Raport Capgemini: rosnąca popularność płatności alternatywnych, Azja liderem zmian
Jak wynika z raportu, prawie 45 proc. klientów regularnie korzysta z portfeli mobilnych (ponad 20 transakcji rocznie) – w 2020 roku było to jedynie 23 proc.
Eksperci Capgemini spodziewają się zatem, że trend ten będzie się rozwijał i liczba rozliczeń bezgotówkowych B2B wzrośnie ze 121,5 mld operacji w 2020 roku do poziomu 200 mld transakcji w 2025 roku.
Aktywność konsumentów napędza rozwój transakcji bezgotówkowych
W związku z odbiciem gospodarczym w tym roku, które przekłada się na zwiększenie wydatków konsumenckich, wzrośnie zapewne również liczba transakcji bezgotówkowych.
(Konsumenci) poszukują przede wszystkim szybkiego rozliczania transakcji, dostępu do płatności natychmiastowych i e-pieniędzy
Motorem ich rozwoju są płatności natychmiastowe, e-pieniądz oraz metody następnej generacji, jak coraz popularniejsze płatności odroczone (system Buy Now Pay Later, w skrócie BNPL), niewidzialne, biometryczne czy z wykorzystaniem kryptowalut.
Banki muszą zadbać o stworzenie wokół siebie odpowiedniego ekosystemu partnerów, żeby nadążyć za tempem zmian
‒ Płatności wirtualne i portfele mobilne to już codzienność, więc zapotrzebowanie na nie jest większe niż kiedykolwiek. Podobnie jak oczekiwania konsumentów, którzy poszukują przede wszystkim szybkiego rozliczania transakcji, dostępu do płatności natychmiastowych i e-pieniędzy. Zwracają także uwagę na jakość zabezpieczeń.
Sektor finansowy musi wyjść im naprzeciw, zapewniając szybkie i łatwe w obsłudze rozwiązania. Budując skuteczne narzędzia nowej generacji, banki muszą zadbać o stworzenie wokół siebie odpowiedniego ekosystemu partnerów, żeby nadążyć za tempem zmian – mówi Piotr Siuda, Vice President, Head of Financial Services Strategic Business Unit w Capgemini Polska.
Czytaj także: Prace w zakresie cyfrowego pieniądza banku centralnego wśród podstawowych zadań Departamentu Systemu Płatniczego NBP
Azjatycka rewolucja płatności bezgotówkowych
Po ośmiu latach dwucyfrowego wzrostu globalny wzrost liczby transakcji bezgotówkowych wyhamował w 2020 roku do 7,8 proc. w porównaniu z 16,5 proc. w 2019 roku. To jednak chwilowe zjawisko spowodowane niepewnością rynkową wywołaną przez pandemię.
Rewolucji płatniczej przewodzi region azjatycki, który do 2025 będzie odpowiedzialny za ponad połowę transakcji bezgotówkowych
Prognozy na lata 2020 ‒ 2025 zakładają wzrost o 18,6 proc. średniorocznie za sprawną rosnącego zainteresowania płatnościami kolejnej generacji. Eksperci zakładają, że pod koniec tego okresu ich liczba osiągnie poziom 1,8 biliona rocznie w skali światowej.
Rewolucji płatniczej przewodzi region azjatycki, który do 2025 będzie odpowiedzialny za ponad połowę transakcji bezgotówkowych ze wzrostem średniorocznym na poziomie 28 proc.
W Europie z kolei ponad pół miliarda konsumentów deklaruje korzystanie z zakupów online w 2021 roku (25,5 proc. z nich to transakcje międzynarodowe). Na Starym Kontynencie płatności mobilne i międzynarodowe e-commerce stale wzrastają i sprawią, że ich wolumen w 2025 roku przekroczy poziom 400 mld transakcji ze wzrostem średniorocznym w skali 13 proc.
W Ameryce Północnej z kolei spodziewana jest stabilizacja liczby płatności bezgotówkowych wynikająca ze stabilnego wzrostu transakcji kartą oraz powolnego wprowadzania płatności mobilnych.
Rosnące oczekiwania klientów przeciążają infrastrukturę
Są jednak minusy tych zmian. Przyspieszająca digitalizacja sprawia, że rosnąca liczba transakcji i związana z nimi konieczność natychmiastowego rozliczania, przeciążają infrastrukturę rynku finansowego. Około 55 proc. menedżerów, respondentów Capgemini, wskazało, że priorytetem inwestycyjnym ich instytucji w obszarze technologii jest modernizacja infrastruktury płatniczej (systemy rozliczania w czasie rzeczywistym, integracja API, migracja ISO 20022, transformacja chmurowa).
Dostawcy i właściciele rozwiązań muszą priorytetyzować swoje zdolności cyfrowe, żeby pozostać konkurencyjnym.
Przyspieszająca digitalizacja sprawia, że rosnąca liczba transakcji i związana z nimi konieczność natychmiastowego rozliczania, przeciążają infrastrukturę rynku finansowego
‒ COVID-19 wpłynął na cyfryzację płatności zarówno w handlu detalicznym, jak i rozliczeniach B2B. Niski poziom satysfakcji konsumenckiej, połączony z nieustająco rosnącym zapotrzebowaniem na digitalizację detalu i hurtu, wciąż ewoluuje i redefiniuje zaangażowanie konsumentów w rozwój rynku płatności.
Rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami klientów a priorytetami kadry menedżerskiej rynku finansowego zauważalny jest przede wszystkim w sferze programów lojalnościowych i nagród, bezproblemowości dokonania transakcji, alternatywnych opcji płatniczych oraz zrównoważonych produktów płatniczych.
To najważniejsze wyzwania branży finansowej zarówno w Polsce, jak i globalnie. Trzeba jak najszybciej zminimalizować tę przepaść – dodaje Marcin Perkowski, Director, Head of New Business, Financial Services Strategic Business Unit w Capgemini Polska.
Czytaj także: Czy od połowy roku będzie problem z płatnościami bezgotówkowymi? W tle integracja terminali płatniczych z kasami fiskalnymi
Regulatorzy dążą do równowagi między innowacyjnością a bezpieczeństwem
Ważnym dla rozwoju systemów płatności jest fakt, że dostawcy usług, rozwiązań i oprogramowania są beneficjentami nowego, zrównoważonego podejścia do kluczowych inicjatyw legislacyjnych i rynkowych. Ma to na celu promowanie i ułatwienie rozwoju nowych form płatności.
Regulatorzy wspierają zrównoważone działania we wszystkich najważniejszych obszarach zapewniających utrzymanie równowagi na rynku płatniczym (redukcja ryzyka, standaryzacja, ochrona konkurencji i przejrzystości, innowacyjność). Mają one łączyć w spójną całość prace nad wydajnością, koncentracją na kliencie, innowacyjnością i wspierać współpracy rynkową.
Rozwijane są rodzime narzędzia jak BLIK, ale nadzorcy są też otwarci na zagraniczne rozwiązania, które w ostatnich latach śmiało wchodzą na nasz rynek
Zapewniając równe szanse dzięki środkom antymonopolowym i przejrzystemu udostępnianiu danych, decydenci sygnalizują też przychylność dla rozwoju nowych form w przyszłości.
‒ Takie podejście organów nadzorczych powinni wykorzystać dostawcy usług płatniczych, banki i inni uczestnicy rynku finansowego. Pozwala to w spokoju skupić się na pracy nad kolejnymi innowacjami, mającymi zaspokoić popyt konsumentów. Ten światowy trend widoczny jest również w Polsce.
Nieustannie rozwijane są rodzime narzędzia jak BLIK, ale nadzorcy są też otwarci na zagraniczne rozwiązania, które w ostatnich latach śmiało wchodzą na nasz rynek. Trend ten na pewno się utrzyma. Spodziewam się nawet, że może przyspieszyć, co jest niewątpliwą korzyścią dla konsumentów – zauważa Piotr Siuda.
Płatności 4.X, czyli przyszłość rynku
Biorąc pod uwagę przewidywane wzrosty wydatków konsumenckich i popularności nietradycyjnych metod płatności, które będą wciąż się rozwijać, instytucje finansowe powinny włączyć w swoje strategie elementy kluczowe dla Płatności 4.X.
Żeby zapewnić najwyższą jakość obsługi, muszą rozwijać się w zakresie przetwarzania danych, współdzielenia infrastruktury, zwiększania możliwości dotychczasowych platform oraz tzw. finansów wbudowanych.
Płatności 4.X wyjdą poza tradycyjny sposób myślenia o transakcjach i ustalą nowe metody monetyzacji
Większość respondentów Capgemini stawia na modele operacyjne w postaci inwestowanie w strony trzecie i zlecanie im opracowania innowacyjnych rozwiązań (52 proc.) czy tworzenia ekosystemów bazujących na API i dążenia do modelu biznesowego opartego na własnej platformie (45 proc.).
Najważniejsi gracze zakładają współpracę z PayTech i innymi partnerami celem stworzenia rozwiązań bazujących i skupiających się na rozwiązaniach konsumenckich, a nie produktach. Dojrzałość API, sprawność operowania danymi i rozszerzone możliwości przetwarzania w połączeniu z elastycznością chmury będą katalizatorami, dzięki którym Płatności 4.X wyjdą poza tradycyjny sposób myślenia o transakcjach i ustalą nowe metody monetyzacji.
Czytaj także: Jak Polacy płacili w 2020 roku i jaki jest stan naszej wiedzy finansowej? Badanie NBP