Nowoczesny Bank Spółdzielczy | Technologie | VerdIT – partner cyfrowej transformacji w bankowości

Nowoczesny Bank Spółdzielczy | Technologie | VerdIT – partner cyfrowej transformacji w bankowości
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Z Pawłem Gulą, prezesem zarządu VerdIT oraz Agatą Korytko, dyrektor Pionu Rozwoju i Zarządzania Projektami IT VerdIT, rozmawiał Jerzy Rawicz.

Centrum Rozwoju Usług Zrzeszeniowych staje się VerdIT. Jakie konsekwencje dla działalności spółki będzie mieć przyjęcie nowej marki, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że to drugi już rebranding w historii firmy?

Paweł Gula: Doświadczenia minionych trzech lat, od kiedy sprawuję funkcję prezesa zarządu, w tym zmiany, jakie dokonują się zarówno w zrzeszeniu BPS, jak i całym lokalnym sektorze finansowym, pozwalają na zredefiniowanie roli spółki. Analizując nasz potencjał i potrzeby banków spółdzielczych, stwierdziliśmy, że warto wyjść z ofertą poza lokalny sektor bankowy. Stąd pomysł na nowy, bardziej komercyjny brand, który nie będzie nas ograniczać i pozwoli zaistnieć jako podmiot świadczący usługi dla szeroko rozumianego rynku finansowego. Oczywiście bankowość lokalna zawsze pozostanie dla nas priorytetem, w pierwszej kolejności będziemy dostarczali usługi dla tego sektora.

Przypomnijmy, że pierwszy brand, IT BPS, nawiązywał do usług cyfrowych, z kolei CRUZ kładł nacisk na usługi wspólne, a obecnie wracamy do technologii. Jak można się do tego odnieść?

– Prowadząc działalność w obszarze cyfrowym, cały czas pozostajemy w usługach wspólnych. Ostatnie trzy lata potwierdziły, że dostarczanie tego typu usług obejmuje coś więcej niż dostarczanie systemów dla poszczególnych banków. Oczywiście, nie odżegnujemy się od dotychczasowych produktów i usług, są one nadal kontynuowane. Nowa nazwa ma charakter marketingowy, chodzi o to, by dotrzeć do większego grona klientów na wspólne, standaryzowane usługi, nie tylko dla banków spółdzielczych, ale i innych podmiotów sektora finansowego. Zasadniczy profil działalności, obejmujący standaryzację produktów czy procesów, w dalszym ciągu jest naszym priorytetem, podobnie jak bankowość lokalna pozostanie głównym obszarem naszego zainteresowania. Choć nasze aspiracje są teraz znacznie szersze.

Funkcjonowanie centrum usług wspólnych w dotychczasowej formule przyniosło cenne doświadczenia, na ile przełożyły się one na obecną strategię?

– Okres, w którym przyszło mi zarządzać spółką, obfitował w liczne wyzwania, poczynając od pandemii, która znacząco przyspieszyła digitalizację. Od przeszło półtora roku zmagamy się z konsekwencjami wojny w Ukrainie, co ma przełożenie szczególnie na obszar bezpieczeństwa. Do niedawna powszechny dostęp do usług cyfrowych i chmurowych, także z obszaru cyberbezpieczeństwa, wiązał się z dosyć wysokim progiem wejścia. To, co zaczęliśmy diagnozować jako podmiot bezpośrednio współdziałający z bankami, nie tylko ze zrzeszenia BPS, to potrzeba centralizacji zakupów rozwiązań IT dla banków, obejmujących zarówno cloud, jak i technologie bezpieczeństwa. Dzięki standaryzacji rozwiązań i integracji z systemami naszych dostawców mogliśmy dostarczać bankom niezbędne narzędzia znacznie szybciej i w bardziej efektywny sposób. Wspomnę choćby rozwiązania do obsługi tarcz antykryzysowych PFR w okresie pandemii. Z kolei agresja na Ukrainę potwierdziła, iż w sytuacji zagrożenia konfliktem zbrojnym banki mogą szybko migrować z usługami do chmury. Ten proces, który obserwowaliśmy w przypadku ukraińskiego sektora finansowego, jest cenną wskazówką dla Polski, zwłaszcza w kontekście komunikatu KNF ze stycznia 2020 r. w sprawie przetwarzania danych w chmurze. W sferze naszego zainteresowania jest m.in. wymieniona w tym dokumencie chmura społecznościowa. Od blisko dwóch lat szkolimy się i dobieramy partnerów tak, by docelowo móc świadczyć usługi w chmurze społecznościowej, która usprawniłaby procesy realizowane w bankach. Na chwilę obecną przeprowadziliśmy już kilka udanych wdrożeń w tym obszarze, poddaliśmy się audytowi, a w przyszłym roku będziemy myśleć o odpowiednich certyfikatach. Wyciągamy wnioski, uczymy się i rozwijamy, by dzielić się z bankami naszym doświadczeniem.

Optymalizacja zarządzania zasobami IT stanowi jedno z istotniejszych zadań nie tylko dla lokalnych instytucji finansowych. Czy można już dziś oszacować, w jakim stopniu skorzystanie z centrum usług wspólnych w postaci CRUZ przyczyniło się do optymalizacji?

– O wymierne rezultaty optymalizacji na poziomie poszczególnych instytucji należałoby zapytać same banki, ponieważ to one dysponują stosownymi danymi finansowymi. Z naszej perspektywy możemy powiedzieć o zwiększeniu efektywności działania. Przykładowo, jeżeli zdigitalizujemy proces kredytowy, korzystając z naszego Systemu SFInX, to ulegnie on skróceniu z kilku dni do 15 minut, co oznacza nie tylko przyspieszenie pracy, ale i poprawę komfortu obsługi. Zamiast przenosić sterty dokumentów między biurkami, realizujemy wszystkie działania w zamkniętym, elektronicznym obiegu, możemy skuteczniej zadbać o poprawność procesu czy bezpieczeństwo danych. Cały czas powtarzam, że w Polsce mamy blisko 500 banków spółdzielczych, i wiele z nich zupełnie niepotrzebnie dubluje pewne działania, dokładając sobie zbędnej pracy. Nasza spółka nadzoruje całą rozległą sieć w grupie BPS, niektóre banki oddają nam w pełni zarządzanie infrastrukturą sieciową na zasadzie pełnego outsourcingu, co oznacza dla tych podmiotów olbrzymi, acz trudny do prostego przeliczenia zysk np. czasu. Dzięki ­outsourcingowi banki nie muszą troszczyć się o przeglądy, aktualizacje czy monitoring bieżącej infrastruktury. Jesteśmy w stanie przejąć te zadania i realizować je dla kolejnych instytucji, które zaczynają z nami współpracę.

Nowa nazwa ma charakter marketingowy, chodzi o to, by dotrzeć do większego grona klientów na wspólne, standary­zowane usługi, nie tylko dla banków spółdzielczych, ale i innych podmiotów sektora finansowego. Zasadniczy profil działalności, obejmujący standaryzację produktów czy procesów, w dalszym ciągu jest naszym priorytetem, podobnie jak bankowość lokalna pozostanie głównym obszarem naszego zainteresowania.

Bankowość, również tę lokalną, czeka wielka podróż w chmury. Jak VerdIT zamierza towarzyszyć swym klientom w tej niezwykłej transformacji?

– Na podstawie doświadczeń ostatnich dwóch lat podjęliśmy decyzję, że wszelkie rozwiązania będziemy budowali w oparciu o zasoby chmurowe. Dublowanie rozwiązań przez pojedyncze, mniejsze instytucje mija się z celem, gdyż niepotrzebnie komplikuje architekturę i zwiększa koszty, związane z jej utrzymaniem. W mojej ocenie dobrze zaprojektowana chmura, odpowiednio dobrana do indywidualnych, ale też grupowych potrzeb, wpływa nie tylko na obniżenie kosztów, ale i poprawę w sferze cyberbezpieczeństwa. Dlatego tak ważna jest edukacja, żebyśmy wiedzieli, jaką chmurę należałoby zastosować w danym przypadku. Wspomniałbym jeszcze o ważnej kwestii, jaką jest skalowalność. Pojedyncze skoki mocy obliczeniowej, czy zapotrzebowania na przestrzeń dyskową, są trudne do oszacowania. Chmura daje nam tę elastyczność, że zapłacimy za to, co faktycznie zużyjemy. To jest pewna zmiana mentalna, nie tylko technologiczna, dlatego musimy być świadomi, jakie korzyści możemy z niej czerpać. Bazując na naszych doświadczeniach i budując kompetencje wewnętrzne, będziemy przekazywali tę wiedzę poszczególnym bankom, żeby odpowiednio przygotować je do wdrożenia określonych usług.

A jak przedstawia się współpraca pomiędzy VerdIT a globalnymi dostawcami usług IT. W szczególności na ile reprezentacja kilkuset banków jest w stanie wynegocjować lepsze warunki dostawy sprzętu i oprogramowania?

– Współpracujemy zarówno z niewielkimi dostawcami technologii, jak i rynkowymi potentatami, którzy zaczynają nas postrzegać jako partnerów do rozmów z poszczególnymi bankami. Przy takiej ilości lokalnych instytucji finansowych indywidualna współpraca z każdą z nich jest dosyć problematyczna dla dużych korporacji. Dlatego podmioty dostarczające komercyjne oprogramowanie systemowe czy bazodanowe postrzegają nas jako partnerów serwisowych, można powiedzieć opiekunów umów serwisowych, a my chętnie przejmujemy taką rolę. To są choćby kwestie zgodności licencyjnych czy rozliczania za kontrakty serwisowe. Są to dość złożone negocjacje, z uwagi na istniejące zobowiązania indywidualne pomiędzy dostawcami a bankami, natomiast staramy się tego typu umowy scentralizować i nadzorować wewnętrznie. W ramach strategii zrzeszenia uwzględniona jest też koncepcja wspólnych zakupów i planowania ich np. z dużymi dostawcami sprzętu informatycznego. Takim producentom zdecydowanie lepiej rozmawia się z jednym podmiotem, który nabywa np. 100 laptopów, 100 serwerów czy 100 macierzy miesięcznie, niż z pojedynczym bankiem, który w tym czasie zamówi kilka urządzeń. Współpraca pomiędzy tymi rynkowymi gigantami a nami, jako reprezentantem interesów banków spółdzielczych, daje jak najbardziej policzalne efekty. Rozmawiamy też z dostawcami usług telekomunikacyjnych, to są choćby kwestie łączy, nadzoru nad siecią czy też dostarczania usług dla poszczególnych banków w relacji z partnerami biznesowymi. Jeśli podejść do tego od strony czysto finansowej, trudno byłoby oszacować konkretne korzyści, bo często nie są one do końca policzalne. Na pewno możemy mówić o wzajemnym zaufaniu obu stron, zarówno firm technologicznych, jak i banków, dzięki czemu możemy skuteczniej planować zakupy czy inne kontrakty. Dopiero na tym poziomie jesteśmy w stanie mówić o konkretnych oszczędnościach. Na pewno udało się je osiągnąć od strony infrastruktury sieciowej. Również od strony zakupowej powoli wypracowujemy masę krytyczną w relacji z dostawcami, przy której te korzyści dla obu stron będą w niedalekiej przyszłości wymierne.

Chmura daje nam tę elastyczność, że zapłacimy za to, co faktycznie zużyjemy. To jest pewna zmiana mentalna, nie tylko technologiczna, dlatego musimy być świadomi, jakie korzyści możemy z niej czerpać. Bazując na naszych doświadczeniach i budując kompetencje wewnętrzne, będziemy przekazywali tę wiedzę poszczególnym bankom, żeby odpowied­nio przygotować je do wdrożenia określonych usług.

Jakie cele stoją przed powołanym przez VerdIT Zespołem Rozwoju i Innowacji i w jaki sposób będzie on wspierał rozwój sektora bankowości spółdzielczej?

Agata Korytko: 1 października br. w ramach VerdIT powołaliśmy Zespół Rozwoju Innowacji. Na co dzień będzie on odpowiedzialny za zbieranie pomysłów na nowe produkty i usługi IT oraz ich późniejsze wdrożenie. Cała koncepcja będzie składała się z czterech etapów, poczynając od zbierania pomysłów, poprzez ich analizę, weryfikację i planowanie wdrożenia, aż po jego realizację i wreszcie uruchomienie pilotażowej usługi bądź produktu. Działania te będziemy realizować wewnętrznymi zespołami, które najpewniej będziemy poszerzać. Będziemy też wdrażać nowe produkty przy współpracy z dotychczasowymi, czy też nowymi, sprawdzonymi partnerami biznesowymi. Zebrane pomysły poddamy konsultacji z klientami, aby móc skoncentrować się na wdrożeniach zgodnych z ich potrzebami, wdrażać przemyślane nowe produkty oraz usługi. Nasz zespół nie będzie jedynie koncentrował się na wdrożeniach samych aplikacji IT, ale na szeroko rozumianych usługach.

Kluczowym wyzwaniem dla współczesnej bankowości jest deficyt talentów w branży IT. Czy VerdIT jest w stanie pomóc sektorowi spółdzielczemu w tym zakresie?

Paweł Gula: Deficyt informatyków jest już odczuwalny w sektorze spółdzielczym, dlatego postawiliśmy na budowę kompetencji wewnątrz spółki w tym zakresie. Chcemy standaryzować rozwiązania, które za chwilę będziemy dostarczali do banków. Wspomniałem już choćby o pewnych studiach wykonalności z obszaru cyberbezpieczeństwa. Natomiast chcemy też edukować informatyków, bo mamy do zagospodarowania dosyć duży potencjał ludzi, pracujących w bankach spółdzielczych. To jest koncepcja tzw. Zdalnego Informatyka – rozwiązania dostępnego w ofercie VerdIT – które po odpowiednim przeszkoleniu, w sposób znacznie bardziej efektywny, będzie mogło obsłużyć jeden czy kilka banków spółdzielczych na wystandaryzowanym, wspólnym dla całej grupy rozwiązaniu. Mnogość narzędzi w poszczególnych bankach powoduje duże zamieszanie, banki różnią się od siebie np. architekturą systemu. Poprzez standaryzację i edukację pracowników banków będziemy chcieli ułatwiać ich pracę. Tak też projektujemy nasze dalsze działania, żeby w pewnym momencie skorzystać ze wsparcia większych partnerów, bo z nimi można osiągnąć znacznie więcej. Współpraca wpisana jest w rozwój naszej firmy.

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK