Czy WIRON może być wyższy niż WIBOR, i co z tego wynika?
Robert Lidke: Czy WIRON może być w którymś momencie wyższy od WIBOR-u i dlaczego?
Norbert Jeziolowicz: WIRON może w określonych okolicznościach mieć wartość wyższą od WIBOR-u. To wynika ze sposobu obliczania obu tych wskaźników.
Otóż WIBOR poza cenami wynikającymi z transakcji uwzględnia także kwotowania dilerów na dłuższe okresy, które tak naprawdę są przewidywaniami dotyczącymi ceny pieniądza w przyszłości.
Natomiast WIRON odnosi się tylko i wyłącznie do cen transakcyjnych, z transakcji rzeczywiście zawieranych na rynku. To oznacza, że w takiej sytuacji w jakiej znajdujemy się teraz w Polsce, kiedy mamy wysoką inflację, która ma tendencję do zmniejszania się, przynajmniej w ostatnim miesiącu, może dojść do tego, że WIRON będzie miał wyższą wartość niż WIBOR.
Przewidywania banków, kwotowania transakcji przyszłych szczególne dla transakcji trzy i sześciomiesięcznych będą skutkowały prognozami, że cena pieniądze będzie spadała, ponieważ też będą spadały stopy banku centralnego. W konsekwencji WIBOR będzie miał coraz niższą wartość i być może nawet niższą od WIRON-u.
Można przypuszczać, że taka sytuacja rynkowa może się zdarzyć w tym lub w przyszłym roku. Trudno jednak przewidywać, jak długo taka sytuacja może się utrzymywać.
Czytaj także: Pierwsza transakcja na rynku swap z użyciem WIRON-u
Mówiąc skrótowo WIBOR patrzy w przyszłość, a WIRON uwzględnia to co się już wydarzyło. W tej chwili można porównywać oba wskaźniki na stronach GPW Benchmark. Widać, że obecnie WIBOR ma wartość wyższą od WIRON-u o prawie jeden pkt. procentowy. Czy można sobie wyobrazić w przyszłości, że ta różnica wyniesie np. 2 pkt procentowe na korzyść WIRONU?
Jak to może wyglądać zależy tak naprawdę od tempa obniżania się inflacji i stóp procentowych. Trudno przewidywać, ale rzeczywiście różnice mogą być znaczące i będą materialnie widoczne w wysokości rat kredytowych.
Mogę sobie wyobrazić sytuację, że taka różnica między obydwoma wskaźnikami się pojawi, przynajmniej teoretycznie, np. wtedy kiedy inflacja będzie spadała bardzo szybko w relatywnie krótkim czasie. Wtedy WIRON z pewnością przez jakiś okres będzie wyższy od WIBOR-u.
Czytaj także: WIRON już możliwy do użycia>>>
Rozumiem, że klienci banków mogliby w takiej sytuacji chcieć przejść na bardziej korzystny dla nich wskaźnik, albo pozostać przy bardziej korzystnym – np. przy WIBORZE – w danym czasie?
To prawda, ale ja bym nie był tak odważny żeby rekomendować klientom jakiekolwiek zmiany w tym zakresie. O ile większość analityków prognozuje stopniowy spadek inflacji, to jednak tempo tego procesu pozostaje jednak na razie niewiadomą.
Czytaj także: Wszystko o WIBOR i WIRON, o co chciałbyś zapytać>>>
Ale tak czy owak WIBOR odchodzi w przeszłość i zastępuje go WIRON, więc w zasadzie to moje pytanie jest bezprzedmiotowe.
Jest jednak kwestia różnic w kwotowaniach obu wskaźników. Przewiduje się wprowadzenie w rozporządzeniu ministra finansów odpowiedniego spreadu korygującego, który ma zminimalizować ryzyko strat dla klienta i banków wynikające z zamiany wskaźników referencyjnych.
Ten spread ma zapewnić, że żadna ze stron umowy w chwili zamiany jednego wskaźnika na inny ani nie poniesie straty, ani się nie wzbogaci w nieuprawniony sposób.
To rozporządzenie ministra finansów, o którym się mówi w ustawie, będzie dotyczyło oczywiście starego portfela kredytowego i wszystkich umów, i instrumentów określonych w dyrektywie MiFID.
A w jaki sposób, w nowej rzeczywistości, będzie proponowane klientowi oprocentowanie z okresowo stałą stopą procentową? I według jakich zasad? Czy będzie to odwołanie do WIRON-u, czy będą brane pod uwagę aktualne stopy procentowe NBP, a może przewidywania banków dotyczące ceny pieniądza w przyszłości?
Myślę, że będą brane pod uwagę te wszystkie czynniki, ale szczególnie ten ostatni, czyli przewidywania dotyczące kształtowania się stóp procentowych w okresie najbliższych 5 lat, bo tak się składa, że większość umów na okresowo stałą stopę procentową jest zawieranych na 5 lat, a następnie oprocentowanie jest modyfikowane.
Przewidywania te będą dotyczyły stanu naszej gospodarki, rynku finansowego, ich perspektyw.