Pierwsze oznaki spowolnienia w polskiej gospodarce
Dynamika produkcji przemysłowej zwalnia szybciej niż oczekiwał tego rynek. Nie 8,1% jak przewidywali analitycy, ale zaledwie 6,8% wzrostu odnotował polski przemysł w październiku. Rok temu ten sektor gospodarki rósł w tempie 7,6%.
Czyżbyśmy się doczekali, wyczekiwanego przez Radę Polityki Pieniężnej spowolnienia? Wydaje się, że to pierwsze jego oznaki.
W skali miesiąca przemysł notuje spadki produkcji o 0,7%, a to za sprawą słabnącego wydobycia w górnictwie, które jeszcze przed dwoma miesiącami miało dynamikę przekraczającą 22%. Przed miesiącem było to 9,2%. W październiku zaś produkcja górnictwa była o 4,6% wyższa niż przed rokiem.
Czytaj także: Produkcja przemysłowa wyhamowała w październiku; dane GUS słabsze od prognoz >>>
Dużo stabilniej zachowuje się przetwórstwo przemysłowe, którego dynamika nadal oscyluje w granicach 10%. To nadal efekt dość wysokiego popytu na produkty tej kategorii. W danych widać jednak bardzo poważne „przycinanie” produkcji w branżach energochłonnych – metale, chemikalia.