Dla Rady Fiskalnej kluczowa będzie reputacja i autorytet jej członków – raport mBanku

Dla Rady Fiskalnej kluczowa będzie reputacja i autorytet jej członków – raport mBanku
Fot. stock.adobe.com / Tomasz Warszewski
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Proponowany w ustawie kształt Rady Fiskalnej niesie za sobą wiele ryzyk dla jej funkcjonowania - wskazują w raporcie ekonomiści mBanku. Kluczowe będą reputacja i autorytet jej członków, choć stworzenia ciała, które ma cieszyć się poważaniem szerokiej opinii publicznej i rynków będzie bardzo trudne.

„Rada Fiskalna w proponowanym kształcie nie jest silnie umocowana prawnie (w zakresie swoich kompetencji), bo inaczej być nie może. Po pierwsze nie byłoby większego sensu w tworzeniu zwykłą ustawą niezależnego ciała, które miałoby możliwości realnego ograniczania ustawodawcy, bo ustawodawca mógłby taką ustawę w każdej chwili zmienić (i pozbyć się problemu).

Po drugie dlatego, że proces budżetowy jest w swoich zrębach opisany konstytucyjnie (a konstytucja – co oczywiste – nie zawiera Rady Fiskalnej)” – wskazują w raporcie ekonomiści mBanku.

„Hipotetyczne dopisanie tu jakiejś sprawczej, np. blokującej roli Rady Fiskalnej (jak choćby blokowanie uchwalenia budżetu ze względu na nierealne założenia budżetowe) mogłoby naruszyć misterną prawną układankę i np. zwiększyć uprawnienia prezydenta (brak uchwalenia budżetu w terminie może skutkować rozwiązaniem parlamentu).

Rozumiemy więc, dlaczego zakres działań Rady umocowany jest bardzo słabo” – dodają.

Czytaj także: W 2026 r. rozpocznie działalność 7-osobowa Rada Fiskalna, będzie opiniować zawieszenie reguły wydatkowej

Trudności i ryzyka w funkcjonowaniu Rady Fiskalnej

Jak zaznaczają ekonomiści mBanku, taki kształt Rady niesie za sobą wiele ryzyk dla jej funkcjonowania.

„W największym skrócie, jej opinie mogą być pomijane w procesie formułowania budżetu. Legislacyjnie, wystarczy że Ministerstwo Finansów odniesie się do opinii Rady Fiskalnej (np. argumentując na wielu stronach, że odmienne prognozy budżetowe wynikają z odmiennych założeń) i może iść dalej, nie patrząc na to czy Rada miała rację, czy nie (i tym bardziej nie uwzględniać jej uwag)” – wskazują eksperci.

W ocenie ekonomistów, kluczowe będą zatem reputacja i autorytet Rady Fiskalnej i jej członków. Zaznaczają jednak, że pomimo dość wysokich formalnych kryteriów, zadanie stworzenia ciała, którego członkowie będą pochodzić z tak różnych obszarów, i które ma cieszyć się poważaniem szerokiej opinii publicznej i rynków – będzie bardzo trudne.

„Pozostaje bowiem jeszcze wpływ na opinię publiczną i rynki. Tego nie da się wpisać w ustawowe procedury. Raport Banku Światowego wskazuje na cechy, jakie Rada powinna posiadać, jednak trudno nie odnieść wrażenia, że jest w tym sporo myślenia życzeniowego lub (ujmując to nieco ładniej) wiele zależy od kultury politycznej.

Autorytet Rady może być budowany osobami jej członków. Pomimo dość wysokich formalnych kryteriów, zadanie stworzenia ciała, którego członkowie będą pochodzić z tak różnych obszarów i które ma cieszyć się poważaniem szerokiej opinii publicznej i rynków będzie niezwykle trudne” – napisano w raporcie.

„Konia z rzędem temu, kto wskaże 7 wybitnych specjalistów, którzy nie będą kwestionowani przez którąś ze stron politycznego sporu. Nie mówimy tu zresztą tylko o partiach politycznych.

Środowisko ekonomicznej publicystyki rozciąga się naprawdę szeroko – od drugiej Grecji – do nie można oszczędzać na [i tu można wsadzić dowolny wydatek publiczny]” – dodano.

Ekonomiści wskazują, że bardzo łatwo będzie zatem wpaść w pułapkę, w której opinia Rady zostanie uznana za opinię niesprzyjającego resortowi finansów środowiska politycznego.

„Tym bardziej, że Rada ze swojej natury może być na kontrze do MF. Kontestowanie pewnych założeń może powodować i ma powodować spory. Bo z tych sporów można wypracować rozsądny scenariusz makroekonomiczny” – wskazują ekonomiści mBanku.

Czytaj także: Minister finansów zdradza szczegóły dotyczące Rady Fiskalnej

Rada Fiskalna + silny ośrodek analityczny

Potencjalnym panaceum na te problemy może być silny ośrodek analityczny, budowany na potrzeby Rady.

„W świecie kwestionowania wszystkiego przez wszystkich najlepiej broni się pełna transparentność. Marzeniem analityka byłoby obudzić się w kraju, w którym Rada Fiskalna nie tylko opiniuje budżet, ale też przedstawia pełną makroekonomiczną projekcję, w oparciu o którą ten budżet opiniuje, wraz z modelem służącym do budowania tej projekcji, założeniami, kodami replikacyjnymi i analizami scenariuszowymi biorącymi pod uwagę zmiany założeń” – wskazują ekonomiści mBanku.

„Inaczej skazani jesteśmy na to czy bardziej uwierzymy Radzie, czy MF w kwestii procesów budżetowych (lub na własne wyliczenia). Oba te ośrodki powinny cieszyć się prestiżem i do obu powinniśmy mieć zaufanie. Jak więc wyjść z pułapki, gdy ośrodki te przedstawią różne scenariusze dla budżetu?” – dodają.

Ekonomiści mBanku wskazują, że aby Rada cieszyła się powszechnym autorytetem, dostęp do jej zaplecza analitycznego powinien być możliwe szeroki i transparentny.

„W swoich marzeniach poszlibyśmy jeszcze dalej. By Rada cieszyła się powszechnym autorytetem, warto byłoby, aby dostęp do jej zaplecza analitycznego miały wszystkie partie polityczne i np. mogły zawnioskować o ocenę skutków budżetowych swoich projektów x razy w roku.

W miniaturce widzieliśmy to rok temu, gdy NBP opublikował szacunki kosztów propozycji wyborczych różnych ugrupowań. Czy nie mogłaby takich rzeczy regularnie robić właśnie Rada Fiskalna, przy pełnej transparentności modeli, w oparciu o które wnioskuje, surowych danych, surowych wyników i poprawek eksperckich, których wprowadzenie sugerowaliby członkowie Rady?” – napisali w raporcie ekonomiści.

„To scenariusz zdecydowanie droższej organizacji niż proponowana w ustawie (proponowany roczny budżet to ok. 8 mln zł). Wystarczy policzyć same koszty osobowe, nie licząc sprzętu, licencji na oprogramowanie itp.

Jak już wspominaliśmy wcześniej – renoma jest tu wszystkim. Renomowane i odważne analizy będą drogie. Budowana jednak w ten sposób kultura instytucjonalne może okazać się w długim okresie bezcenna (i jakże nowatorska)” – dodali ekonomiści mBanku.

Czytaj także: mBank w ratingu Moody’s ma zmienioną perspektywę z negatywnej na pozytywną

Źródło: PAP BIZNES