Pakiet fiskalny nie zwiększa prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych

Pakiet fiskalny nie zwiększa prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych
Fot. Materiały prasowe Credit Agricole
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła w środę stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 1,50%). W komunikacie po posiedzeniu Rada podtrzymała ocenę, zgodnie z którą "obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną".

Jakub Borowski z #CreditAgricole: podtrzymujemy naszą prognozę, zgodnie z którą ich pierwsza podwyżka (o 25 pb) nastąpi w marcu 2020 r. #StopyProcentowe #RPP

Podobnie, jak przed miesiącem Rada podkreśliła, że perspektywy krajowej koniunktury pozostają korzystne, jednak w kolejnych kwartałach nastąpi prawdopodobnie stopniowe obniżenie tempa wzrostu PKB. Rada podtrzymała ocenę, zgodnie z którą „w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej inflacja będzie kształtować się w pobliżu celu inflacyjnego„. Zdaniem Rady taką ocenę wspierają wyniki marcowej projekcji PKB i inflacji.

Marcowa projekcja NBP: inflacja niższa, a wzrost PKB wyższy niż w projekcji listopadowej

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami przewidywana w marcowej projekcji NBP ścieżka inflacji w 2019 r. została – w porównaniu z projekcją listopadową – zrewidowana znacząco w dół, co było związane głównie z niższą oczekiwaną dynamiką cen nośników energii (efekt uwzględnienia informacji o ustawowym zamrożeniu cen energii w 2019 r.). Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP – inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 1,2%-2,2% w 2019 r. (wobec 2,6-3,9% w projekcji listopadowej), 1,7%-3,6% w 2020 r. (wobec 1,9-3,9%) oraz 1,3%-3,5% w 2021 r. Oznacza to, że zgodnie z projekcją inflacja powróci do celu inflacyjnego RPP (2,5%) w 2020 r., a w 2021 r. utrzyma się na poziomie zbliżonym do celu. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami w projekcji marcowej utrzymana została spadkowa trajektoria tempa wzrostu PKB w kolejnych kwartałach. Oczekiwane w projekcji tempo wzrostu PKB znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,3-4,7 % w 2019 r. (wobec 2,7%-4,4%), 2,7%-4,6% w 2020 r. (2,3-4,2%) oraz 2,4%-4,3% w 2021 r. W projekcji uwzględniono wpływ zapowiedzianego przez rząd pakietu fiskalnego, co przyczyniło się do wyraźnego podniesienia oczekiwanej dynamiki PKB w latach 2019-2020.

Czytaj także: RPP utrzymała stopy procentowe bez zmian. Do końca kadencji podwyżki nie będzie?

Prezes NBP: pakiet fiskalny nie zwiększa prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych

Na konferencji po posiedzeniu RPP prezes NBP A. Glapiński podtrzymał swoją ocenę dotyczącą perspektyw stóp procentowych, sygnalizując ich możliwą stabilizację w latach 2019-2020. Jego zdaniem „rysuje się taka sytuacja, że być może do końca kadencji tej Rady nie będzie potrzeby zmiany stóp, ale oczywiście za wcześnie, żeby o tym mówić„. W jego ocenie, choć wpływ zapowiedzianego pakietu fiskalnego na dynamikę PKB będzie „znaczący„, jego wprowadzenie nie przyczyni się do istotnego zwiększenia inflacji i tym samym wzrostu prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych w tym i w przyszłym roku. Uważa on, że bodziec fiskalny zostanie zrealizowany przy utrzymaniu deficytu budżetowego „w ryzach” i nie będzie on generował „żadnych ryzyk„.

Stopy NBP bez zmian do marca 2020 r.

Wypowiedzi A. Glapińskiego oraz wyniki marcowej projekcji inflacji stanowią wsparcie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym stopy procentowe NBP nie zmienią się do końca 2019 r. Podtrzymujemy naszą prognozę, zgodnie z którą ich pierwsza podwyżka (o 25 pb) nastąpi w marcu 2020 r. Dostrzegamy jednak istotne ryzyko w dół dla naszej prognozy stóp NBP w 2020 r. związane z utrzymującym się spowolnieniem wzrostu gospodarczego w strefie euro, które może skłonić Europejski Bank Centralny do wydłużenia tzw. forward guidance (oczekiwanego horyzontu stabilnych stóp procentowych). Wypowiedzi prezesa NBP są naszym zdaniem lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności obligacji.