Nawet 600 tys. zł może zapłacić turysta za leczenie za granicą

Choroby przewlekłe, czyli jakie?

W Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia towarzystw określają, jakie schorzenia wymagają wykupienia dodatkowej polisy.

W przypadku wystąpienia skutków nagłego zachorowania, wynikającego z choroby przewlekłej towarzystwa mogą ograniczać swoją odpowiedzialność i pokryć np. tylko 10% pełnych kosztów leczenia. Niektórzy ubezpieczyciele z zakresu ochrony całkowicie wykluczają skutki leczenia lub zaostrzenia i powikłań chorób przewlekłych.

– Przed zakupem polisy turystycznej należy sprawdzić, jakie schorzenia dane towarzystwo zalicza do chorób przewlekłych. Ich definicja znajduje się w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Z dokumentem powinny dokładnie zapoznać się także kobiety w zaawansowanej ciąży. Niektórzy ubezpieczyciele całkowicie wykluczają je bowiem z ochrony ubezpieczeniowej – komentuje Patryk Juchniewicz, Dyrektor ds. rozwoju sprzedaży rankomat.pl.

Ile kosztuje leczenie za granicą?

Brak rozszerzenia ochrony polisy turystycznej może być bardzo kosztowny. Potwierdzają to historie polskich turystów. Bez odpowiedniego ubezpieczenia, za udzieloną pomoc medyczną musieliby zapłacić z własnych środków.

W czasie pobytu w Kenii polski turysta doznał ataku drgawek, spowodowanych guzem mózgu. Pacjenta w asyście lekarzy przetransportowano śmigłowcem Polski. W ramach ubezpieczenia turystycznego towarzystwo za opiekę medyczną zapłaciło 310 000 zł.

Polski turysta we Włoszech doznał zawału serca, którego przyczyną było nadciśnienie tętnicze. Łączne koszty leczenia za granicą wyniosły 53 000 zł. Ubezpieczyciel pokrył je w całości w ramach ubezpieczenia turystycznego.

Ochrona za kilka złotych dziennie

Rozszerzenie ochrony o choroby przewlekłe jest stosunkowo niewielkim wydatkiem. Średnia cena polisy dla osoby wypoczywającej 8-14 dni wynosi 4,33 zł za dzień. W przypadku wyjazdu na 15-30 dni – 4,65 zł za dzień. Cena nieznacznie wzrasta w przypadku krótszych podróży (4-7 dni) do 4,88 zł dziennie.

Źródło: Rankomat.pl