Jak FTB łączy prawo bankowe i technologie cyfrowe?
„Dzisiaj jest taki dzień, kiedy dokonujemy oceny dwóch dekad istnienia Forum Technologii Bankowych” – mówił Paweł Jakubik.
Jak stwierdził – FTB jest społecznością, która zbudowała swoje DNA. Podkreślił rolę pomysłodawcy i założyciela Forum, nieżyjącego już profesora Remigiusza Kaszubskiego.
W jego koncepcji Forum Technologii Bankowych miało łączyć dwa obszary: prawo bankowe i technologie cyfrowe.
„Muszę powiedzieć, że po dwóch dekadach jest teraz większa przewaga technologii, ponieważ pojawiła się AI, weszła chmura obliczeniowa, weszła biometria, weszło szereg tematów technologicznych.
Jako przewodniczący chciałbym podkreślić, że w tych dwóch dekadach mieliśmy różne prędkości rozwoju, przez ostatnie lata pędzimy w sposób niewiarygodny. Jest nas w tej chwili prawie 60-ciu dostawców teleinformatycznych, wielkie światowe firmy, ale także duże, średnie i małe polskie firmy.
A to, że przyjeżdża 400 bankowców na nasz Kongres oznacza, że jesteśmy obiektem wielkiego zainteresowania, co mnie cieszy” – powiedział Paweł Jakubik.
Czytaj także: Prezes ZBP o AI Act i bezpieczeństwie polskich banków
Bank instytucją technologiczną z licencją bankową
W czasie rozmowy mówiliśmy o sporze podczas jednej z debat Kongresu: czy bank jest firmą technologiczną, czy też nią nie jest?
Paweł Jakubik potwierdził taką wymianę zdań pomiędzy Adamem Góralem, prezesem Asseco, a Adamem Marciniakiem, prezesem VeloBanku i Mariuszem Kaczmarkiem, wiceprezesem ukraińskiego PrivatBanku.
„Sentencję, że PKO Bank Polski jest instytucją technologiczną z licencją bankową stworzył kilka lat temu Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. Drugie hasło prezesa Zbigniewa, które dzisiaj nie padło, brzmiało: cyfryzuj albo zgiń. Myślę, że prawda znajduje się gdzieś pośrodku” – powiedział przewodniczący FTB.
„Ja się trochę zgadzam z Adamem Góralem, że bank nie jest w 100% instytucją technologiczną, bo bank potrzebuje prawników, potrzebuje ludzi od compliance, potrzebuje ludzi od administracji, od przeróżnych rzeczy, które nie mają w sobie technologii”- dodał.
Jednocześnie, jak przyznał, technologia wdarła się w bankowość detaliczną, w bankowość korporacyjną, w obsługę klientów zamożnych, w SME (Subject-Matter Expert).
Czytaj także: Wicepremier Krzysztof Gawkowski: Polska jest na cybernetycznej zimnej wojnie
Banki, technologie i bezpieczeństwo
Kolejne nasze pytanie dotyczyło bezpieczeństwa banków, którego znaczenie w ostatnich latach znacznie wzrosło. Na ile banki w kwestii bezpieczeństwa są zależne od firm technologicznych?
Paweł Jakubik wyjaśnił, że bank przenosząc się do chmury otrzymuje zaszyfrowane klucze do otwarcia dostępu do swoich danych. Nikt inny nie ma do nich dostępu.
Nie można też mówić o tzw. vendor lock‑in, czyli o uzależnieniu klienta od dostawcy technologicznego. Jak wyjaśnił – okazało się, że np. w rozwiązaniach chmurowych istnieje warstwa kubernetes, która pozwala migrować bankowi z jego systemami z chmury jednego dostawcy do chmury innego dostawcy.
AI Act i jego konsekwencje
Ponieważ nasz wywiad odbywał się dzień po tym jak Rada Unii Europejskiej zaakceptowała AI Act zapytaliśmy Pawła Jakubika czy sztuczna inteligencja będzie najważniejszym problemem technologicznym banków w najbliższych latach.
Jak przyznał, z jednej strony cieszy go szybkość działania organów unijnych w kwestii AI. Z drugiej jednak strony niepokoją go opinie niektórych specjalistów od sztucznej inteligencji.
„Czytam artykuły mądrych ludzi, którzy się znają na AI i na regulacjach z nią związanych. Mówią oni, że Europa się znowu uregulowała, a nie ma swojego AI, to znaczy, że uregulowała się pod obcą sztuczną inteligencję, amerykańską, albo chińską. To jest paradoks” – powiedział.
„Unia Europejska ma tendencję do bardzo szybkiego łatania. Musimy uszczelnić, musimy opisać, musimy uregulować, a Amerykanie w swoich start-upach mówią: a my napiszemy kolejne algorytmy, a potem zobaczymy jak one będą działać i dopiero wtedy usiądziemy do regulacji”.
Na rozmówca stwierdził jednak, że rozumie podejście bankowców do kwestii bezpieczeństwa, do ochrony przed włamaniami do systemów informatycznych, przed fraudami.
Jego zdaniem, to jakie będzie podejście do AI zależy teraz od wewnętrznych regulacji poszczególnych krajów Unii Europejskiej, które będą się dostosowywały do AI Act.
Skomentował też pomysł powołania w Polsce krajowego organu nadzorującego AI. „Będziemy mieli w pewnym sensie powtórkę z RODO, pójdziemy podobną ścieżką, co powiem szczerze trochę mnie martwi, bo ja nie chciałbym prowadzić AI tak jak RODO.
Dlatego, że AI dotyczy tysięcy więcej obszarów życia człowieka niż RODO. Bowiem RODO zajmuje się jedynie prywatnością człowieka i jego danymi” – wyraził swoją obawę Paweł Jakubik