Przyszłe emerytury blisko 20 mln Polaków zależne od wyceny giełdowej banków
Robert Lidke: Ostatnio dużo się mówi o tym, że banki mocno odczują skutki wprowadzanych wakacji kredytowych, które wg obecnych propozycji będą dostępne dla wszystkich posiadaczy kredytów mieszkaniowych bez względu na ich sytuację finansową. Bankowcy zauważają, że skutki tej decyzji dotkną akcjonariuszy banków, w tym oszczędzających długoterminowo na swoją emeryturą Polaków. Jaki jest wpływ wyceny rynkowej banków na stan oszczędności tych ostatnich?
Michał Duniec: Jeżeli mówimy o przyszłych emerytach posiadających bezpośrednio lub pośrednio akcje banków to na 190 mld złotych posiadanych przez Otwarte Fundusze Emerytalne na koniec 2021 roku, akcje banków stanowią blisko 54 mld złotych. Czyli 28 procent wszystkich aktywów OFE.
Dodam, że wg danych z roku 2021 uczestnikami OFE było 15,8 mln Polaków, czyli ten problem dotyczy co najmniej tak wielkiej liczby osób.
Jeśli spojrzymy na oszczędności zgromadzone w funduszach inwestycyjnych, detalicznych, skierowanych do indywidualnych inwestorów to zobaczymy, że aktywa na koniec marca 2022 wyniosły 173 mld złotych, z czego w akcjach banków było ulokowane 5,7 mld złotych, czyli 3,3 procent całości aktywów.
Tak więc do kwoty 54 mld złotych w akcjach banków, które mają Kowalscy za pośrednictwem OFE należy dodać 5,7 mld, które mają w bankach za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych.
Ale to nie koniec, gdyż oprócz akcji banków są jeszcze obligacje wyemitowane przez banki. W przypadku papierów dłużnych fundusze emerytalne i fundusze inwestycyjne ulokowały odpowiednio 8,2 mld i 26,2 mld złotych.
Jako ciekawy fakt podam informację, że 19 mld złotych ulokowanych łącznie przez OFE i fundusze inwestycyjne w akcjach dotyczy samego tylko PKO BP, co stanowi aż 5,2 procent wszystkich aktywów OFE i funduszy.
Czytaj także: Wakacje kredytowe: prezydent podpisał ustawę; od kiedy można składać wnioski?>>>
Skąd się biorą takie procentowe różnice pomiędzy OFE a funduszami inwestycyjnymi w zaangażowaniu w akcje banków?
Najważniejszy powód to limity ustawowe, które nakazują OFE inwestowanie głównie na polskim rynku kapitałowym – OFE w praktyce są funduszem akcji polskich.
Fundusze inwestycyjne takich ograniczeń nie mają. W całkowitych aktywach funduszy inwestycyjnych, najważniejszą pozycją są obligacje Skarbu Państwa.
Natomiast w portfelu udziałowym ulokowane jest względnie mało, gdyż na przestrzeni ostatnich lat popularne były aktywa zagraniczne, w tym akcje spółek zagranicznych, które oferowały znacznie wyższe stopy zwrotu niż te jakie można uzyskać w Polsce. W rezultacie fundusze inwestycyjne mają relatywnie mało w akcjach banków.
Czytaj także: Kto poniesie skutki powszechnych wakacji kredytowych?
Ale wróćmy jeszcze do oszczędzających na emeryturę Polaków. Oprócz prawie 60 mld ich pieniędzy zaangażowanych w akcje banków za pośrednictwem OFE i funduszy inwestycyjnych do tej sumy należałoby doliczyć środki gromadzone w Pracowniczych Planach Kapitałowych gdzie też są ograniczenia w inwestowaniu za granicą oraz w Pracowniczych Programach Emerytalnych, czy indywidualnie przez Polaków inwestujących przez biura maklerskie, jak również w ramach Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego i Indywidualnych Kont Emerytalnych. Czy można jakoś określić te wartości? Dodam, że w ramach PPK oszczędza prawie 2,4 mln osób.
W przypadku PPK jest jeszcze inaczej. Tu ok. 9,4 procent całych aktywów jest ulokowanych w akcjach banków. Jest to znacznie większy odsetek niż w przypadku detalicznych funduszy inwestycyjnych.
W ujęciu nominalnym ten poziom zaangażowania wynosi ok. 800 mln złotych z ok. 8,7 mld aktywów w dyspozycji PPK.
Każda przecena akcji banków negatywnie wpływa na stan oszczędności emerytalnych Polaków
Trudno jest mi w tej chwili określić zaangażowanie indywidualnych inwestorów w akcje banków, mogę jednak powiedzieć, że zarówno akcje banków zdeponowane na indywidualnych rachunkach maklerskich, czy też te zainwestowane pośrednio w ramach Pracowniczych Programów Emerytalnych stanowią istotny składnik ich portfela inwestycyjnego. Wynika to wprost ze znacznej roli sektora bankowego w najważniejszych indeksach Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
Jedno jest pewne, każda negatywna informacja polityczna czy administracyjna, która zmniejsza atrakcyjność akcji sektora bankowego jako klasy aktywów przekłada się na aktualne wyceny rynkowe banków, które stanowią bardzo ważne pozycje w portfelach przede wszystkim OFE, ale też PPK.
Tym samym każda przecena akcji banków negatywnie wpływa na stan oszczędności emerytalnych Polaków.
Zły sentyment do banków widać dobrze po stopach zwrotu indeksu WIG – banki, który od szczytu hossy w Covidzie, należy obecnie do subindeksów, które spadały najszybciej (red: ok. -37% w I połowie 2022).
Czytaj także: Prezes ZBP: wakacje kredytowe w obecnej formule niesprawiedliwe i proinflacyjne >>>