, podano także.

„W listopadzie 2022 r. największy wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. podobnie jak w poprzednich dwóch miesiącach odnotowały jednostki handlujące tekstyliami, odzieżą, obuwiem (o 18,9% wobec wzrostu o 55,8% przed rokiem). Sprzedaż wzrosła również w następujących prezentowanych grupach: 'farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny’ (o 6,1%), 'żywność, napoje i wyroby tytoniowe’ (o 4,8%), 'pozostałe’ (o 1,5%). Najgłębszy spadek sprzedaży utrzymał się w podmiotach sprzedających paliwa stałe, ciekłe i gazowe (o 14,4%)” – czytamy dalej.

Poniżej dane o zmianach sprzedaży detalicznej w listopadzie w ujęciu rocznym (ceny stałe)

Wyszczególnienie% r/r
Ogółem1,6
  w tym: 
Pojazdy samochodowe, motocykle, części-6,4
Paliwa stałe, ciekłe i gazowe-14,4
Żywność, napoje i wyroby tytoniowe4,8
Pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach*
Farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny6,1
Tekstylia, odzież, obuwie18,9
Meble, RTV, AGD-7,6
Prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach-0,1
Pozostałe1,5

* – brak informacji lub konieczność zachowania tajemnicy statystycznej.

Konsensus rynkowy wynosił 0,3% wzrostu r/r (sprzedaż w cenach stałych).

Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej wzrósł do 11,9% w listopadzie

Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej (ceny bieżące) wzrósł do 11,9% w listopadzie 2022 r. z 9,5% przed miesiącem, podał także GUS. Wartość sprzedaży przez internet wzrosła o 25,2% w ujęciu miesięcznym.

Czytaj także: Kolejne sygnały „łagodnego lądowania” >>>

„W listopadzie 2022 r. w porównaniu z październikiem br. odnotowano wyższą wartość sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących (o 25,2%). Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży 'ogółem’ zwiększył się z 9,5% w październiku br. do 11,9% w listopadzie br. Spośród prezentowanych grup o znacznym udziale sprzedaży przez Internet wzrost udziału raportowały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grup: 'prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach’ (z 26% przed miesiącem do 31,5%), 'meble, rtv, agd’ (odpowiednio z 16,6% do 21,1%) oraz 'tekstylia, odzież, obuwie’ (z 22,7% do 27,2%)” – czytamy w komunikacie.

Dane o sprzedaży detalicznej nie zmieniają obrazu konsumpcji

Listopadowe dane o sprzedaży detalicznej były podbite mocną sprzedażą odzieży, która odzwierciedla wahania temperatury w ubiegłym miesiącu – wskazują ekonomiści. Chociaż dane są lepsze od prognoz analityków, nie zmieniają one obrazu konsumpcji, która hamuje wraz ze spadkiem dochodów w ujęciu realnym.

ALIOR BANK:

„Listopadowe dane o sprzedaży detalicznej potwierdzają hamowanie w tym obszarze, ale jednocześnie można stwierdzić, że odbywa się ono w wolniejszym od oczekiwań tempie. Wzrost sprzedaży detalicznej o 1,6 proc. rdr jest nieco mocniejszy od naszych prognoz (0,7 proc. rdr) i konsensusu (0,3 proc. rdr). Wzrost sprzedaży detalicznej o 2 proc. mdm po wyrównaniu sezonowym oznacza, że po bardzo słabym październiku nastąpiła wyraźniejsza poprawa.

Warto odnotować spadek deflatora sprzedaży detalicznej, z 17,5 proc. rdr do 16,5 proc. rdr, pierwszy tak wyraźny od wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej (w lutym br.), a nie licząc tego zdarzenia, od przeszło roku.

W szczegółach danych widać mocniejszą sprzedaż w obrębie niektórych dóbr pierwszej potrzeby, a słabszą w przypadku elektroniki, wyposażenia mieszkań, paliw, czy też motoryzacji. Bardzo mocna pozostaje sprzedaż ubrań i obuwia”.

W kolejnych miesiącach oczekujemy dalszego stopniowego chłodzenia konsumpcji, dodatkowo osłabionego przez wygaszanie nadwyżkowego popytu ze strony imigrantów z Ukrainy.

MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:

„Wzrost sprzedaży detalicznej w listopadzie w ujęciu rocznym, zamiast oczekiwanego spadku, to miła niespodzianka. Szczegółowe dane wyraźnie pokazują jednak, że gospodarstwa domowe rezygnują z zakupów w tych kategoriach, które nie są dla nich niezbędne (np. prasa, książki, RTV/AGD), bądź po prostu są zbyt drogie (np. samochody). Zaobserwować można również ograniczanie wydatków na paliwa.

Po dwóch miesiącach czwartego kwartału widać wyraźnie, że realna dynamika sprzedaży detalicznej jest niższa w porównaniu do notowanej w trzecim kwartale. Hamowanie popytu po stronie gospodarstw domowych zobaczymy w ponownie niższym odczycie konsumpcji w tym okresie, co z kolei odbije się na dynamice PKB. Pozytywną stroną tego procesu jest jednak to, że docelowo powinna zacząć obniżać się inflacja popytowa w gospodarce i zobaczymy to już najprawdopodobniej za 3-4 miesiące”.

ING BANK ŚLĄSKI:

„Wzrosty sprzedaży cały czas mają miejsce w przypadku dóbr pierwszej potrzeby takich jak odzież i obuwie, farmaceutyki i żywność, do czego w pewnym stopniu zapewne przyczyniają się rezydujący w Polsce uchodźcy z Ukrainy. Jednocześnie konsumenci bardzo ostrożnie podchodzą do zakupów dóbr trwałego użytku, co skutkuje m.in. spadkami sprzedaży mebli i sprzętu RTV i AGD, czy też pojazdów samochodowych, motocykli i części. Jest to spójne z niskim poziomem ufności konsumenckiej. Dodatkowym czynnikiem ograniczającym skłonność zakupową jest wzrost cen. Jest to zapewne kluczowy element stojący za utrzymującym się od wielu miesięcy spadkiem cen paliw.

Inflacja cały czas redukuje realne dochody do dyspozycji, na co wskazuje utrzymujący się spadek realnych płac.

Pomimo to nadal notujemy wzrosty sprzedaży towarów, a dynamika konsumpcji w ujęciu rdr najprawdopodobniej utrzymała się powyżej zera w IV kw. 2022 r. Wstępnie szacujemy, że wzrosła około 0,5-1 proc. rdr w IV kw., a więc jej tempo pozostało zbliżone do 0,9 proc. rdr jakie zanotowała w III kw. 2022 r. To wciąż dobry wynik zważywszy iż III kw. pokazał silne hamowanie, a IV kw. 2021 r. dostarcza także wysokiej bazy utrudniając zanotowane dodatniej dynamiki w IV kw. 2022 r.”.

URSZULA KRYŃSKA, PKO BP:

„Dane są mocniejsze od konsensusu rynkowego i od naszej prognozy. Rozwiązaniem zagadki jest tu sprzedaż odzieży, która bardzo mocno wzrosła. To, co dzieje się ostatnio z odzieżą w dużej mierze odzwierciedla nietypowe wahania temperatury – w listopadzie było chłodno i ludzie kupowali zimową odzież. Patrząc głębiej widać, że poza odzieżą – która jest niejako dobrem podstawowym, ale też jest wspierana przez uchodźców – to rośnie sprzedaż innych dóbr podstawowych, żywności i kosmetyków. W zasadzie cały obraz się nie zmienia – większe zakupy wyglądają słabo, natomiast kupowane są towary podstawowe, wspierane rzeszą nowych konsumentów w postaci uchodźców.

To, na co warto zwrócić uwagę to to, że dane były podbite przez to, że obniżył się deflator. W ujęciu nominalnym wzrost był prawie taki sam jak miesiąc wcześniej.

Chociaż te dane to trochę lepsze od oczekiwań, to nie zmieniają one obrazu konsumpcji, która jest słaba, jest podgryzana tym, że spada każda kategoria dochodów w ujęciu realnym – i płace w budżetówce, w sektorze przedsiębiorstw i emerytury, a oszczędności po pandemii się wyczerpują. Spadająca siła nabywcza dochodów przełoży się na słabnącą konsumpcję”.

SERGIEJ DRUCHYN, POLSKI INSTYTUT EKONOMICZNY:

„Spodziewamy się słabszych wyników sprzedaży detalicznej w I kwartale przyszłego roku. Badania koniunktury wskazuje, że konsumenci historycznie najsłabiej oceniają perspektywy dla swojej sytuacji finansowej. Także płace realne w przyszłym roku będą spadać, co przyczyni się do słabych wyników konsumpcji”.

Źródło: Główny Urząd Statystyczny / GUS, ISBnews, PAP BIZNES