Ludwik Kotecki: warto pomyśleć o emisji obligacji oszczędnościowych NBP
„Na pewno nie możemy powiedzieć dzisiaj, że cykl podwyżek stóp procentowych jest zakończony, bo to byłoby dużo za wcześnie. Już nie mówię o tym, że niektórzy z członków mówili całkiem niedawno, że przewidują obniżki w końcu tego roku. Wydaje się że jest dużo za wcześnie na takie wypowiedzi” – powiedział Ludwik Kotecki.
W jego opinii z inflacją można walczyć nie tylko podwyżkami stóp procentowych. Wskazał na wcześniej już zgłaszany pomysł obligacji oszczędnościowych emitowanych przez NBP dzięki czemu możliwe byłoby ściągnięcie z rynku nadmiaru wolnego pieniądza i ograniczenie presji popytowej.
Czytaj także: Inflacja konsumencka i bazowa dwa razy wyższa w Polsce niż w strefie euro
Inflacja bazowa niestety rośnie
„Widać w prognozach KE, że Polska pozostanie w tym roku, 2023 roku, z najwyższą inflacją w Europie, być może Węgrzy będą nam towarzyszyć. Wynika to z tego, że nie udało się póki co – i jest to widoczne w inflacji bazowej – obniżyć presji inflacyjnej i wzrostu cen, generowanych w gospodarce polskiej” – ocenił Kotecki.
„Nie możemy poprzestać na samozadowoleniu wynikającym z tego, że inflacja (…) w grudniu się obniżyła do 16,6 proc. (z 17,5 proc. w listopadzie – PAP). To nie jest zasługa naszych decyzji. Póki co nasze decyzje oddziałują w bardzo niewielkim stopniu albo właściwie nie oddziałują, bo inflacja bazowa nadal rośnie” – dodał.
Według Ludwika Koteckiego inflacja bazowa w grudniu wzrosła do 11,6-11,7 proc. od poziomu 11,4 proc. w listopadzie.
Czytaj także: Adam Glapiński: RPP nie kończy cyklu obniżania stóp procentowych, to tylko pauza
Inflacja i stopy
RPP utrzymała w styczniu stopę referencyjną na poziomie 6,75%. Wcześniej podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. (z poziomu 0,1%) do września 2022 r.
Według GUS, inflacja konsumencka wyniosła 16,6% w ujęciu rocznym w grudniu 2022 r., według szybkiego szacunku danych. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,2%.