RPP obniżyła stopy 0,25 pkt. proc.
Pozostałe stopy będą się kształtowały w sposób następujący:
- stopa lombardowa 5,25% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 4,25% w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 4,80% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 4,85% w skali rocznej.
Uchwała Rady Polityki Pieniężnej wchodzi w życie 4 września 2025 r.
Informacja RPP po posiedzeniu
W informacja po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w dniach 2-3 września 2025 r. czytamy między innymi:
„Biorąc pod uwagę kształtowanie się inflacji, w ocenie Rady uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP. Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.
Czynnikami ryzyka dla niskiej inflacji pozostaje kształt polityki fiskalnej, ożywienie popytu konsumpcyjnego oraz podwyższona dynamika płac.
Źródłem niepewności jest poziom administrowanych cen nośników energii oraz kształtowanie się inflacji na świecie, w tym ze względu na zmiany polityki handlowej głównych gospodarek”
Czytaj także: RPP jednak obniżyła stopy procentowe
Komentarze ekspertów nt. decyzji RPP
Łukasz Śliwka, Zarządzający Funduszami VIG/C-QUADRAT TFI:
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się dziś na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych, co było zgodne z konsensusem rynkowym. Decyzja wpisała się w obserwowany trend łagodzenia polityki pieniężnej zapoczątkowany w maju, oraz mogła zostać wsparta przez ostatni odczyt inflacji – w sierpniu wskaźnik CPI wyniósł 2,8% r/r, czyli poniżej oczekiwań analityków i blisko celu inflacyjnego NBP.
Dodatkowym argumentem za obniżką mogły być sygnały osłabienia rynku pracy oraz struktura wzrostu gospodarczego w II kwartale. Choć PKB wzrósł o 3,4% r/r, głównym motorem wzrostu była konsumpcja prywatna (+4,4% r/r), podczas gdy inwestycje spadły o 1% r/r. Taka kompozycja może wskazywać na ograniczoną dynamikę czynników długoterminowych, co może skłaniać do dalszego wsparcia gospodarki poprzez politykę pieniężną.
Z drugiej strony, decyzja zapadła pomimo opublikowanego niedawno projektu budżetu na 2026 rok, który zakłada wysoki deficyt (271,7 mld zł, czyli 6,5% PKB) i może prowadzić do zwiększenia presji inflacyjnej w przyszłości. RPP zdecydowała się jednak kontynuować łagodzenie polityki pieniężnej, co może świadczyć o większym skupieniu na bieżących danych makroekonomicznych.
Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB:
Rada Polityki Pieniężnej na wrześniowym posiedzeniu zdecydowała się na kolejną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. To trzecia redukcja stóp procentowych w tym roku, a łączna skala łagodzenia polityki pieniężnej począwszy od majowego posiedzenia wynosi już 100 punktów bazowych.
Taka decyzja była najprawdopodobniej możliwa dzięki dalszemu spadkowi inflacji. Według wstępnych danych GUS inflacja konsumencka w sierpniu obniżyła się do poziomu 2,8% r/r, najniższego od czerwca 2024 r. i mieszczącego się w paśmie celu inflacyjnego NBP (2,5% ± 1 pkt proc.).
Obniżka stóp procentowych ma bezpośrednie przełożenie na sytuację gospodarstw domowych oraz finansów publicznych. Kredytobiorcy hipoteczni mogą liczyć na spadek rat. Przykładowo rata kredytu na 500 tys. zł z oprocentowaniem 7,5% i okresem 15 lat zmniejszy się o około 70 zł. Niższe koszty obsługi długu dotyczą także państwa. Rząd w przyszłości zapłaci mniej odsetek od emitowanych obligacji, których kolejne aukcje powinny mieć niższe rentowności.
Decyzja RPP pociąga za sobą również konsekwencje dla sektora bankowego. Niższe stopy procentowe zazwyczaj oznaczają redukcję oprocentowania lokat i depozytów, co ogranicza atrakcyjność oszczędzania w bankach. Jednocześnie spada zyskowność instytucji finansowych z tytułu marży odsetkowej, co może mieć szczególne znaczenie w kontekście rozważanych od przyszłego roku zmian podatkowych, w tym podwyżki CIT dla banków.
Na rynku walutowym reakcja złotego na decyzję Rady jest ograniczona. Krajowa waluta przez większość dnia zyskiwała wobec dolara, pozostając pod wpływem jego osłabienia na rynkach globalnych. Inwestorzy instytucjonalni nie oczekują już wyraźnie dalszych obniżek stóp w bieżącym roku, choć jak wielokrotnie podkreślał prezes NBP prof. Adam Glapiński, przyszłe decyzje będą uzależnione od napływających danych makroekonomicznych. Na początku roku prof. Glapiński wskazywał, że docelowy poziom stóp mógłby znaleźć się w okolicach 3,5%, najprawdopodobniej w przyszłym roku.