„Mapa ryzyka Polaków”: czego najbardziej się boimy? Raport PIU i Deloitte

„Mapa ryzyka Polaków”: czego najbardziej się boimy? Raport PIU i Deloitte
Źródło: PIU
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Polacy najczęściej boją się chorób i śmierci osób najbliższych. Za coraz bardziej prawdopodobne uznają zagrożenia pogodowe. Obawiają się też braku pieniędzy na starość i skutków wypadków samochodowych. Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) oraz Deloitte stworzyły raport pt. "Mapa ryzyka Polaków" - ranking najistotniejszych trosk społeczeństwa i związanych z tym potrzeb ubezpieczeniowych.

Wnioski:

  • Główne obawy Polaków mogą być ubezpieczone.
  • Trzy główne obawy Polaków są takie same bez względu na wiek, płeć i miejsce zamieszkania. Są to: śmierć najbliższej osoby, brak pieniędzy na leczenie poważnej choroby oraz ciężka choroba najbliższej osoby.
  • Za coraz bardziej prawdopodobne uznajemy ryzyka związane z pogodą i ociepleniem klimatu.
  • Kobiety obawiają się bardziej niż mężczyźni wszystkich zbadanych 40 rodzajów ryzyka.
  • Ósmą najistotniejszą obawą Polaków są wypadki samochodowe.
  • 83 proc. Polaków uważa, że ubezpieczenia są przydatne, gdy w życiu dzieją się złe rzeczy.

PIU przeprowadziło badanie (Badania do raportu „Mapa ryzyka Polaków” przeprowadziła firma SW Research. Badania odbywały się w lutym 2020 r. oraz w lutym 2021 r. Każde z nich na próbie 2000 respondentów. Badania przeprowadzono metodą CAWI. Głównym celem badania było zidentyfikowanie kluczowych czynników ryzyka dla Polaków pod kątem oceny obawy i prawdopodobieństwa), w którym respondenci byli pytani o 40 negatywnych zdarzeń mogących pojawić się w życiu. Przy każdym z tych zdarzeń otrzymywali dwa pytania:

  1. Jak bardzo się tego boisz?
  2. Jak bardzo uznajesz to za prawdopodobne w swoim życiu?

Polacy boją się o zdrowie swoje i najbliższych. Martwi ich brak dostępu do opieki medycznej, ale też brak pieniędzy na leczenie poważnych chorób i na starość.

– Rosną obawy związane z niekorzystnymi zjawiskami pogodowymi. Polacy boją się też wypadków samochodowych, choć to ryzyko w dużym stopniu zależy od naszego zachowania – podkreśla Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Oprócz chorób, boimy się wypadków samochodowych i zdarzeń pogodowych

Wypadki samochodowe to na „Mapie ryzyka Polaków” ósma najistotniejsza obawa na 40 zbadanych ryzyk.

– W latach 2011-2020 ubezpieczyciele zlikwidowali 18,5 mln szkód komunikacyjnych i wypłacili 116 mld zł odszkodowań. Niezmiennie pozostajemy w czołówce Europy, jeśli chodzi o śmiertelne ofiary wypadków. Od lat proponujemy powiązanie stawek za OC komunikacyjne z mandatami i punktami karnymi. To przełożyłoby się na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, bo część kierowców, jeżdżących niebezpiecznie, zmieniłaby swoje nawyki, mając w głowie perspektywę zapłaty wyższej składki z OC – mówi Jan Grzegorz Prądzyński.

Wśród ważnych dla Polaków obaw znalazły się również te wynikające z katastrof pogodowych i zmian klimatu. Dziewiąta i dziesiąta najważniejsza obawa respondentów to odpowiednio ocieplenie klimatu oraz silne wiatry lub huragany. Lęki te są wyższe u mieszkańców wsi i mniejszych miast, ze względu na słabszą infrastrukturę i niższe zasoby finansowe.

– Ubezpieczyciele mogą być elementem strategii zarządzania ryzykiem klimatycznym, ale nie mogą tej strategii zastępować. Gołym okiem widać, że nieprzemyślana i gęsta zabudowa powoduje coraz więcej niekorzystnych zjawisk, np. powodzi miejskich. Ubezpieczyciele są w stanie zabezpieczyć finansowo poszkodowanych, ale dobra strategia i planowanie pozwoliłyby uniknąć wielu szkód pogodowych – mówi Jan Grzegorz Prądzyński.

„Mapa ryzyka Polaków” – co zmieniła pandemia?

PIU tworząc „Mapę ryzyka Polaków”, przeprowadziła dwie fale badania. Po raz pierwszy Izba zapytała Polaków o ich największe obawy w lutym 2020 r., na kilka tygodni przed pierwszym lockdownem. Po raz drugi – rok po ogłoszeniu pandemii, w lutym 2021 r.

– To pozwoliło nam nie tylko zbadać najważniejsze obawy i troski respondentów, ale również sprawdzić, jak zmieniły się one w czasie pandemii – mówi Julia Patorska, partner w Deloitte.

Wnioski:

  • Podczas pandemii znacząco zwiększył się procent respondentów bojących się skutków ciężkich chorób osób najbliższych (o 4 pkt. proc.) i braku dostępu do opieki medycznej (o 5 pkt. proc.).
  • Zwiększyły się obawy, dotyczące kradzieży telefonu i kradzieży pieniędzy przez internet (odpowiednio o 5 i 4 pkt. proc.).
  • Czas pandemii wzmocnił przekonanie o przydatności ubezpieczeń. W lutym 2021 r., 83 proc. respondentów zgadzało się ze stwierdzeniem, że „ubezpieczenie jest przydatne, gdy w życiu dzieją się złe rzeczy”. Rok wcześniej było to 78 proc.

– Badania potwierdzają zaufanie Polaków do ubezpieczeń, natomiast to zaufanie powinno bardziej przekładać się na skłonność do ubezpieczania się. Z jednej strony deklarujemy obawy o ciężkie choroby, życie najbliższych osób, brak pieniędzy na leczenie i na starość. Z drugiej strony wciąż większość z nas nie oszczędza długoterminowo, a na ochronne polisy na życie, zwłaszcza w formie indywidualnej, wydajemy wciąż mniej niż średnia w UE – mówi Jan Grzegorz Prądzyński.

„Mapa ryzyka Polaków” – dziesięć głównych obaw

Ryzyko  A: Procent respondentów obawiających się ryzyka B: Procent respondentów uznających ryzyko za prawdopodobne w swoim życiuWskaźnik ryzyka (średnia arytmetyczna A i B)
Śmierć najbliższej osoby85 proc.56 proc.71 proc.
Brak pieniędzy na leczenie poważnej choroby80 proc.55 proc.68 proc.
Ciężka choroba najbliższej osoby87 proc.47 proc.67 proc.
Nowotwór81 proc.39 proc.60 proc.
Brak pieniędzy na starość73 proc.47 proc.60 proc.
Utrata sprawności80 proc.36 proc.58 proc.
Brak dostępu do opieki medycznej71 proc.45 proc.58 proc.
Wypadek samochodowy70 proc.43 proc.57 proc.
Ocieplenie klimatu47 proc.64 proc.56 proc.
Silny wiatr / huragan54 proc.55 proc.55 proc.
Źródło: Polska Izba Ubezpieczeń / PIU, Deloitte