GUS: inflacja spadła do 2,4 proc. rdr w grudniu, niższy wzrost cen usług i żywności
Wzrost cen usług wyniósł 6,4% r/r, a towarów sięgnął 0,9% r/r.
„W grudniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie transportu (o 2,1%), mieszkania (o 0,1%) oraz rekreacji i kultury (o 0,4%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,19 pkt proc. i po 0,03 pkt proc. Niższe ceny odzieży i obuwia (o 1,5%) oraz łączności (o 0,6%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,07 pkt proc. i 0,03 pkt proc.” – czytamy w komunikacie.
Czytaj także: Ceny rosną najwolniej od maja 2019 roku >>>
W grudniu 2020 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z grudniem 2019 r. wzrosły o 2,4% (wskaźnik cen 102,4), a w stosunku do listopada 2020 r. wzrosły o 0,1% (wskaźnik cen 100,1).https://t.co/tb9NUwd08A#GUS #CPI #WskaźnikCen #statystyki #inflacja pic.twitter.com/qWhUkUF4Ec
— GUS (@GUS_STAT) January 15, 2021
„W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 6,2%), restauracji i hoteli (o 5,7%), ceny napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 4,3%) oraz w zakresie zdrowia (o 5,1%) podwyższyły wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych odpowiednio o 1,49 pkt proc., 0,35 pkt proc. i po 0,27 pkt proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 5,7%) oraz odzieży i obuwia (o 4,1%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,56 pkt proc. i 0,20 pkt proc.” – czytamy dalej.
Zmiany % wskaźnika CPI w grudniu w ujęciu r/r
% r/r | |
---|---|
Ogółem | 2,4 |
Żywność i napoje bezalkoholowe | 0,8 |
Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe | 4,3 |
Odzież i obuwie | -4,1 |
Użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii | 7,5 |
Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego | 1,9 |
Zdrowie | 5,1 |
Transport | -5,7 |
Łączność | 4,4 |
Rekreacja i kultura | 2,9 |
Edukacja | 5,7 |
Restauracje i hotele | 5,7 |
Inne towary i usługi | 2,1 |
Konsensus rynkowy wyniósł w grudniu 2,3% r/r.
W szybkim szacunku danych GUS podał, że inflacja wyniosła 2,3% w ujęciu rocznym w grudniu ub.r (wobec 3% r/r w listopadzie).
Tendencje inflacyjne nasilają się
Z kolei Wskaźnik Przyszłej Inflacji wzrósł w styczniu o 1,0 pkt do 73,7 pkt., sugerując narastanie presji inflacyjnych w gospodarce – podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
BIEC podaje, że wskaźnik rośnie systematycznie od lipca ubiegłego roku, a w ostatnich trzech miesiącach tempo kolejnych przyrostów uległo wzmocnieniu.
Nasiliły się obawy o wzrost cen zarówno po stronie wytwórców, jak i konsumentów, a ceny surowców na światowych rynkach zaczynają znacząco rosnąć.
„Wzrost cen surowców podbijać będzie polityka NBP mająca na celu osłabianie złotego, co dodatkowo podroży import. Splot tych czynników okazać się może wystarczającym impulsem do wzrostu inflacji, nawet w sytuacji słabego popytu konsumpcyjnego” – dodano.
Ekonomiści: spadek inflacji głównie za sprawą niższego wzrostu cen usług i żywności
Inflacja w grudniu spadła do 2,4 proc. rdr głównie za sprawą niższego wzrostu cen usług i żywności – piszą ekonomiści, komentując piątkowy odczyt GUS. W I kw. 2021 r., w związku z efektami bazy dla paliw i żywności, wzrost cen powinien utrzymać się na zbliżonym poziomie w ujęciu rdr.
DAWID PACHUCKI, ING BANK ŚLĄSKI:
„Spadek tempa inflacji bazowej w grudniu to głównie efekt niższego wzrostu cen usług (6,4 proc. rdr wobec 7,8 proc. rdr w listopadzie). Silnie spadły ceny usług transportowych (o 14,9 proc. wobec wzrostu o 2,0 proc. w listopadzie). Niższy wzrost cen odnotowano w kategorii łączność, silniej spadły też ceny odzieży. To efekt zaburzeń popytu w związku z wprowadzeniem kolejnych obostrzeń jak i przyspieszenia wyprzedaży po zapowiedzianym w połowie grudnia wprowadzeniu ograniczeń w handlu po świętach.
W I kw. 2021 r., w związku z efektami bazy dla paliw i żywności, wzrost cen zwolni do ok. 2,5 proc. rdr, jednak w całym 2021 ceny średnio zwiększą się o 3,1 proc. rdr. Do najważniejszych czynników proinflacyjnych w tym roku należeć będą decyzje administracyjne: wprowadzenie opłaty mocowej, opłaty OZE, podatek cukrowy, podatek handlowy czy wzrost opłat za wywóz śmieci. Szacujemy, że łączny wpływ tych czynników na CPI to ok. 1,0 pkt proc. Firmy będą również rekompensować koszt dostosowania działalności do zaostrzonych wymogów sanitarnych.
Wzrost presji na CPI wywoła również oczekiwane ożywienie popytu konsumpcyjnego. Już w III kw. 2020 r. jego poziom był wyższy niż w IV kw. 2019 r., czyli w okresie sprzed pandemii, pomimo silnego załamania w II kw. 2020 r. Niskie bezrobocie, hojne programy fiskalne zwiększające dochody do dyspozycji gospodarstw domowych w połączeniu z dwucyfrowym wzrostem podaży pieniądza to skuteczne paliwo dla pobudzenia inflacji. Łagodzeniu presji inflacyjnej nie sprzyja też rekordowo niski udział inwestycji prywatnych w PKB. Taka struktura wzrostu nie sprzyja budowie przewag konkurencyjnych, co poprzez wzrost produktywności łagodziłoby presję inflacyjną ze strony wyższej konsumpcji”.
„Spadek inflacji w grudniu to przede wszystkim konsekwencja niższej inflacji bazowej oraz wolniejszego wzrostu cen żywności w ujęciu rocznym. W oparciu o dostępne dane szacujemy, że w ubiegłym miesiącu inflacja bazowa obniżyła się do 3,6-3,7 proc. rdr z 4,3 proc. rdr w listopadzie. Na spadek inflacji bazowej złożyło się kilka kategorii. W ujęciu miesięcznym grudzień przyniósł wyraźne spadki cen usług telekomunikacyjnych, opłat RTV oraz ubezpieczeń.
Wzrost cen żywności obniżył się do 0,8 proc. rdr w grudniu z 2,0 proc. rdr w listopadzie. Spadek rocznego tempa wzrostu cen żywności związany jest z sytuacją na rynku mięsa. Na początku 2020 r. ceny wieprzowiny rosły w tempie ok. 25 proc. rdr, a od września ubiegłego roku obserwujemy spadki w ujęciu rocznym. Tanieje także drób. Korzystnie kształtuje się sytuacja na krajowym rynku rolnym. W szczególności 2020 r. przyniósł udane zbiory zbóż i warzyw.
Punkt startowy na 2021 r. dla inflacji jest relatywnie niski, jednak od II kw. 2021 r. należy się spodziewać wzrostu inflacji z uwagi na efekty bazowe na cenach paliw. Szacujemy, że w 2021 r. średnioroczna inflacja wyniesie 2,6 proc., po wzroście cen o 3,4 proc. w roku 2020. Niższej inflacji bazowej i wolniejszemu wzrostowi cen żywności będzie towarzyszył wyraźny wzrost cen paliw. Ok. połowa wzrostu cen w tym roku będzie bezpośrednio związana z podwyżkami cen administrowanych i opłat (wywóz śmieci, opłata mocowa, wzrost cen energii, podatek cukrowy, podatek handlowy)”.
JAKUB RYBACKI, PIE:
„Niższa inflacja jest po części efektem mniejszego wzrostu cen żywności – w grudniu ceny w tej grupie były średnio o niecały 1 proc. wyższe niż przed rokiem, podczas gdy rok temu obserwowaliśmy nawet 7-8 proc. wzrosty. Zdecydowanie niższa była też inflacja bazowa. Szacujemy, że spadła ona z 4,3 proc. do 3,7 proc., głównie na skutek zmian cen telekomunikacji oraz ubezpieczeń. Najprawdopodobniej były to jednak jednorazowe zaskoczenia.
Spodziewamy się, że CPI utrzyma się na podobnych poziomach w I kw. Prognozujemy stopniowy spadek inflacji bazowej, który będzie jednak rekompensowany przez wyższy wzrost cen żywności i energii. Będzie to efekt wprowadzenia opłaty mocowej oraz podatku cukrowego. W styczniu bardziej prawdopodobne wydają się zaskoczenia in plus – możliwe są m.in. większe niż zazwyczaj podwyżki opłat samorządowych, a takie zmiany są trudne do prognozowania”.
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:
„Wskaźnik inflacji z końcem 2020 r. obniżył się ogólnie rzecz biorąc mocniej od przewidywań i tym samym skorygował nieznacznie w dół ścieżkę tegorocznej inflacji. Należy jednak pamiętać o tym, że w nowy rok weszliśmy z szeregiem podwyżek cen regulowanych i opłat, które będą inflację podbijać, a także z podwyżką płacy minimalnej, a ponadto nie jest pewne jak w kolejnych miesiącach będzie rozwijać się sytuacja epidemiczna i jaki będzie ona mieć wpływ na ceny towarów i usług. Przewidywany przeze mnie poziom średniorocznej inflacji w 2021 r. to 2,5-2,6 proc., z ryzykiem w górę”.