Kolejne posiedzenie RPP bez niespodzianek. Stopy procentowe nie wzrosną, a co z inflacją?
Decyzja ta jest zgodna z oczekiwaniami analityków.
Stopa lombardowa wynosi więc nadal 2,5%, stopa depozytowa – 0,5%, a stopa redyskonta weksli – 1,75%, podano w komunikacie.
Analitycy bankowi spodziewają się, że stopy procentowe pozostaną bez zmian przynajmniej do końca tego roku, a najprawdopodobniej – do końca 2020 r.
Inflacja pozostanie umiarkowana
Rada w komunikacie podkreśliła, że inflacja pozostanie umiarkowana i w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej będzie się kształtować w pobliżu celu inflacyjnego.
„W ocenie Rady, perspektywy krajowej koniunktury pozostają korzystne, a dynamika utrzyma się w najbliższych latach na relatywnie wysokim poziomie. Jednocześnie inflacja pozostanie umiarkowana i w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej będzie się kształtować w pobliżu celu inflacyjnego. Taką ocenę wspierają wyniki lipcowej projekcji NBP” – czytamy w komunikacie.
RPP podkreśliła też, że „napływające dane wskazują także na kontynuację znaczącego wzrostu inwestycji i eksportu”.
Czytaj także: Gołębie nastawienie głównych banków centralnych nie zmienia poglądów RPP >>>
Rada zapoznała się z przygotowaną przez Instytut Ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego (NBP) projekcją inflacji i PKB, stanowiącą jedną z przesłanek, na podstawie których Rada podejmuje decyzje dotyczące stóp procentowych.
„Zgodnie z lipcową projekcją z modelu NECMOD [przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP] roczna dynamika cen znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 1,7-2,3% w 2019 r. (wobec 1,2-2,2% w projekcji z marca 2019 r.), 1,9-3,7% w 2020 r. (wobec 1,7-3,6%) oraz 1,3-3,5% w 2021 r. (wobec 1,3-3,5%)” – czytamy w komunikacie.
Czytaj także: Decyzja RPP neutralnie przyjęta przez rynki >>>
Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według tej projekcji znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 3,9-5,1% w 2019 r. (wobec 3,3-4,7% w projekcji z marca 2019 r.), 3-4,8% w 2020 r. (wobec 2,7-4,6%) oraz 2,4-4,3% w 2021 r. (wobec 2,4-4,3%).
Lipcowa projekcja uwzględnia dane i informacje opublikowane do 18 czerwca br.
Zgodnie z dzisiejszą decyzją, stopa lombardowa będzie nadal wynosić 2,5%, stopa depozytowa – 0,5%, a stopa redyskonta weksli – 1,75%.
Glapiński: lipcowa projekcja wspiera scenariusz utrzymywania stóp bez zmian
Lipcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego (NBP) wspiera scenariusz utrzymywania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, uważa prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
„[Lipcowa projekcja] wspiera tę ścieżkę stóp, którą realizuje od marca 2015, czyli utrzymywania stóp na dotychczasowym poziomie” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
Dodał, że prawdopodobnie do końca 2021 r. nie będzie potrzeby – przy braku zmian warunków makroekonomicznych – zmiany poziomu stóp procentowych.
Czytaj także: Adam Glapiński: następnym ruchem RPP mogłaby być obniżka stóp procentowych >>>
Szef banku centralnego odniósł się także do oczekiwań, że kandydaci do Fed i Europejskiego Banku Centralnego (EBC) będą mieli bardziej „gołębie” nastawienia w swojej polityce pieniężnej.
„My tę woltę odbieraliśmy już wcześniej, na nieformalnych spotkaniach. […] Byliśmy na to przygotowani – nasze stopy są stabilne i cały czas dodatnie. Stosując konserwatywną politykę jesteśmy w takiej sytuacji, że mamy przestrzeń do reagowania, ale w moim przekonaniu jeszcze długo nie będzie takiej potrzeby” – powiedział Glapiński.
Zgodnie z lipcową projekcją z modelu NECMOD (przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP) roczna dynamika cen znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 1,7-2,3% w 2019 r. (wobec 1,2-2,2% w projekcji z marca 2019 r.), 1,9-3,7% w 2020 r. (wobec 1,7-3,6%) oraz 1,3-3,5% w 2021 r. (wobec 1,3-3,5%).
Hardt z RPP: inflacja osiągnie szczyt na początku 2020 roku
Inflacja będzie przyspieszała w najbliższych miesiącach i prawdopodobnie osiągnie szczyt na początku 2020 r., uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Łukasz Hardt.
„Wydaje mi się, że inflacja będzie przyspieszała, pewnie osiągnie szczyt gdzieś na początku 2020 r. Jeśli miałaby wtedy nie wygasnąć, to byłaby to nowa sytuacja, ja byłbym wtedy skłonny do zmiany swojego nastawienia w polityce pieniężnej. Ale tego w tym momencie nie wiemy” – powiedział Hardt podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
Dodał, że więcej informacji w tym względzie będzie znanych w listopadzie (kiedy zostanie opublikowana kolejna projekcja inflacyjna).
„Nie mam tak mocnego przekonania, jak pan prezes, że do końca 2021 r. poziom stóp się nie zmieni, ale to też nie jest wykluczone” – powiedział też Hardt.
Ancyparowicz z RPP: nie należy oczekiwać, że inflacja trwale przebije 3,5% r/r
Nie należy oczekiwać, że inflacja konsumencka trwale przebije górną granicę pasma odchyleń celu CPI (wynoszącego 2,5% +-/ 1 pkt proc.), uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Grażyna Ancyparowicz.
„Pewne sprawy wyjaśnią nam się do końca października, czy w listopadzie i będziemy mieli więcej twardych danych dotyczących faktycznego poziomu inflacji. W mojej ocenie, ta projekcja jest na pewno poprawna według tej wiedzy, którą dziś mamy. I nie ma podstaw, żeby ją podważać, ani tym bardziej oczekiwać, że nastąpi jakieś trwałe przebicie górnej granicy celu inflacyjnego” – powiedziała Ancyparowicz podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.