Opinie: Przekop przedwyborczy

Opinie: Przekop przedwyborczy
Krzysztof Mika
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wybory zbliżają się nieubłaganie. W związku z tym nieubłaganie zwiększa się intensywność propagandy rządowej. Przoduje premier, rozrzucając miliardy i sugerując całkiem jasno: zagłosujesz na naszych, to i kasę dostaniesz. Wszystko to okraszone głównie popisami krasomówczymi, bo często odbiegającymi od prawdy, a i sensu. Ciekawe są również refleksje historyczne w końcu wykształconego historyka.

Ale wracajmy do przekopu wyborczego, czyli przekopania Mierzei Wiślanej. Elbląg i okolice zamieszkuje sporo ludzi, więc warto ich trochę poprzekupywać. Rząd wyraźnie mówi, że w ostatnim kwartale tego roku nastąpi „wbicie pierwszej łopaty” na budowie przekopu. Nie byłbym sobą, gdybym nie pomyślał w tej chwili o sławetnej stępce promu w szczecińskiej stoczni, która wręcz stała się antysymbolem odbudowy polskiego przemysłu stoczniowego (który notabene ma się bardzo dobrze). Mówiąc poważnie: pewnie byłoby lepiej, gdyby na tej wbitej łopacie się skończyło.

Dlaczego? Powodów jest co najmniej kilka. Elbląg nigdy historycznie nie był dużym portem – zajmował się głównie wywozem drewna i obsługą stoczni Sichaua (dzisiejszy Zamech) oraz handlem lokalnym. Upadek znaczenia Elbląga zaczął się w wieku XV, kiedy to Gdańsk rozpoczął z nim wojnę gospodarczą, ograniczając przepływ wody w odnodze Wisły, prowadzącej przez Elbląg, do czego dołożyło się także zamulenie Zalewu Wiślanego. Pomysł na przekopanie Mierzei Wiślanej miał już król Batory – chodziło mu o ukaranie zbuntowanego Gdańska. W czasach nam bliższych taki pomysł powstał w głowie Eugeniusza Kwiatkowskiego, w drugiej połowie lat czterdziestych. Biorąc pod uwagę zniszczenie portów Trójmiasta i lokalne potrzeby, miało to jakiś sens, ale szybko okazało się, że lepiej odtworzyć gospodarkę portową Gdyni ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK