Lewica stawia pod znakiem zapytania Kredyt 2%

Lewica stawia pod znakiem zapytania Kredyt 2%
Włodzimierz Czarzasty, Źródło: Lewica
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Lewicy nie odpowiada pomysł wprowadzenia kredytu 0%, gdyż większość osób młodych, do których byłby kierowany nie posiada zdolności kredytowej, a jego wprowadzenie wpłynęłoby na wzrost cen mieszkań, ocenił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). Lewica opowiada się natomiast za rozszerzeniem programu budowy tanich mieszkań na wynajem.

Na pytanie, czy Lewica poprze przygotowywany w Ministerstwie Rozwoju i Technologii projekt kredytów 0%, Włodzimierz Czarzasty powiedział w Radiu Zet: „Nie wiem, jaki będzie wariant ostateczny. […] Nie poprzemy żadnego wariantu związanego z kredytem, jeżeli rząd nie poprze wariantu rozbudowanego przez nas, dotyczącego budowy mieszkań na tani wynajem”.

„To brzmi rozsądnie i taką linię prezentujemy również na rządzie” – zaznaczył.

Czytaj także: BNP Paribas nie weźmie udziału w rządowym programie „Kredyt na start”?

Młodzi ludzie – zero zdolności kredytowej

Pytany o poparcie Lewicy dla zapowiadanego kredytu 0%, wicemarszałek Sejmu zwrócił uwagę na brak zdolności kredytowej młodych osób.

„Po pierwsze, żeby był kredyt 0%, to ktoś musi mieć zdolność kredytową, szczególnie to dotyczy młodego pokolenia. Młode pokolenie w większości nie ma zdolności kredytowej. Jak jestem na spotkaniu z młodymi ludźmi, i proszę o podniesienie ręki, kto nie ma mieszkania, jest 99% ludzi, którzy podnoszą ręce. Jak pytam, kto ma zdolność kredytową, podnosi 1%. W związku z tym nie jest to program kierowany do młodego pokolenia, któremu głównie brakuje mieszkań” – uzasadniał Czarzasty.

Kredyt 0% wywinduje ceny mieszkań

Ocenił też, że kredyt 0% wpłynąłby na wzrost cen mieszkań.

„Sprawa druga: kredyt 0% podnosi koszty mieszkań. Nie jest to zdanie Lewicy, tylko jest to zdanie wszystkich naprawdę w Polsce specjalistów, którzy na budownictwie znają się o wiele lepiej ode mnie. […] Po drugie, te mieszkania w momencie, kiedy odsetki zwraca państwo – są dwie grupy, które zarabiają. Ceny mieszkań rosną – zarabiają deweloperzy, bo sprzedają drożej i zarabiają banki, bo podnoszą opłaty” – podkreślił wicemarszałek.

„W związku z tym to jest wariant, który nam nie odpowiada” – dodał. Przypomniał, że Lewica opowiada się za budową mieszkań na tani wynajem.

W ubiegłym tygodniu wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica) powiedział w Radiu Zet, że może się zdarzyć, iż „kredyt 0%wyląduje w koszu” i zostanie zastąpiony innym rozwiązaniem. Nie doprecyzował jednak, o jakie rozwiązanie mogłoby chodzić.

Źródło: ISBnews