Korekta na złotym wyhamuje. Decyzja RPP o stopach bez wpływu na notowania

Korekta na złotym wyhamuje. Decyzja RPP o stopach bez wpływu na notowania
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Środa powinna przynieść zatrzymanie trwającej od piątku silnej korekty notowań złotego w relacji do głównych walut. Tłem dla tego będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), które wprawdzie jest wydarzeniem dzisiejszego dnia na krajowym rynku walutowym, ale nie będzie stanowić istotnego impulsu dla złotego.

Korekta na #złoty wyhamuje. Decyzja #RPP o stopach bez wpływu na notowania

O godzinie 08:05 kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,19 zł, USD/PLN 3,5113 zł, CHF/PLN 3,57 zł, a GBP/PLN 4,7475 zł. Za wyjątkiem funta, który taniał rano o 0,8 grosza, były to poziomy zbliżone do tych z wczorajszego zamknięcia.

Od piątku złoty koryguje swe wyraźne umocnienie z przełomu roku, które sprowadziło notowania euro do 2,5-rocznych minimów, a amerykańskiego dolara i szwajcarskiego franka zepchnęło na ponad 3-letnie minima. W następstwie tejże korekty, która była skorelowana ze spadkiem EUR/USD i analogicznym zachowaniem innych walut regionu, euro podrożało w ciągu 3. dni o 5 gr do 4,19 zł obecnie, dolar o 8 gr, frank o 5 gr, a funt aż o 10 gr.

Opisywanej korekty notowań złotego nie należy utożsamiać z rekonstrukcją rządu pod przewodnictwem Mateusza Morawieckiego, ani z powrotem na wokandę sporu na linii Warszawa-Bruksela. W sytuacji gdy koniunktura gospodarcza w Polsce pozostaje dobra polityka schodzi zdecydowanie na dalszy plan.

RPP podwyższy stopy?

Korekty nie należy też utożsamiać z trwającym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej. Jego wyniki inwestorzy poznają dziś w godzinach południowych, a o godzinie 16:00 zostanie opublikowany komunikat po posiedzeniu i rozpocznie się konferencja prasowa.

Niespodzianki nie będzie. RPP nie tylko nie zmieni stóp procentowych, pozostawiając główną z nich na poziomie 1,50 proc., ale też nie zmieni swej gołębiej retoryki. Należy zakładać, że dobre wyniki gospodarki w 2017 roku zostaną przez nią zignorowane, a odnotowany w grudniu spadek inflacji do 2 proc. z 2,5 proc. zostanie określony jako oczekiwany. Prezes Glapiński dalej też będzie twierdził, że w jego opinii nie będzie powodów do podnoszenia stóp procentowych w tym roku. Jedynym konkretem może zas być to, że RPP skieruje uwagę rynków na marcową projekcję inflacji, jako na potencjalny czynnik mogący rozstrzygnąć o tym w jakim kierunku dalej w tym roku będzie zmierzać polityka monetarna. Nie mniej jednak po tym posiedzeniu rynkowy konsensus wciąż będzie wskazywał na ostatni kwartał 2018 roku jako prawdopodobny termin pierwszej od lat podwyżki stóp procentowych w Polsce.

Przełom na rynku walutowym

Wyniki posiedzenia RPP, jej komunikat i konferencja prasowa pozostaną bez większego wpływu na notowania złotego, który podobnie jak w ostatnich dniach, w dużej mierze pozostanie pod wpływem zachowania EUR/USD. Można oczekiwać, że po 3-dniowej wyprzedaży, złoty dziś na koniec dnia może lekko się umocnić.

Ostatnie 3 dni na krajowym rynku walutowym, które przyniosły skok notowań polskich par o 5-10 gr sugerują, że nastąpił pewien przełom. Sugerują, że aprecjacja złotego się zakończyła. Wreszcie sugerują, że w zeszłym tygodniu zostały wykreślone średnioterminowe dołki na EUR/PLN, USD/PLN, CHF/PLN, ale też i GBP/PLN. To zaś wskazuje na możliwość wyższych kursów głównych walut w najbliższych tygodniach, a być może nawet i 1-2 miesiącach. Nie mniej jednak na koniec roku złoty powinien być mocniejszy niż obecnie, przez co za euro zapłacimy 4,15 zł, dolar potanieje do 3,32 zł, a frank do 3,46 zł.

Źródło: Marcin Kiepas/ISBnews