Koronawirus i spór o płatności gotówką: jedno zalecenie – myj ręce
Bezstykowo znaczy bezpiecznie
Podwyższony limit płatności bezstykowych, niewymagających autoryzacji PIN-em do 100 złotych i znaczące ułatwienia w uzyskaniu karty płatniczej w wielu bankach – tak sektor finansowy zareagował na pojawienie się zagrożenia epidemicznego.
Pojawiły się nawet zalecenia, by w miarę możliwości posługiwać się płatnościami mobilnymi, gdyż smartfon wyposażony jest w mocniejszą antenę aniżeli „plastikowy pieniądz”, więc można dokonać zapłaty utrzymując większy dystans od terminala. Zalecenia tego rodzaju pojawiały się nie tylko w bankach czy sieciach handlowych.
Także i na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego można znaleźć swoisty dekalog postępowania podczas epidemii koronawirusa, którego trzeci punkt brzmi następująco:
– Unikaj płatności gotówką, korzystaj z kart płatniczych. Na powierzchni banknotów i monet mogą znajdować się wirusy i bakterie. W miarę możliwości unikaj płatności gotówką. Korzystaj z kart płatniczych i bankowości elektronicznej
POFOG: opinia WHO o gotówce to fake news
Tego rodzaju porady wywołały reakcję ze strony Polskiej Organizacji Firm Obsługi Gotówki. Jej reprezentanci wystosowali do GIS stanowisko, w którym wskazują, że obawy związane z posługiwaniem się tradycyjnym pieniądzem w kontekście epidemiologicznym były przesadzone.
– Informacje o dużym zagrożeniu związanym z posługiwaniem się gotówką oparte są przede wszystkim na rzekomej opinii Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). WHO już dawno stanowczo zdementowała te informacje. Co również jest bardzo istotne – wielu specjalistów z całego świata potwierdza, że ryzyko zarażenia się korona-wirusem przy posługiwaniu się gotówką jest niskie. Ostatnie badania dotyczące utrzymywania się wirusa w powietrzu wskazują na występowanie niemałego ryzyka zarażenia się również w przypadku płatności kartami i telefonami – czytamy w piśmie POFOG do Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Dyskryminacja gotówki to utrudnienie dla seniorów
Branża cash in transit wskazała również na poważne problemy, jakie generuje preferowanie elektronicznych form płatności połączone z ograniczaniem przyjmowania zapłaty w formie tradycyjnej dla tych klientów, którzy nie dysponują kartą ani płatnościami mobilnymi.
Chodzi tu między innymi o seniorów, który relatywnie często posługują się jedynie papierowym pieniądzem. Reprezentanci firm obsługi gotówki wskazali na niedawne stanowisko NBP, w którym ten problem również został zasygnalizowany.
– W związku z tym POFOG apeluje o zaprzestanie zniechęcania klientów do posługiwania się gotówką oraz o rozpoczęciu informowania kupujących o konieczności zachowania odpowiedniej higieny bez względu na sposób przeprowadzania transakcji – zauważył Ryszard Międzybrodzki, dyrektor biura zarządu organizacji.
GIS: najważniejsze to myć ręce
Czy bezpieczeństwo epidemiczne faktycznie zależy od wyboru formy zapłaty, i jak władze sanitarne odnoszą się do stanowiska POFOG?
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Otrzymaliśmy odpowiedź następującej treści:
– Ocena ryzyka dotycząca używania gotówki jest znana od lat. Oczywiście używanie karty też nie jest pozbawione ryzyka. Tak naprawdę wszystko sprowadza się na nawyku mycia rąk. Firmy z branży finansowej w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu powinny włączyć się w kampanie edukacyjne dotyczące higieny rąk – wskazał Jan Bondar, rzecznik prasowy GIS.