Czego oczekują przedsiębiorcy od nowego rządu?
– Prywatne firmy są filarem gospodarki, podstawą siły finansowej państwa – stwierdzili przedstawiciele organizacji biznesowych.
Oczekują więc, że państwo nie powinno tworzyć negatywnego wizerunku prywatnego biznesu i należy usunąć z publicznych wypowiedzi takie pojęcia jak „nadmiarowy zysk”, czy „zbyt wysoka marża”.
Czytaj także: 23 priorytety rządu oczami Rady Przedsiębiorczości
Komisja Nadzwyczajna ds. deregulacji w Sejmie
Uznają za niedopuszczalne uchwalanie bez konsultacji przepisów, które niszczą przedsiębiorstwa.
Postulują podejmowanie przez państwo działań ze świadomością ich kosztów i potrzeby obsługi zadłużenia, związanego z powstającymi deficytami. Długoterminowymi celami polityki gospodarczej powinno być: wzmacnianie konkurencyjności, innowacyjności, zrównoważony wzrost gospodarczy z uwzględnieniem ochrony środowiska.
Jednym z kluczowych elementów poprawy otoczenia prowadzenia działalności gospodarczej jest deregulacja i zmniejszenie obciążeń biurokratycznych. Przedsiębiorcy postulują powołanie w Sejmie Komisji Nadzwyczajnej ds. deregulacji i wprowadzenie zasady, że wprowadzenie nowego przepisu powinno być poprzedzone skreśleniem innego.
Czytaj także: Bankowość i Finanse | Gospodarka | Łatwo to już było
Bariery rozwojowe sektora finansowego
Postulaty, dotyczące rynku finansowego w Polsce zaprezentowali przedstawiciele Związku Banków Polskich.
„Od 2016 roku rozpoczął się proces erozji zdolności kredytowych i potencjału kapitałowego sektora bankowego – polskie banki stały się zbyt małe, by finansować konieczne projekty rozwojowe. Aby powrócić w wielkościach realnych do podaży kredytów sprzed pandemii, uwzględniając inflację, konieczny jest wzrost nowych kredytów o ponad 40% względem stanu z 2019 roku.
Przyszłe potrzeby inwestycyjne, w tym KPO, wymagają zwiększenia sprzedaży nowych kredytów do około 400 mld zł rocznie. Wymaga to warunków do odbudowy kapitałów własnych banków, które powinny przyrastać średnio o 40-45 mld zł rocznie.
Nie będzie to możliwe bez usunięcia barier rozwojowych sektora – ograniczenia nadmiarowych obciążeń finansowych, ustawowego rozwiązania problemu kredytów frankowych oraz przywrócenia ładu prawnego, wymaganego dla normalnego funkcjonowania sektora finansowego i rynku.
Zracjonalizowania wymaga stopa obciążeń sektora, która obecnie przekracza już 40%, ograniczając tym samym zdolność banków do finansowania gospodarki”.
Bankowcy uważają, że jeśli rząd będzie prowadził wobec banków przyjazną politykę, banki będą mogły dostarczać sektorowi prywatnemu gospodarki kredyty w wymiarze 9-10% PKB rocznie.