RPP: niepewność dotycząca pandemii COVID-19 ograniczy skalę ożywienia gospodarczego
„Członkowie Rady wskazywali również, że skalę ożywienia gospodarczego może ograniczać też niższa dynamika wynagrodzeń oraz słabsze niż w poprzednich latach nastroje podmiotów gospodarczych. Większość członków Rady oceniała przy tym, że ryzyka dla wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach są skierowane głównie w dół. Większość członków Rady była zdania, że tempo ożywienia gospodarczego może być także ograniczane przez brak wyraźnego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP” – czytamy w „minutes”.
Członkowie RPP podkreślili, że ważnym elementem, który będzie determinował koniunkturę w kolejnych kwartałach, pozostanie sytuacja na rynku pracy.
Czytaj także: Jak bardzo spadnie PKB Polski w 2020 roku? Prognoza centralna NBP >>>
„Część członków Rady zwracała przy tym uwagę, że wraz z wygaszaniem instrumentów tarczy antykryzysowej możliwe jest większe dostosowanie zatrudnienia do obniżonego popytu w gospodarce, co negatywnie oddziaływałoby na nastroje gospodarstw domowych i ich konsumpcję. Wskazywano w tym kontekście, że w ostatnim czasie nastąpił wzrost obaw ankietowanych gospodarstw domowych dotyczących bezrobocia” – czytamy dalej.
Z centralnej ścieżki lipcowej projekcji NBP wynika, że spadek PKB sięgnie 5,4% w tym roku, a następnie Polska osiągnie wzrost gospodarczy na poziomie 4,9% w 2021 r. i 3,7% w 2022 r. Powrót do poziomu PKB sprzed wybuchu pandemii będzie wydłużony w czasie.
RPP: poziom inflacji będzie się obniżać w kolejnych kwartałach
Podczas posiedzenia RPP 15 września br. większość członków RPP oceniła, że w kolejnych kwartałach można oczekiwać dalszego obniżenia się inflacji, czemu sprzyjać będzie utrzymywanie się ujemnej luki popytowej, wyższe bezrobocie, niższa dynamika płac oraz brak impulsów inflacyjnych z zagranicy, wynika z „minutes”.
„Na dalsze obniżenie inflacji w kolejnych kwartałach wskazują również prognozy zewnętrzne. Członkowie ci oceniali, że choć niektóre czynniki regulacyjne mogą oddziaływać w kierunku wzrostu cen, to ich wpływ na inflację będzie prawdopodobnie mniejszy niż w bieżącym roku” – czytamy w „minutes”.
Niektórzy członkowie RPP byli natomiast zdania, że inflacja w kolejnych kwartałach może pozostać zbliżona do poziomu obserwowanego obecnie, co może wynikać z utrzymywania się podwyższonej dynamiki cen usług, oddziaływania czynników regulacyjnych oraz możliwego wzrostu cen surowców, podał bank centralny.
Spowolnienie rocznej dynamiki akcji kredytowej w gospodarce
Niektórzy członkowie Rady wskazywali na spowolnienie rocznej dynamiki akcji kredytowej w gospodarce.
„W tym kontekście zwracano szczególną uwagę na spadek dynamiki kredytów dla sektora przedsiębiorstw. Podkreślano, że spadek ten wynikał w dużym stopniu z niższego popytu przedsiębiorstw na kredyty obrotowe, który można wiązać z pozyskaniem przez firmy środków finansowych w ramach tarczy antykryzysowej” – czytamy dalej.
Większość członków RPP oceniła również, że obniżki stóp procentowych – poprzez pozytywny wpływ na sytuację finansową zadłużonych przedsiębiorstw i gospodarstw domowych – będą wspierały stabilność sektora bankowego.
Czytaj także: Jak II fala pandemii COVID-19 i nowe obostrzenia wpłyną na PKB Polski?
„Członkowie ci oceniali również, że sektor bankowy charakteryzuje się wysokimi współczynnikami kapitałowymi i wysoką płynnością, a marże kredytowe pozostają relatywnie wysokie, co stwarza dogodne warunki dla banków do zwiększenia akcji kredytowej. Wskazywano, że czynnikiem ograniczającym obecnie akcję kredytową jest natomiast wzrost ryzyka w gospodarce” – czytamy dalej.
Zdaniem członków RPP, po wcześniejszym wyraźnym obniżeniu stóp procentowych oraz uruchomieniu skupu aktywów, na obecnym posiedzeniu należy utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie oraz kontynuować pozostałe działania podjęte przez NBP.
„Poluzowanie polityki pieniężnej NBP łagodzi negatywne skutki pandemii”
„Wskazywano, że dokonane poluzowanie polityki pieniężnej NBP łagodzi negatywne skutki pandemii, ograniczając skalę spadku aktywności gospodarczej oraz wspierając dochody gospodarstw domowych i firm. W efekcie polityka pieniężna NBP przyczynia się do ograniczenia spadku zatrudnienia oraz pogorszenia sytuacji finansowej firm, oddziałując w kierunku szybszego ożywienia gospodarczego” – czytamy w „minutes”.
Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie: stopa referencyjna 0,10%; stopa lombardowa 0,50%; stopa depozytowa 0,00%; stopa redyskontowa weksli 0,11%; stopa dyskontowa weksli 0,12%.
Według centralnej ścieżki lipcowej projekcji NBP, inflacja konsumencka wyniesie 3,3% w 2020 r., po czym spowolni do 1,5% r/r w 2021 r. i wyniesie 2,1% w 2022 r. W 2019 r. średnioroczna inflacja wyniosła 2,3%.