ING Bank Śląski chce zamienić swoją nadpłynność na kredyty dla gospodarki

ING Bank Śląski chce zamienić swoją nadpłynność na kredyty dla gospodarki
Fot. stock.adobe.com / OlekAdobe
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
„Nie ma takiego chyba drugiego kraju w Europie, który ma tak mało kredytów w finansach banków w porównaniu do tego, co mógłby mieć” - mówił Michał Bolesławski, prezes ING Banku Śląskiego odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące akcji kredytowej kierowanej do firm, zadane w czasie konferencji prasowej poświęconej wynikom finansowym Banku po I kwartale 2025 roku.

„Widzimy rosnące zainteresowanie klientów produktem kredytowym. Mamy pozytywne wewnętrzne zjawiska makroekonomiczne co sprzyja temu, aby to zainteresowanie było coraz większe” – powiedziała Bożena Graczyk, wiceprezes ING Banku Śląskiego odpowiadając na pytanie o kredytowanie korporacyjne.

ING w ostatnim czasie wolumenowo udziela więcej kredytów niż przyjmuje depozytów, co  jest nowy trendem w Banku.

„Powiem szczerze, czekaliśmy na takie zjawisko już bardzo długo. Ostatni raz mieliśmy z nim do czynienia w trzecim kwartale 2022 roku. Mam nadzieję, że ten trend będzie się utrzymywał, bo dzięki temu będziemy mogli poprawiać się również w efekcie nasze wskaźniki loan to deposit i zmierzymy się z tą rosnącą w ostatnim czasie nadpłynnością”.

Czytaj także: ING Bank Śląski pokazuje wyniki za I kw. 2025 roku>>>

Czy przedsiębiorcy będą chcieli chcieć rosnąć?

Michał Bolesławski odnosząc się do pytania o kredytowanie firm stwierdził: „Chcielibyśmy zobaczyć bardziej wzrost kredytów inwestycyjnych niż kredytów obrotowych”.

Zwrócił uwagę na ostatnie dane publikowane w mediach pokazujące w bilansach banków bardzo wysoki poziom kredytów w porównaniu do tego, ile banki polskie posiadają obligacji Skarbu Państwa.

„To jest swego rodzaju negatywny obraz, bo nie ma takiego chyba drugiego kraju w Europie, który ma tak mało kredytów w finansach banków w porównaniu do tego, co mógłby mieć”

Jego zdaniem ogromna nadpłynność sektora bankowego stwarza możliwości szybkiego zwiększenia kredytowania gospodarki.

„To tworzy ogromną szansę, dlatego że jesteśmy tak zdelewarowaną gospodarką, że jesteśmy w stanie dużo szybciej rosnąć. Jeżeli będziemy wierzyli w to, że jesteśmy w stanie rosnąć”.

W jego opinii niski poziom inwestycji wynikał z wysokich kosztów finansowania związanych z wysokością stóp procentowych i przede wszystkim z przeregulowania gospodarki, co – jak stwierdził – nie jest tylko polskim problemem.

„To powoduje ograniczanie apetytu na inwestycje i ograniczoną wiarę w to, że te inwestycje przełożą się na poprawę sytuacji przedsiębiorstw”.

Podkreślił, że nadpłynność dotyczy całego sektora bankowego w Polsce i wyraził nadzieję, że to się wkrótce zmieni.

100 dni na wypracowanie podwalin strategii ING

Michał Bolesławski zapowiedział wypracowanie w ciągu 100 dni podwalin strategii, „która będzie się opierała na kontynuacji”.

„W ciągu najbliższych 100 dni będziemy starali się wypracować podwaliny strategii, która będzie się opierała na kontynuacji. Siłą Banku jest kontynuacja i stabilność, będziemy ten trend kontynuować, oczywiście będziemy się też adaptować do nowych warunków rynkowych, do tego co się dzieje na świecie” – stwierdził prezes ING Banku Śląskiego.

Dodał, że w ciągu kolejnych 100 dni Bank będzie chciał przedstawić szczegółową strategię.

Na pytanie dotyczące uczestniczenia Banku w finansowaniu wydatków na obronność, stwierdził, że ING Bank Śląski jest bankiem systemowym, i że będzie finansował sektor obronny, czego już Bank dał dowody.

Źródło: BANK.pl