Przewodniczący KNF o ostatnim orzeczeniu TSUE w sprawie kredytów frankowych
„Chciałem podkreślić bardzo mocno, że wczorajsze orzeczenie zawiera w pewnym sensie podsumowanie dotychczasowego orzecznictwa TSUE w sprawach frankowych. Jednocześnie uważam, że ono stanowi wyraźne zaproszenie, czy wyraźny apel do prawodawców krajowych o to, aby w prawodawstwie krajowym określać zasady rozliczeń między klientem a bankiem w razie unieważnienia umowy z uwagi na abuzywny charakter klauzul” – powiedział Jacek Jastrzębski w radiu TOK FM.
Kredyty walutowe jak złotowe
„Uważam, i to TSUE wczoraj potwierdził wyraźnie, że jest w gestii prawa krajowego określenie zasady rozliczeń. To, co my robimy teraz, to jest wypracowanie koncepcji takiego określenia zasad rozliczeń, które będzie z jednej strony spójne z propozycją ugodową, a z drugiej strony będzie wpisywało się w granice, które określił TSUE. Bo moim zdaniem, to co wczoraj powiedział Trybunał Sprawiedliwości doskonale wpisuje się w logikę naszego rozwiązania zakładającego przewalutowanie kredytów, tak jakby od początku były kredytami udzielonymi w złotych” – dodał.
Czytaj także: Nowe orzeczenie TSUE w sprawie unieważnienia umowy frankowej
Kwestia rozliczenia za korzystanie z kapitału
Jacek Jastrzębski zaznaczył, że zgodnie z orzeczeniem TSUE zasady rozliczeń nie mogą prowadzić do podziału straty pomiędzy kredytobiorcę a bank.
„Gdy zaproponowaliśmy rozwiązanie ugodowe, to ono zakłada, że całość kosztu ryzyka walutowego, czy całość straty związanej z ryzykiem walutowym jest ponoszona przez bank. (…) Nasza propozycja od początku zakładała, że dla czystości intelektualnej tej konstrukcji i dla uniknięcia arbitralności to powinno być poniesione przez bank. To jest dokładnie to, co wczoraj powiedziało TSUE. To ryzyko i koszt powinno być po stronie banku. Taka jest logika naszej propozycji ugodowej ” – powiedział przewodniczący KNF i dodał:
„To, co widzimy teraz na rynku, to jest konwergencja programów ugodowych oferowanych przez banki do naszej propozycji. (…) Uważam, że to, co wczoraj powiedział TSUE to jest coś, co można zrobić w ramach regulacji krajowej. Podkreślam, że to nie oznacza zwolnienia klienta z konieczności rozliczenia się z tytułu kosztów korzystania z kapitału”.
Czytaj także: Przewodniczący KNF o wnioskach dla polskiego sektora bankowego z upadku amerykańskiego Silicon Valley Bank
Co orzekł TSUE w czwartek?
W czwartek TSUE orzekł, że w przypadku unieważnienia umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF z powodu nieuczciwego charakteru jednego z jej warunków należy przywrócić sytuację prawną i faktyczną, jaka istniałaby przy braku w umowie klauzuli abuzywnej.
Do sądu krajowego należy przy tym podjęcie, przy uwzględnieniu całości prawa krajowego, wszelkich środków niezbędnych dla ochrony konsumenta przed szczególnie szkodliwymi konsekwencjami, jakie mogłoby dla niego mieć unieważnienie umowy.
W ostatnią środę Jacek Jastrzębski poinformował, że KNF pracuje nad rozwiązaniem, zgodnie z którym banki miałyby obowiązek proponowania ugód i w ich ramach przewalutowywania kredytów frankowych na złote w taki sposób, jakby hipoteka od początku była zaciągnięta w krajowej walucie.
Jak poinformował przewodniczący KNF, dla klientów, którzy nie skorzystaliby z tej możliwości i woleliby pozostać przy kredycie walutowym uporządkowanie relacji z bankiem i przywrócenie w niej równowagi mogłoby się dokonać przez eliminację dyskrecjonalności banku przy ustalaniu kursów walutowych, ostatecznie w grę wchodziłby średni kurs NBP.
Czytaj także: Forum Bankowe 2023: szef KNF o ryzyku zaangażowania banków w obligacje Skarbu Państwa