OC jednak obejmuje szkody wyrządzone przez pasażera

OC jednak obejmuje szkody wyrządzone przez pasażera
Fot. stock.adobe.com/Sven Krautwald
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jeśli pasażer wysiadając z czyjegoś auta za mocno otworzy drzwi i uszkodzi inny pojazd, to poszkodowany będzie mógł dochodzić odszkodowania z OC kierowcy pojazdu. Wynika to z wyroku Trybunału Sprawiedliwości. Tymczasem ciągle pokutuje w opinia, że pasażer z własnej kieszeni będzie musiał pokrywać koszty naprawy.

Regina Skibińska: Do tej pory w polskim orzecznictwie był ugruntowany pogląd, że odmowa wypłaty z #OC komunikacyjnego będzie uzasadniona, gdy szkoda wynika z wyłącznej winy pasażera #RzecznikFinansowy @PIU_org_pl

Odszkodowanie z komunikacyjnego ubezpieczenia OC przysługuje, jeżeli szkoda została wyrządzona w związku z ruchem tego pojazdu. Problemem jest interpretacja  ruchu pojazdu”. Ubezpieczyciele przez długi czas uważali, że wysiadanie i wsiadanie do pojazdu nie mieści się w tym pojęciu. Dodatkowo, jeśli szkodę spowodował pasażer, a nie kierowca, towarzystwa uznawały, że nie jest on objęty ochroną ubezpieczeniową.

Szeroka definicja ruchu

Tymczasem Trybunał Sprawiedliwości 15 listopada 2018 r. wydał wyrok (w sprawie C‑648/17), w którym orzekł, że: artykuł 3 ust. 1 dyrektywy Rady 72/166/EWG z dnia 24 kwietnia 1972 r. w sprawie zbliżenia ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności należy interpretować w ten sposób, że zakresem pojęcia „ruchu pojazdów”, o którym mowa w tym przepisie, jest objęta sytuacja, w której pasażer stojącego na parkingu pojazdu, przy otwieraniu drzwi tego pojazdu, uderzył i uszkodził stojący obok pojazd.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości jest bardzo korzystny dla poszkodowanych, bo znacznie uprości dochodzenie roszczeń. Do tej pory w polskim orzecznictwie był ugruntowany pogląd, że odmowa wypłaty z OC komunikacyjnego będzie uzasadniona, gdy szkoda wynika z wyłącznej winy pasażera.

Poszkodowany pod ochroną

Jak zauważa Rzecznik Finansowy, w uzasadnieniu tego orzeczenia Trybunał podkreślił, że kierunek rozwoju przepisów Unii Europejskiej w dziedzinie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów wskazuje, że prawodawca Unii nieustannie dąży do zapewnienia ochrony ofiarom wypadków spowodowanych przez omawiane pojazdy i wspiera realizację tego celu.

Przesądzono już, że dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że zawarte w nim pojęcie „ruchu pojazdów” nie jest ograniczone do sytuacji ruchu drogowego, to znaczy ruchu na drodze publicznej, ale obejmuje każde użytkowanie pojazdu, które jest zgodne ze zwykłą funkcją tego pojazdu.

Dyrektywa stanowi ogólnie, że ubezpieczeniem powinna być objęta „odpowiedzialność cywilna odnosząca się do ruchu pojazdów normalnie przebywających na terytorium [każdego państwa członkowskiego]”.

Tym samym przepisy dyrektywy nie ograniczają zakresu obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej do określonej kategorii osób, takich jak kierowca pojazdu. Użytkowanie pojazdów nie ogranicza się do ich prowadzenia, lecz obejmuje także czynności, które wykonywane są zwykle również przez pasażerów.

Źródło: aleBank.pl