Dobre wyniki PMI w cieniu oczekiwanego luzowania polityki monetarnej

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

soszynski.konrad.pko.bp.03.400x274Lepsze od spodziewanych dane PMI-przetwórstwo dla Niemiec i zbliżone do styczniowych odczytów dane z Eurostrefy, nie były w stanie istotnie zaszkodzić niemieckiemu długowi w godzinach porannych. Dopiero publikacja informacji o inflacji w Eurostrefie w lutym (rynek oczekiwał odczytu -0,4% r/r, zaś otrzymał -0,3% r/r) doprowadziła do pewnej przeceny papierów niemieckich. Opublikowane po południu dane PCE oraz dane ISM-przetwórstwo z USA nie zmieniły tendencji na bazowych rynkach długu, gdzie rentowności powoli podążały za rynkami akcji. Jednak ruchy w górę były stosunkowo nieznaczne, szczególnie w przypadku obligacji europejskich, bowiem inwestorzy pozostawali pod wpływem wyczekiwania na sygnały, zapowiedzianego na marzec, uruchomienia QE przez ECB. W efekcie krzywa amerykańska przesunęła się w skali całego dnia w górę o 3 pb., podczas gdy krzywa niemiecka pozostała praktycznie bez zmian.

Krajowe papiery skarbowe podążały rano za rynkami bazowymi, obniżając swoje dochodowości. Trendu tego nie była w stanie przełamać nawet publikacja wskaźnika PMI dla Polski za luty, która pokazała dalszą poprawę zamówień, produkcji i nowych zamówień eksportowych. Inwestorów nie przekonał nawet jeden z najwyższych historycznie odczytów indeksu zatrudnienia w PMI. W drugiej części dnia krajowy dług pomaszerował śladem obligacji amerykańskich, których dochodowości rosły w reakcji na wysokie otwarcie giełd. Wzrostów dochodowości nie zatrzymały nawet gorsze niż spodziewane odczyty ISM-przetwórstwo, obciążone przez silnego dolara oraz spadki zamówień eksportowych. Mimo to popołudniowe wzrosty rentowności nie były w stanie skompensować ich porannych spadków. W konsekwencji dochodowości krajowych papierów na zamknięciu znalazły się 1 pb. poniżej poziomów z piątku.

Rynek FRA praktycznie nie reagował na publikowane dane. Inwestorzy cały czas wyceniają obniżkę stóp o niepełne 75 pb. w horyzoncie 3-9 miesięcy, przy czym pierwsza obniżka ma wynieść 25 pb. i nastąpi jeszcze w tym miesiącu.

We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie RPP. Wobec braku publikacji ważniejszych danych pierwsza połowa tygodnia upłynie pod znakiem oczekiwania na RPP, co powinno sprzyjać nieznacznym redukcjom stawek i dochodowości w krótkim końcu krzywej. Długi koniec powinien być pod umiarkowaną presją zniżkową ze względu na spodziewaną w czwartek konferencję EBC. Zwiększyć zmienności nie powinny publikacje informacji o sprzedaży detalicznej w Eurostrefie oraz wskaźników PMI-usługi. W naszej opinii RPP zdecyduje się obniżyć stopy o 25 pb. i zasugeruje przejście do trybu „wait and see”, co może mieć umiarkowanie negatywny wpływ na najkrótsze stawki. Dłuższy koniec pozostanie pod pozytywnym wpływem EBC oraz przesunięcia w dół ścieżki inflacyjnej NBP, w marcowej edycji projekcji.

 150303.pko.proc.01.400x150303.pko.proc.02.300x150303.pko.proc.03.550x

Konrad Soszyński
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski