PENGAB = 29.6
Jak komentując najnowsze wyniki badania Marcin Idzik z Kantar TNS, zwrócił uwagę, że już w styczniu i lutym badane indeksy prognostyczne wykazywały poprawę i wzrosty, a obecnie widać efekty tych przewidywań w konkretnych zachowaniach klientów. Największą poprawę odnotowano na rynku kredytów dla przedsiębiorstw. Dotyczy to zarówno kredytów inwestycyjnych, jak i obrotowych. Indeksy ocen odnotowały tu wzrosty niemal o 20%. Na drugim miejscu znalazł się rynek depozytów osób indywidualnych, który również pokazał bardzo korzystne zmiany w stosunku do lutego. Na rynku kredytów mieszkaniowych wzrost indeksów ocen zwiększył się o 19%, a na rynku kredytów konsumpcyjnych o 10%. Wśród pozytywnych zmian są zachowania przedsiębiorców na rynku depozytów, na którym również odnotowano wyraźne wzrosty. Zwrócił przy okazji uwagę, że na wyniki marca wpływają czynniki, które długookresowo i systematycznie kształtują zachowania klientów na rynku bankowym. Co roku takie zjawisko występuje w marcu, maju, we wrześniu i w październiku. To wynik ekonomicznego rytmu, w jakim funkcjonują przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe w skali roku.
Obserwując wyniki zebrane z ankiet przeprowadzonych w marcu to oceny prognostyczne, choć pokazują wzrosty, to są one w granicach tylko od 1 do 5 punktów procentowych. Można to wytłumaczyć tym, że środowisko bankowe nie oczekuje, że nie będzie znacznie lepiej, niż obserwujemy to, w początkowych miesiącach tego roku. Dlatego nie można mówić o zmniejszeniu się dobrych perspektyw w odczuciu przedstawicieli środowiska bankowego, ale raczej o zachowaniu pewnego status quo w dobrych dynamikach wzrostu notowanych od początku roku.
W kredytach jest bardzo dobrze!
Jeśli spojrzeć na odsetek placówek banków, które informują o wzroście liczby udzielonych kredytów mieszkaniowych, to w lutym 24% badanych placówek pokazało, że udzieliło ich więcej niż w styczniu. Obecnie odsetek ten wzrósł o 26% i wynosi aż 47%. To bardzo znaczący duży wzrost. Indeks sytuacji na rynku kredytów mieszkaniowych patrząc na niego rok do roku, jest coraz lepszy – wzrósł o 9%. W przypadku kredytów konsumpcyjnych również wzrósł odsetek placówek bankowych, które informują o wzroście liczby udzielonych kredytów, choć indeks jest tu niższy niż w przypadku kredytów mieszkaniowych. Zmniejsza się liczba kredytów zagrożonych zaciągniętych przez gospodarstwa domowe. Tutaj indeks miesiąc do miesiąca jest niższy o 7%, a rok do roku o 4%. Taka tendencja jest obserwowana już od ponad trzech miesięcy. Pewien niedosyt pozostawia rynek depozytów gospodarstw domowych, ale w marcu również tu nastąpiła istotna poprawa i dotyczy to nie tylko depozytów bieżących (wzrost o 21%), ale i terminowych (wzrost o 16%). W przypadku podmiotów gospodarczych w kolejnych miesiącach odnotowano poprawę, przy czym również indeksy prognostyczne są tu bardzo korzystne. Jeśli chodzi o depozyty podmiotów gospodarczych, to oceny środowiska bankowego są wzrostowe, ale prognozy co do przyszłych wzrostów maleją. Nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę etap cyklu koniunkturalnego, w którym się obecnie znajdujemy. Firmy starają się wykorzystać dobrą sytuację ekonomiczną i nadwyżki środków włączają do prowadzonej działalności gospodarczej i nie deponują ich na rachunkach bankowych. Również z prognoz półrocznych wynika, że w ocenie bankowców dobra sytuacja w sektorze się utrzyma. Podobnie jest w przypadku prognoz sześciomiesięcznych dotyczących sytuacji ekonomicznej kraju.
Jak wynika z odpowiedzi na dodatkowe pytania zadane w ankiecie, wśród zagrożeń związanych z korzystaniem z usług bankowości elektronicznej respondenci na pierwszym miejscu wskazali czasowe awarie w bankowości. Wskazało na to 84% badanych, uznając że takie awarie są pewne, bardzo prawdopodobne lub dość prawdopodobne. Natomiast 70% ankietowanych obawia się kradzieży danych z kart kredytowych/debetowych oraz oszustw przy płatnościach elektronicznych. Za najmniej prawdopodobne uznano wyciek danych osobowych klientów z banku (40%) oraz cyberatak (38% wskazań).
Bohdan Szafrański