Przegląd sytuacji technicznej na wybranych instrumentach

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

wisniewski.tomasz.admiral.markets.02.289x400WIG20M4 walczy z kluczowym oporem
Całkiem niedawno pisaliśmy o możliwych kłopotach kontraktów na WIG20. Zamknięcie rynku w poniedziałek przy krótkoterminowych dołkach nie wróżyło za dobrze. Dodatkowo cena utworzyła formację głowy z ramionami i doszło wtedy do przebicie linii szyi, co przez techników uważane jest za sygnał sprzedaży.

Warto dodać do tego poważną przecenę w Stanach, która może zwiastować nam odwrócenie. Polscy Inwestorzy wykazali się jednak zimną krwią i nie spanikowali sprzedając akcje. Cena nie przebiła dolnej linii klina (czarna) i powędrowała w górę. W dniu wczorajszym udało się powrócić powyżej linii szyi, co neguje nam spadkową wymowę tej formacji. Obecnie znajdujemy się na kluczowym oporze w okolicach 2450-60 pkt. Przebicie tego rejonu będzie w miarę jednoznaczne w średnim terminie i ustawi sentyment wzrostowy. Z drugiej strony kolejne, trzecie już odbicie może być mocnym impulsem pro-spadkowym. Z finalną decyzją warto by się wstrzymać jeszcze chwilę do końca dnia, aby nabrać dodatkowej pewności, ze względu na to, że potencjalny ruch może być spory i długoterminowy dając jeszcze okazję do dołączenia.

140412.raport.tech.01.550x

Nasdaq przełamał linię trendu

We wtorek amerykański indeks Nasdaq100 wzrósł o 0,87% do 3538,23 pkt., odreagowując ostatnie trzy dni mocnej przeceny, która sprowadziła go do najniższych poziomów od 2 miesięcy. Perspektywy są jednak dość mgliste i dlatego należy trzymać się od akcji z daleka, a wtorkowy wzrost traktować tylko i wyłącznie, jako korekcyjne odbicie. Te mgliste perspektywy to w głównej mierze obserwowany w ostatnim czasie przepływ kapitałów z największych światowych giełd, gdzie trwała realizacja zysków, ku rynkom wschodzącym. W tej chwili oczywiście jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby rozstrzygać, czy to chwilowa anomalia, czy jednak trwalszy proces. Warto jednak zachować ostrożność. Być może odpowiedź na powyższe pytanie przyniesie właśnie rozpoczęty kolejny sezon publikacji wyników kwartalnych na Wall Street. W tym tygodniu raportami pochwalą się wprawdzie tylko banki JPMorgan Chase i Wells Fargo, ale już w przyszłym nastąpi cały ich wysyp. Wyniki opublikują kolejne amerykańskie banki, ale też m.in. Intel, Yahoo, Google, AMD i GE. Najbliższa przyszłość akcji sektora technologiczne prezentuje się nieciekawie jednak przede wszystkim na konsekwencje techniczne ostatnich spadków. Doskonale to widać na wykresie kontraktów na indeks Nasdaq100. W piątek wybiły się one poniżej podwójnego wsparcia tworzonego przez dołek z końca marca i ponad roczną linię trendu wzrostowego. W poniedziałek to wybicie i będący tego konsekwencją sygnał sprzedaży, zostało potwierdzone. W tej sytuacji na gruncie analizy technicznej prawdopodobny jest spadek do 3418,7 pkt., czyli do dołka z początku lutego. W skrajnym przypadku rynek zejdzie w okolice 3258 pkt., gdzie znajduje się kolejne wsparcie. Tym razem tworzone przez 38,2% zniesienie impulsu wzrostowego z okresu listopad 2012 – marzec 2014. O ile w krótkim i średnim terminie amerykański rynek technologiczny może korygować, to długoterminowa hossa w żaden sposób nie jest zagrożona.

140412.raport.tech.02.550x

Możliwy koniec korekty spadkowej na pszenicy

Ostatnie tygodnie na rynku pszenicy to spadkowa korekta ruchu wzrostowego zakończonego pod koniec marca. Korekta, która może się niebawem skończyć ze względu na kilka sygnałów płynących z analizy technicznej. Po pierwsze na dnie korekty wyrysowana jest formacja odwróconej głowy z ramionami oRGR, która zazwyczaj zwiastuje wzrosty. Formację można uznać za obowiązującą ze względu na to, że została przełamana już linia szyi (czarna), która aktywuje ta formację. Minimalny zasięg oscyluje w granicach 700 dolarów i znajduje się powyżej oporu w okolicach 693 USD, który wynika z ruchów ceny w połowie marca, kiedy to początkowo ten poziom był oporem a następnie wsparciem. Pozycja długa wpasowuje się także w długoterminowy trend na tej parze, a jak wiemy, zawsze powinien on być naszym sprzymierzeńcem. Fundamentalnie warto zwrócić uwagę na to, że pszenica wykazuje ciekawą korelację ze złotem. Lokalne szczyty i dołki wypadają w tym samym miejscu pokazując, że oprócz raportów pogodowych, pszenica porusza się także w rytmie globalnej gospodarki i sytuacji geopolitycznej, gdzie przez ostatnie tygodnie prym wiódł Krym. Raporty pogodowe są optymistyczne i przewidują w najbliższym czasie opady w miejscach uprawnych Stanach Zjednoczonych, co jest czynnikiem pozytywnym dla pszenicy potrzebującej nieco wilgoci.

140412.raport.tech.03.550x

Kawa ponownie pod wpływem popytu

Od początku roku wspieraliśmy pro wzrostowe spojrzenie na rynek kawy, a konkretnie na kontrakty na US Coffee C. Prognozowaliśmy wtedy dojście cen tego towaru do poziomu 1,50 USD za funt i tym samym odrobienie ruchu spadkowego z 2013 roku. Pierwsze oznaki odbicia na kawie pojawiły się już w listopadzie i grudniu 2013 roku. Zachowanie kawy pozytywnie nas zaskoczyło, kiedy to prognozowany zasięg ruchu na cały 2013 rok, został wypełniony już w połowie lutego. Kurs dalej kontynuował ruch w stronę północną dochodząc do okolic 2,10 USD za funt. Od tego momentu rozpoczęła się korekta tego ruchu wzrostowego, która została dwukrotnie powstrzymana na geometrycznym wsparciu, znajdującym się pomiędzy geometriami 38,2% a 41,4%, stanowiącymi zniesienie ruchu wzrostowego z przełomu listopad 2013 – marzec 2014. W piątek nastąpił ponowny atak strony popytowej, którego kontynuację obserwujemy od początku tygodnia. Troszkę niepewności, co do dalszych wzrostów wprowadziła wczorajsza świeca dzienna, jednak dotychczasowe dzisiejsze kształtowanie kursu, nie potwierdza tego. Na decyzyjność warto będzie zaczekać do końca dzisiejszych notowań kawy, gdyż świeca dzienna będzie wtedy interpretowana względem świecy z wtorku. Patrząc pod kątem wskaźników to większość z nich wysyła silne sygnały wzrostowe dla kontraktów na kawę typu C.

140412.raport.tech.04.550x

Crude Oil oczekuje na dane

Amerykańska ropa przełamała w dniu wczorajszym poziom geometrycznego oporu, wyznaczony na zniesieniu 61,8% fali spadkowej trwajacej od 3 marca do 17 marca. W dniu wczorajszym EIA w raporcie podniósł prognozę średniej ceny za baryłkę na 2014 rok z 95,33 USD do 95,60 USD. Dziś o 16:30 (czasu polskiego) EIA opublikuje tygodniowe dane odnoścnie zapasów ropy. Konsensus zakłada wzrost zapasów o 1 mln bbl. Z technicznego punktu widzenia, surowiec ten jest na najlepszej drodze do dalszych wzrostów. Pokonanie wspomnianego oporu geometrycznego, wyznaczyło kolejne cele dla popytu 102,90 USD/bbl, a następnie 103,50 USD/bbl. Po godzinie 13:00 (czasu polskiego), kurs testował poziom 102,70 USD/bbl, który jest najwyższym od 7 marca. Obecnie z decyzyjnością warto wstrzymać się do publikacji danych dt. zmiany zapasów.

140412.raport.tech.05.550x

Tomasz Wiśniewski
Analityk rynku walutowego
Krzysztof Koza
Analityk rynku towarowego i kapitałowego
Admiral Markets AS Oddział w Polsce