Przewodniczący KNF gotowy do dyskusji o zmianach w podatku bankowym
„Warto, żeby się toczyła dyskusja na temat optymalnej struktury podatku bankowego. My jako nadzór nie jesteśmy właścicielami tego tematu, nie zamierzamy wkraczać w kompetencje Ministerstwa Finansów, ale jeśli będzie wola, by nas do tej dyskusji włączyć, to jesteśmy gotowi” – powiedział Jastrzębski w rozmowie z 300Gospodarka.
„To, co nas niepokoi, to to, że konstrukcja podatku bankowego niekoniecznie stymuluje aktywność banków, którą uważamy za najbardziej pożądaną w obecnych realiach gospodarczych. Mam tu na myśli ograniczony poziom akcji kredytowej w obszarze kredytów inwestycyjnych i duże zaangażowanie sektora bankowego w obligacje skarbowe, które z punktu widzenia podatku bankowego traktowane są w sposób preferencyjny” – dodał.
Zaznaczył jednak, że niska akcja kredytowa w obszarze inwestycyjnym nie jest spowodowana brakiem dostępności kredytu, czy jego ceną, ale niskim popytem na ten produkt.
Lepiej opodatkować pasywa niż aktywa
Przewodniczący Komisji dodał, że należałoby dyskutować nad optymalnym kształtem podatku bankowego, tak by poza zaspokojeniem potrzeb fiskalnych państwa, w odpowiedni sposób ukierunkowywał działalność sektora bankowego.
„Kształtowanie [podatku bankowego] może się odbywać na kilka sposobów. W naszym systemie podstawą podatku są aktywa, widzimy jednak, że na innych rynkach jest inaczej. Podstawą mogą być pasywa, być może do rozważenia jest koncepcja, oparcia podatku o przychody banków” – stwierdził Jastrzębski.
Dodał, że w przypadku pozostawienia aktywów jako podstawy opodatkowania „można się zastanawiać nad preferencyjnym potraktowanie kredytów inwestycyjnych, w tych obszarach, w których uważamy, że naturalną potrzebą polskiej gospodarki są inwestycje”. Takim obszarem mogłoby być – jego zdaniem – finansowanie transformacji energetycznej.