Prezes NBP: stopa na poziomie 4 proc. jest dobrym poziomem i może pozostać dłużej
Prezes NBP przedstawił uzasadnienie obniżki stóp na grudniowym posiedzeniu o 25 pb. Po pierwsze wskazał, że CPI w listopadzie spadła nieco silniej od prognoz i wynosi 2,4 proc. (wst. szacunek GUS), choć prognozy były bardziej ostrożne.
„Po drugie, wszelkie prognozy, w tym instytucji zewnętrznych także, wskazują na utrzymywanie się na inflację na poziomie zgodnym z celem NBP w kolejnych latach. Czyli projekcja tego, co się będzie działo w kolejnych latach, także jest korzystna.
Będziemy się utrzymywali w tym przedziale naszym 2,5 proc/. +/- 1 pp. Choć według naszej projekcji krótkookresowej dynamika cen może nieco wzrosnąć na poziomie roku, tego roku i następnego, ale pozostanie w przedziale odchyleń od celu” – powiedział Adam Glapiński.
Inflacja bazowa poniżej 3%
„Następuje dalsze obniżanie inflacji bazowej. Według wstępnych szacunków w listopadzie dynamika cen bez żywności i energii, czyli bazowa, spadła poniżej 3 proc. i jest najniższa od sześciu lat” – powiedział Adam Glapiński.
„Przyczynia się do tego stopniowo malejąca dynamika cen usług (…). One nadal drożeją, ale znacząco wolniej. Chcielibyśmy by była jeszcze niższa” – dodał.
Narastający import towarów z Chin ma charakter dezinflacyjny – poinformował także prezes NBP Adam Glapiński
„Widzimy sygnały dezinflacyjnego wzrostu importu z Chin – w Polsce i innych krajach. Narastający import towarów z Chin, tanich, konkurencyjnych towarów z Chin, powoduje lekkie obniżenie także wskaźników inflacji” – powiedział Adam Glapiński
Deficyt fiskalny a stopy procentowe NBP
Wysoki deficyt fiskalny ogranicza przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej – wskazał na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.
„Wysoki deficyt fiskalny oczywiście ogranicza przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej, oznacza, że trzeba postępować ostrożnie i bardziej konserwatywnie” – powiedział Adam Glapiński.
Czynniki proinflacyjne
Kumulacja wydatków środków z UE spowoduje wzrost popytu, przełoży się na dynamikę cen – poinformował na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.
„Nadal są czynniki mogące podnieść inflację. Dynamika cen usług nadal jest podwyższona, chociaż się obniżyła. W najbliższych kwartałach spodziewana jest kumulacja wydatkowania środków unijnych.
Czytaj także: Prezes NBP: inflacja w perspektywie 2 lat cały czas w celu inflacyjnym
Ta kumulacja spowoduje wzrost popytu, co może podwyższyć nieco presję inflacyjną, trudno powiedzieć jak. Nie wiadomo czy te środki zostaną w pełni wykorzystane, czy nie, w jakiej skali” – powiedział.
RPP będzie chciała przejść w stan wait and see
RPP nadal będzie działać ostrożnie; kolejne decyzje zależne od danych i prognoz – poinformował prezes NBP Adam Glapiński.
„Nadal będziemy działali ostrożnie, tak by utrwalić tę uzyskaną niską inflację. Kolejne decyzje będziemy podejmować – tak jak dotychczas – w zależności od napływających, bieżących danych informacji i prognoz projekcji. Czyli każdorazowo między jednym posiedzeniem RPP a drugim obserwujemy sytuację i podejmujemy decyzję” – powiedział Glapiński.
„Nie znajdujemy się w żadnym cyklu, nie przyjmujemy żadnych określonych punktów” – dodał.
RPP będzie chciała przejść w stan wait and see i zobaczyć jak działają dokonane obniżki stóp proc. Następnie możliwe jest przystąpienie do dalszych obniżek – poinformował prezes NBP Adam Glapiński na konferencji prasowej.
„Nie zobowiązujemy się do żadnych działań. Nie mamy w tej chwili takiej perspektywy, ale dyskutowaliśmy (…). Członkowie mają różne wizje i perspektywy. Obserwujemy co się pojawia. Osobiście mogę powiedzieć – perspektywy są dobre.
Mówiąc o całej Radzie – myślę, że będzie chciała przejść w stan wait and see, zobaczyć jak zadziałają obniżki stóp proc., których dokonaliśmy i chwilę się temu przyjrzeć, zobaczyć jaka jest dynamika, a potem przystąpić do dalszych obniżek” – powiedział Adam Glapiński.