Linie lotnicze – powrót rynku do stanu sprzed pandemii dopiero za trzy lata

Linie lotnicze – powrót rynku do stanu sprzed pandemii dopiero za trzy lata
Fot. stock.adobe.com/Ekaterina Pokrovsky
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Liczba pasażerów linii lotniczych osiągnie poziom z 2019 roku dopiero w 2024 roku, wynika z raportu Airline Insights Review 2020 firmy Cirium.

Cirium, globalna firma zajmująca się informacjami dotyczącymi transportu lotniczego, opublikowała raport  Airline Insights Review 2020, który pokazuje jak głęboki wpływ na branżę lotniczą miały ograniczenia w podróżowaniu, związane z epidemią COVID-19.

Światowy ruch pasażerski spadł w 2020 roku o około 67% w porównaniu z rokiem 2019 i osiągnął poziom z 1999 roku. Miało to znaczny wpływ na inne sektory gospodarcze, ponieważ podróże i turystyka stanowią ponad 10% światowego PKB.

Pierwszy szczyt anulowań  lotów miał miejsce w lutym w wyniku restrykcji wprowadzonych w Chinach i innych państwach azjatyckich.

Wraz z rozprzestrzenianiem się pandemii zamykały się gospodarki na innych kontynentach.

Linie lotnicze nie były w stanie wystarczająco szybko dostosować swoich rozkładów jazdy, więc w marcu i kwietniu nastąpił drugi szczyt anulowania lotów.

Największa zapaść w lotach międzynarodowych

Ruch lotniczy zaczął się odradzać w czerwcu, ale tylko na rynkach krajowych. Jesienią druga fala COVID-19 uderzyła w Europę i Amerykę Północną, co ponownie ograniczyło loty.

W Stanach Zjednoczonych Święto Dziękczynienia jest zwykle szczytowym okresem podróży. W 2020 roku liczba lotów pasażerskich w tym okresie była o 36% mniejsza niż w 2019 roku.

W całym roku 2020 liczba podróży krajowych spadła o 40%, natomiast loty międzynarodowe odnotowały spadek o 68%.

Najwięcej lotów na świecie obsługiwały linie Southwest Airlines – 854 800 lotów. China Southern Airlines (487 700 lotów) zajęły pierwsze miejsca w regionie Azji i Pacyfiku 487700 lotów), Ryanair w Europie (205 000 lotów), Azul w Ameryce Łacińskiej (134 000 lotów) a Qatar Airways na Bliskim Wschodzie i w Afryce (82 400 lotów).

Jak się zmieni rynek lotniczy?

Najruchliwszym lotniskiem była Atlanta, która w 2020 roku obsłużyła ponad 245 000 przylotów, a najruchliwsza trasa znajdowała się w Korei Południowej, między Seulem a wyspą Jeju z 70 700 obsługiwanymi lotami.

Linie lotnicze zostały zmuszone do drastycznego zmniejszenia liczby eksploatowanych samolotów – 30% światowej floty pasażerskiej pozostawało w hangarach.

Leasing samolotów przekroczy 50% światowej floty i stanie się głównym sposobem finansowania samolotów

Według Airline Insights Review 2020 w najbliższych latach dojdzie do konsolidacji linii lotniczych, zwłaszcza w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie nastąpi połączenie lub przejęcie większej liczby krajowych konkurentów.

Nadwyżki samolotów zostaną wycofane i zastępowane przez samoloty nowej generacji, takie jak A320neo i Boeing 737 Max, które są wyposażone w najnowsze technologie i zapewnią niższe koszty operacyjne, gdyż  zużywają mniej paliwa i mogą być dłużej eksploatowane pomiędzy kontrolami serwisowymi.

Linie lotnicze będą musiały wdrożyć bardziej dynamiczne planowanie przy zwiększonej zmienności rozkładów lotów, ponieważ okno rezerwacji spadło do zaledwie sześciu-ośmiu tygodni. Wdrożenie technologii sztucznej inteligencji przyspieszy automatyzację obsługi podróżnych.

Leasing samolotów przekroczy 50% światowej floty i stanie się głównym sposobem finansowania samolotów.

Na ostatnim dorocznym walnym zgromadzeniu Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) przewidywano, że liczba pasażerów linii lotniczych osiągnie poziom z 2019 roku w roku 2024. To jeden z bardziej optymistycznych dla branży scenariuszy.

Źródło: aleBank.pl