Nauka i Edukacja Ekonomiczna | Raport PAB-WIB | Dezinflacja musi boleć Im później, tym bardziej

Nauka i Edukacja Ekonomiczna | Raport PAB-WIB | Dezinflacja musi boleć Im później, tym bardziej
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Między Scyllą inflacji a Charybdą recesji nie ma łatwej drogi. Inflacja ma swoje oblicze monetarne, ale też społeczne. Przeprowadzenie dezinflacji jest niemożliwe, kiedy polityka fiskalna, strukturalna i monetarna nie wspomagają się wzajemnie. Im później się za dezinflację zabrać, tym bardziej będzie to bolesne. Jak zatem przeprowadzić ten proces? Doradza w tym raport "Wyzwania polityki antyinflacyjnej w Polsce".

Jacek Ramotowski

Dr hab. Jan Czekaj, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, były członek Rady Polityki Pieniężnej, oraz dr Maciej Bolisęga i dr Paweł Oleksy z tego uniwersytetu napisali na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości raport, w którym dogłębnie analizują przyczyny polskiej, historycznie wysokiej inflacji oraz jej istotę. Robią to w kontekście porównawczym – bo wysoka inflacja jest zjawiskiem globalnym – na tle doświadczeń inflacyjnych innych państw strefy euro oraz Unii.

Autorzy przyglądają się też historycznym porażkom i sukcesom polityki walki z inflacją, a najbardziej wysiłkom podejmowanym w USA w latach 70. i 80. zeszłego stulecia – przez blisko dwie dekady wysokiej inflacji. Na tym tle oceniają dokonania polskiej polityki monetarnej, fiskalnej i strukturalnej prowadzonej od roku 2019, kiedy inflacja pokazała rogi, aż do końca 2022 r.

Rozważają, czy działania podejmowane przez władze polityczne, fiskalne i monetarne sprzyjają ograniczeniu inflacji, czy raczej prowadzą do jej wzrostu lub też utrzymywania się na wysokim poziomie. Przedstawiają swój pogląd na przebieg procesów inflacyjnych w średnim okresie, oceniają prowadzoną w Polsce politykę dezinflacji i wyciągają ważne wnioski dla prowadzenia takiej polityki w Polsce.

Raport był przedmiotem dyskusji podczas lutowego seminarium WIB. Wzięli w nim udział wybitni polscy ekonomiści ze środowiska bankowego, akademickiego, jak też byli członkowie RPP. Z ich wypowiedzi wynika jednoznaczna ocena nieskuteczności polskiej polityki makroekonomicznej w stawieniu czoła inflacyjnemu wyzwaniu. A im mniej skuteczna ta polityka jest teraz, tym bardziej bolesna będzie musiała być w przyszłości.

Inflacja niejedno ma imię

Podróż do źródeł inflacji nie zawsze daje jednoznaczne i oczywiste odpowiedzi. Bo inflacja ma różne przyczyny. Kiedy dochodzi do silnego zahamowania podaży, jak np. bywało na rynku ropy, zmniejszenia produkcji żywności z powodu katastrof klimatycznych lub ograniczenia jej dostaw, jak ostatnio z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wtedy mowa jest o przyczynach podażowych. To zasadniczy powód obecnej globalnej inflacji.

Szoki podażowe powodują wzrost kosztów wytwarzania dóbr i usług, a te z kolei przekładają się na wyższe ceny producentów. W sytuacji, kiedy inflacja spowodowana została przyczynami po stronie podaży, można czekać aż czynniki ją powodujące ustąpią. Generalnie ani bank centralny, ani rząd nie mają możliwości prowadzenia skutecznej polityki dezinflacji, gdy przesądzają o niej szoki podażowe. Dobrą wiadomością jest teraz to, że ceny dóbr czy usług (jak surowce energetyczne, żywność) nie mogą rosnąć w nieskończoność. Po ustaniu ich wzrostu następuje stabilizacja kosztów producentów oraz ich cen, co powoduje spadek inflacji.

Ale źródła inflacji mogą być też inne – popytowe. Kiedy popyt rośnie szybko, a za nim podaż nie nadąża, ceny także idą w górę. Tak może być na pojedynczych rynkach, ale inflacja popytowa może być też szeroka i obejmować – jak to jest obecnie – całą gospodarkę. Przy nierównowadze pomiędzy popytem na dobra i usługi a możliwością jego zaspokojenia rośnie presja na ograniczone zasoby czynników produkcji i powoduje wzrost cen.

W przypadku inflacji popytowej generalnie chodzi o to, by polityka monetarna i fiskalna zgodnie sprzyjały ograniczeniu globalnego popytu w gospodarce. Dezinflacja w praktyce oznacza ograniczanie dochodów (lub wydatków, np. poprzez tworzenie zachęt do oszczędzania) różnych grup społecznych. Może się to odbywać poprzez zastosowanie instrumentów polityki monetarnej, czyli wzrost stóp procentowych, oraz poprzez politykę fiskalną. Choćby poprzez wzrost opodatkowania dochodów.

Analiza źródeł inflacji pozwala nie tylko na udzielenie odpowiedzi na pytanie o rolę polityki makroekonomicznej w doprowadzeniu do podwyższonej inflacji, ale także ma istotne znaczenie dla doboru instrumentów pozwalających na sprowadzenie wskaźnika inflacji do poziomu celu inflacyjnego” – zaznaczyli autorzy raportu.

Ponieważ inflacja niejedno ma imię, możemy mieć także do czynienia z inflacją „wbudowaną”. Określa ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK