Finansowe rozgrywki: chodzi przede wszystkim o rywalizację

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

finanse.zestawienie.01.400xJeżeli mówimy o rywalizacji, branża finansowa nie ma sobie równych. Niezależnie czy konkurują pomiędzy sobą banki, firmy ubezpieczeniowe czy nawet koledzy, w tej branży każdy chce być najlepszy. Wynika z tego pozytywny fakt - na tej rywalizacji mogą skorzystać klienci. Im bardziej konkurują między sobą instytucje świadczące usługi bankowe i finansowe, tym wyższej jakości usługi i niższe stawki muszą zaoferować, aby klienci wybrali właśnie ich.

Jak więc instytucje świadczące usługi bankowe i finansowe mogą upewnić się, że są najbardziej konkurencyjne w branży? Czym mogą odróżnić się od pozostałych i zagwarantować, że są liderami na rynku? Kluczowe staje się jak najbardziej efektywne wykorzystanie danych.

Coraz więcej instytucji finansowych używa oprogramowania do analizy danych lub business intelligence, lecz co ciekawe, dowiadujemy się, że część z nich nie wykorzystuje całego ich potencjału. Wiele z tych firm korzysta z technologii do zarządzania ryzykiem, dotrzymywania zgodności z obowiązującymi normami prawnymi, odkrywania potencjału wzrostowego i zwiększania marż. Często okazuje się jednak, że te zbiory danych są przetrzymywane w silosach, a każdy departament spogląda tylko na „swoje” dane. Co więcej, w każdym z tych departamentów tylko wybrane osoby mają dostęp do danych. Są one często schowane w arkuszach Excelowych, które mogą być świetnym narzędziem do pracy nad równaniami i formułami, ale często są przechowywane oddzielnie, co uniemożliwia uzyskanie całościowego widoku tego, co się dzieje w firmie.

Można dojść do wniosku, że jest to zmarnowana inwestycja – po co ograniczać dostęp do danych tylko dla konkretnych osób, jeżeli możemy skorzystać z konkurencyjnej natury branży i dać wszystkim osobom w firmie dostęp do  informacji, które są dla nich istotne. Podczas gdy w banku niektóre rodzaje danych mogą być wrażliwe, wiele możemy zyskać dzięki udostępnieniu pomiędzy departamentami danych, które wrażliwe nie są. W ten sposób umożliwiamy wyszukiwanie połączeń między nimi oraz analizowanie ich przez wielu pracowników. Dzięki danym udostępnionym przy pomocy prostej w użyciu platformy, pracownicy mogą eksplorować informacje i dokonywać odkryć. Często widzimy, że najlepsze spostrzeżenia to nie te, które pracownicy chcieli odszukać, a raczej te, na które trafili podczas analizowania informacji, które mieli na wyciągniecie ręki.

Obserwując jak branża usług finansowych kwitnie dzięki konkurencyjności, możemy wyobrazić sobie jak pracownicy tego sektora wykorzystaliby trend grywalizacji, który staje się powszechny w wielu systemach biznesowych. Jeżeli pracownicy w sposób naturalny mają ze sobą konkurować, instytucje finansowe powinny dostarczać im systemy, które w pełni wspierają grywalizację oraz zmieniają eksplorację danych w rywalizację. To działanie ma na celu nie tylko zwiększenie konkurencyjności wobec innych instytucji. Dając pracownikom oprogramowanie, które pozwoli im na samodzielne analizowanie danych i dochodzenie do trafnych wniosków, będzie wspierana ich natura – konkurowanie pomiędzy współpracownikami, dzięki czemu firma odniesie korzyści w postaci zwiększenia efektywności pracy. W końcu, skoro pracownicy korzystają ze swojego naturalnego instynktu rywalizacji zagłębiając się w danych, dotyczących zmian na rynku, to stawiają oni firmę daleko przed konkurencją. Jeżeli twoi pracownicy chcą rywalizować, zachęć ich do tego. Niech nie walczą tylko z innymi firmami – daj im narzędzia, które pozwolą im „grać” pomiędzy sobą wewnątrz firmy i uzyskiwać najistotniejsze informacje.

To naturalne, że chcemy ze sobą rywalizować, ale w branży usług finansowych ta rywalizacja jest czymś więcej. Jeżeli firmy mają możliwość wsparcia pracowników w podejmowaniu lepszych i szybszych decyzji oraz wyposażenia ich we właściwe platformy, które opierają się na mechanizmach zaczerpniętych z gier, wyprzedzają tym samym o krok konkurencję. W każdej grze takie posunięcie przybliża do zwycięstwa.

Marcin Mazur,
dyrektor regionalny na obszar Europy Wschodniej,Grecji i Izraela,
Qlik

 

Źródło: Qlik