Decyzja odblokowująca finansowanie rolnictwa w rękach Prezydenta RP
Ustawa została przyjęta bez poprawek, w kształcie uchwalonym przez Sejm w dniu 20 marca 2024 r.
Zmiany wprowadzone ww. Ustawą:
- W ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2022 r. poz. 1360, 2337 i 2339 oraz z 2023 r. poz. 326) wprowadza się następujące zmiany:
- w art. 3855 uchyla się § 2;
- uchyla się art. 7206.
- W ustawie z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. z 2023 r. poz. 1028) w art. 2 uchyla się ust. 2.
- W ustawie z dnia 14 kwietnia 2023 r. o konsumenckiej pożyczce lombardowej
w art. 2 uchyla się ust. 1.
Ostatnim etapem jest podpisanie Ustawy przez Prezydenta – termin konstytucyjny wynosi 21 dni.
Po wejściu w życie przepisów Ustawy, finansowanie rolnictwa odbywać się będzie na zasadach obowiązujących przed 7 stycznia 2024 r.
Środowiska rolnicze i finansowe apelują do Prezydenta RP o jak najszybsze podpisanie ww. Ustawy, ponieważ sezon produkcyjny w rolnictwie ruszył na całego i dostęp do finansowania jest teraz szczególnie potrzebny dla jego niezakłóconego przeprowadzenia.
Czytaj także: 300 tysięcy rolników w Polsce z utrudnionym dostępem do finansowania w wyniku nowych regulacji
Ulga i oczekiwanie na podpis Prezydenta
„Odetchnęliśmy z ulgą. Z dużą satysfakcją obserwujemy działania, które zmierzają do przywrócenia sytuacji, kiedy rolnik korzystający z dużego kredytu jest traktowany jak przedsiębiorca, a nie jak konsument” – podczas Forum Bankowego w marcu tego roku mówił portalowi Bank.pl Artur Adamczyk, prezes Banku BPS. Poprosiliśmy go wtedy o komentarz do działań parlamentu zmierzających do likwidacji skutków uchwalonej 14 kwietnia 2023 roku przez Sejm ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej, która wprowadzała ochronę konsumencką dla rolników zaciągających kredyty lub zawierających umowy leasingowe w związku z prowadzoną działalnością rolniczą.
Dr Tadeusz Białek w swoim wystąpieniu otwierającym Forum Finansowania Biznesu, które odbyło się w dniach 27-28 marca mówił:
„Dla banków spółdzielczych kwestia finansowania rolników jest bardzo istotna, ponieważ udział banków lokalnych w kredytowaniu rolników wynosi 60-70 procent. Rynek finansowy od kilku lat jest bombardowany przepisami (głównie krajowymi) utrudniającymi finansowanie rolnictwa. Dzieje się to wbrew zapotrzebowaniu na to finansowanie i opiniom samych rolników. Regulacje te często tworzono incydentalnie, wręcz pod wybrane podmioty lub pod niewielkie grupy zadłużonych podmiotów, kosztem setek tysięcy tych, którzy uczciwie zarządzali swoim interesem i spłacali zobowiązania (nie tylko bankowe). Te regulacje sukcesywnie pogarszały stan otoczenia prawnego i podnosiły ryzyko finansowania agrobiznesu.”
W czasie Forum Finansowania Agrobiznesu o problemach biznesu rolniczego rozmawialiśmy z Andrzejem Chmieleckim, Wiceprezesem Zarządu SGB-Bank S.A., Wiceprzewodniczącym Rady ZBP ds. Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorców. Mówił on wtedy:
„Rolnik kiedy idzie do sklepu i kupuje telewizor, pralkę jest konsumentem. Ale jeżeli rolnik kupuje nawozy, środki do produkcji rolnej nasiona to jest przedsiębiorcą” i dodał:
„Sami rolnicy i organizacje rolnicze protestowały przeciwko tej ustawie [ ustawa o konsumenckiej pożyczce lombardowej z 14 kwietnia 2023 roku ]”
Inny przedstawiciel bankowości lokalnej podczas Konwentu na rzecz Współpracy i Rozwoju Bankowości Spółdzielczej, który miał miejsce w połowie stycznia 2024, mówił wręcz o wyhamowaniu kredytowania rolników.
„Jest to dla nas niekomfortowa sytuacja, bo będziemy musieli naszym właścicielom-udziałowcom, którymi są między innymi rolnicy wręcz odmawiać przyjęcia wniosków o kredyty” – wskazywał dr. inż. Artur Kowalczyk, Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Systemu Ochrony Zrzeszenia BPS, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego we Włoszczowie.
„Wejście w życie ustawy o zmianie Ustawy o kredycie konsumenckim jest konieczne dla znormalizowania sytuacji na rynku kredytów dla gospodarstw rolnych” – powiedział nam Maciej Piskorski, Dyrektor Departamentu Produktów Agro w Banku BNP Paribas, zaznaczając jednocześnie, że zapisy dotychczas obowiązującej ustawy trudno nazywać przywilejami dla rolników, ze względu na to, że de facto znacząco ograniczały im dostęp do kredytów.
„Przepisy, które zrównały rolnika prowadzącego działalność rolniczą z osobą fizyczną, wnioskującą o kredyt na dowolny cel konsumpcyjny, doprowadziły do znacznych utrudnień w dostępie do kredytu dla prowadzących działalność rolną. Z tego powodu Bank BNP Paribas natychmiast rozpoczął wewnętrzne prace nad zmianami w dokumentacji, procesach i systemach, mające na celu złagodzenie konsekwencji przepisów wprowadzonych 7 stycznia. Mamy jednak świadomość, że nasze działania to jedynie środki doraźne, a ich stosowanie wpływa na wydłużenie procesu kredytowania gospodarstw rolnych i zwiększa jego koszty” wyjaśniał przedstawiciel Banku BNP Paribas”.
Jednak, jak zaznaczył, zmiana ustawy jest konieczna
„Całkowite rozwiązanie problemu może przynieść jedynie wspomniana zmiana ustawy. Co prawda Sejm, a następnie Senat błyskawicznie przeprocesowały ustawę o zmianie szkodliwych dla rolników przepisów, trudno jednak przewidzieć decyzję prezydenta. Ma on wprawdzie czas na podpisanie ustawy do 29 kwietnia, jednak liczymy, że nie będzie z tym zwlekał, ponieważ każdy dzień zwłoki oznacza utrzymanie się na rynku bałaganu i wydłuża problemy rolników z dostępem do kredytów. Problem jest o tyle palący, że obecnie mamy do czynienia ze szczególnym okresem trwających intensywnych prac polowych, kiedy potrzeba zachowania płynności finansowej jest dla tej grupy szczególnie istotna oraz, co za tym idzie, szczytem sprzedaży Kredytu Płynnościowego z oprocentowaniem 2% dofinansowanego przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.”
Głosy organizacji rolniczych
Sami zainteresowani, czyli rolnicy objęci niepotrzebną ochroną konsumencką widzieli zagrożenia jakie niosła dla nich zmiana ustawy wprowadzona 14 kwietnia 2023 roku. Na portalu Bank.pl w maju 2023 roku Juliusz Młodecki, prezes zarządu Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych mówił:
„Konsument z założenia podlega wyższemu poziomowi ochrony, bo jest traktowany jako słabsza strona obrotu gospodarczego, jednak sektor agro, a przynajmniej rolnicy towarowi wiedzą, jakie ryzyko ponoszą i jakie mogą ponieść, nie potrzebują zatem dodatkowego zabezpieczenia ze strony prawnej. Dla nich liczy się natomiast koszt pieniądza, który mogą pozyskać z zewnętrznych źródeł”
Tymczasem finansowanie rolnika przedsiębiorcy pod rządami ustawy z 14 kwietnia mogło być droższe o kilkadziesiąt procent, a dla wielu rolników nawet niedostępne.
„W przypadku finansowania działalności rolnej reguły kredytowania, udzielania leasingu bądź innych form finansowania muszą być analogiczne jak w przypadku każdej innej inwestycji – dodał rozmówca portalu.
Wiktor Szmulewicz, Prezes Zarządu, Krajowa Rada Izb Rolniczych, już po przyjęciu przez Sejm i Senat ustawy zmieniającej, która obecnie czeka na podpis prezydenta powiedział portalowi Bank.pl:
„Sytuacja w dalszym ciągu jest zła. W związku z wejściem w życie kontrowersyjnych regulacji część banków wstrzymała kredytowanie rolnictwa, tymczasem na wiosnę rolnicy muszą kupować środki do produkcji rolnej i finansują te zakupy kredytem bankowym. Skoro konsekwencją tych przepisów jest zwiększenie trudności z pozyskaniem finansowania przez rolników oraz wzrost kosztów kredytu, to jest oczywistym, iż od takich rozwiązań musimy odejść jak najszybciej, dlatego liczymy na jak najszybsze złożenie podpisu przez Prezydenta RP pod nowelizacją, tak, by polskie rolnictwo mogło bez przeszkód funkcjonować.”
„Sądzę, że wraz z wejściem w życie zmienionych regulacji banki będą w stanie z dnia na dzień powrócić do udzielania kredytu rolnikom na starych zasadach, gdyż będą dysponować stosownym zabezpieczeniem i nie będą obawiać się np. o to, czy rolnik nie skorzysta z przywilejów właściwych konsumentom. Dotyczy to również lokalnych instytucji finansowych, będących głównym kredytodawcą zwłaszcza dla mniejszych gospodarstw rolnych. Zwiększone ryzyko finansowania rolników stwarza dla nich dodatkowy, poważny problem” – dodał Prezes Zarządu, Krajowej Rada Izb Rolniczych.
Podobnego zdania jest Grzegorz Brodziak, Polska Federacja Rolna, Prezes Zarządu Goodvalley Agro S.A.
W komentarzu dla Bank.pl powiedział: „Proponowane uchylenie obowiązujących od 7 stycznia przepisów tzw. ustawy lombardowej, jest konieczne i sprawi, że rolnicy będą mogli ponownie korzystać z tańszego finansowania. Rolnik przecież nie zawsze jest konsumentem, a w kontekście prowadzonej działalności rolniczej powinien być traktowany jako przedsiębiorca. Zmiana ustawy jest bardzo potrzebna, bowiem pożyczki dla konsumentów są o prawie 100 proc. droższe w porównaniu z finansowaniem przedsiębiorców, a do tego procedurze ich przyznawania towarzyszy im duża biurokracja. Niektóre podmioty finansujące nawet nie chcą mieć w swoim portfelu rolników z uwagi na aktualnie obowiązujące przepisy. Taka sytuacja tworzy ryzyko, że brak możliwości uzyskania przez rolników kredytów od bezpiecznych źródeł finansowania, będzie powodował to, że będą oni poszukiwać wsparcia finansowego w tzw. „szarej strefie”. Słuszna jest zatem argumentacja posłów – inicjatorów zmiany – że z tych powodów skutek ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej może być odwrotny od zamierzonego.
Już dzisiaj widać w praktyce, że wejście w życie przepisów ustawy lombardowej spowodowało ograniczenie dostępu rolników do zewnętrznego finansowania w postaci pożyczek udzielanych przez firmy leasingowe i zaburzyło finansowanie procesów inwestycyjnych w rolnictwie, ponieważ ustawa o kredycie konsumenckim nie jest dostosowana do finansowania skomplikowanych projektów inwestycyjnych w rolnictwie, a także do udzielania kredytów ze wsparciem publicznym np. dotacje z ARiMR czy Banku Gospodarstwa Krajowego.
Należy przy tym pamiętać, że tylko 400 gospodarstw rolnych rocznie (0,1 proc.) ma kłopoty z zadłużeniem i wypłacalnością. Tymczasem ponad 400 tysięcy gospodarstw rolnych, w tym te na bieżąco regulujące swoje zobowiązania, dotknęły negatywne skutki zmian w ustawie o kredycie konsumenckim.
Uważam, że kwestia statusu rolnika i rozróżnienie między sytuacją, kiedy rolnik jest traktowany jako przedsiębiorca i sytuacją kiedy nie jest przedsiębiorcą, jest prosta i czytelna dla osób i instytucji związanych z sektorem rolno-spożywczym dlatego, jako Polska Federacja Rolna, zdecydowanie popieramy proponowane uchylenie zapisów ustawy o pożyczce lombardowej.”
Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych i Krajowa Rada Izb Rolniczych były jednymi z wielu sygnatariuszy wspólnego apel sektorów finansowego i rolniczego do Posłów na Sejm RP ws. skutków ew. rozszerzenia przepisów o ochronie konsumenckiej na rolników na mocy ustawy
o konsumenckiej pożyczce lombardowej.
Pod apelem podpisały się także inne organizacje reprezentujące branżę rolniczą i finansową: Związek Banków Polskich, Związek Polskiego Leasingu, Krajowy Związek Banków Spółdzielczych, Krajowa Rada Izb Rolniczych, Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych, Polska Federacja Hodowców i Producentów Bydła, Wielkopolska Izba Rolnicza.
W pierwszych słowach apelu jego sygnatariusze pisali: „W szczególności środowisko rolnicze podkreśla oczekiwanie długoterminowej, stabilnej polityki finansowej, w tym kredytowej ze strony państwa wobec rolnictwa jako strategicznego sektora gospodarki, który musi także się rozwijać, aby sprostać konkurencji na wspólnym rynku oraz rynkach zagranicznych. Przyjmowanie regulacji, która zupełnie bez przyczyny, wprowadza utrudnienia i podroży koszty finansowania działalności rolniczej jest działaniem szkodzącym polskiemu rolnictwu.”
4 kwietnia 2024 roku Senat przyjął Ustawę o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy o kredycie konsumenckim oraz ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej.
Po wejściu w życie przepisów Ustawy, finansowanie rolnictwa odbywać się będzie na zasadach obowiązujących przed 7 stycznia 2024 roku, o co apelowali przedstawiciele organizacji rolniczych oraz sektora finansowego.
Prezydent ma do 29 kwietnia czas na decyzję o podpisaniu ustawy.