EKF 2019. Roszczeniowi, oszczędni, nieufni: czy millennialsi powierzą swoje środki PPK?
Millennialsi stanowią generalnie pokolenie optymistów – przekonywał Łukasz Srokowski, ekspert Instytutu Millennials. Owo pozytywne postrzeganie świata przez młode pokolenie uległo pewnemu załamaniu po 11 września 2001 roku, kiedy to pojawiła się pierwsza realna wizja zagrożenia w globalizującym się świecie.
– Wydarzenie to wygenerowało dysonans między obiektywnym poczuciem bezpieczeństwa a zagrożeniami z oddali – zauważył Łukasz Srokowski.
Kolejnym źródłem niepokojów dla całkiem pokaźnej części pokolenia „Y” stał się globalny kryzys lat 2007-2011, który, w przeciwieństwie do incydentów terrorystycznych, dotknął sporą część rodzin na całym świecie.
– W wielu przypadkach podstawą dla niepokoju nie są konkretne fakty, tylko ogólny klimat zagrożenia. Zdarza się, że młodzi ludzie twierdzą: „W świecie naszych rodziców było mniej zagrożeń niż w naszym”, co trudno uznać za opinię uzasadnioną – podkreślił ekspert Instytutu Millennials.
Czytaj także: EKF 2019. Kiedy zacząć myśleć o emeryturze?
Większa skłonność do oszczędzania
Pomimo tak emocjonalnej oceny rzeczywistości, a może właśnie w jej wyniku, pokolenie „Y”, a w pewnym stopniu również i „Z” przejawia większą skłonność do oszczędzania aniżeli ich rodzice.
– Jedynie 2% spośród ankietowanych millennialsów deklaruje brak potrzeby gromadzenia środków. Kolejnych 11% respondentów uważa, iż nie dysponują oni nadwyżką budżetową, którą mogliby przeznaczyć na inwestycje – przypomniał Łukasz Srokowski.
Pozytywny charakter ma zarówno sama skłonność do oszczędzania, jak również kwoty, gromadzone przez młodsze pokolenie Polaków.
– Niemal 50% spośród odkładających nadwyżkę kapitału przeznacza na ten cel więcej aniżeli 10% rocznych przychodów. Zdarzają się i tacy, co są w stanie zaoszczędzić nawet połowę pensji – powiedział ekspert Instytutu Millennials.
Więcej najnowszych wiadomości o PPK >>>
Co wyróżnia młode pokolenie?
Skrzętność i gospodarność to nie jedyny wyróżnik młodego pokolenia. Millennialsi z reguły mają wyraźną wizję swego życia, nie ulegają stereotypom typu „wyższe studia są gwarancją kariery”, dostrzegając w tym obszarze raczej luźną korelację niż ścisłą zależność. Zdarzają się przypadki, kiedy natychmiastowe podjęcie nauki na poziomie akademickim zaraz po uzyskaniu matury jest mniej opłacalne niż zrobienie rocznej przerwy, którą można wykorzystać choćby na zaangażowane w działalność wolontariatu.
Pokolenie to cechuje się też wyjątkowo roszczeniową postawą – chce mieć wszystko „tu i teraz”, co z kolei stanowi rezultat doświadczeń z mediów społecznościowych czy sektora e-commerce.
Realistyczne spojrzenie na wydolność polskiego systemu emerytalnego
Kolejny wyróżnik millennialsów to realistyczne spojrzenie na wydolność polskiego systemu emerytalnego.
– Zdecydowana większość z nich ocenia, że wypłaty z powszechnego systemu emerytalnego nie wystarczą na przeżycie – nadmienił Łukasz Srokowski.
Dlatego wielu z nich podejmuje już dziś działania mające na celu zgromadzenie majątku na starość. Czy PPK może być dla tej grupy atrakcyjną forma inwestowania? Zdaniem przedstawiciela Instytutu Millennials problemem są fatalne doświadczenia związane z funkcjonowaniem dotychczasowych elementów systemu emerytalnego. „Boimy się że będzie kolejny raz to samo”, „Znowu nam się coś zabiera”, „Będzie tak samo jak z OFE” – takie odpowiedzi dominowały w ankietach. Łukasz Sroczyński twierdził, że jeśli obecny system okazałby się niewiarygodny, wówczas należy się liczyć z szybkim odpływem reprezentantów pokoleń „Y” i „Z”.
– Jeżeli millennialsi się czują oszukiwani, to nie protestują, tylko rezygnują – dodał reprezentant Instytutu Millennials.
Na chwilę obecna przeważa jednak entuzjazm: aż 23% młodych Polaków chce odkładać na PPK maksymalną dopuszczalną kwotę 4% swych przychodów.