Ceny prądu wzrosną o 20 procent?
W komentarzu biura maklerskiego mBanku czytamy:
„Od początku roku ceny energii na rynku hurtowym w Polsce wzrosły w kontrakcie 1Y FWD o ~100 PLN/MWh. (…) Zwracamy uwagę, że przy utrzymaniu dzisiejszych poziomów na rynku hurtowym, wzrost rachunku za energię dla gospodarstw domowych może sięgnąć ~20%, przy jednoczesnej podobnej inflacji rachunków za gaz.”
Jak piszą analitycy w swoim raporcie wzrost cen energii jest spowodowany głównie „skokiem notowań uprawnień do emisji (z ~30 EUR/t do ponad 50 EUR/t), które przy średnim poziomie emisyjności krańcowego bloku wytwórczego w Polsce uzasadniają zwyżkę cen energii na poziomie ~90 PLN/MWh.”
Dla kogo podwyżki cen energii?
W dalszej części komentarza pojawia się pytanie czy uda się w 2022 roku przełożyć wzrost cen hurtowych na klientów spółek energetycznych.
W opinii autorów raportu „skala wzrostu w przypadku klientów biznesowych w zależności od segmentu może sięgać od +15% do +30%, a w przypadku gospodarstw domowych około 19%.”
Nie wydaje się jednak aby Urząd Regulacji Energetyki zgodził się na taką skalę podwyżek dla odbiorców indywidualnych.
Które firmy najbardziej ucierpią?
Odnosząc się do sytuacji przedsiębiorstw analitycy biura maklerskiego mBanku pokazują, że są firmy, w których udział w kosztach energii ogółem stanowi znaczącą wartość. Od kilku do 10 procent.
Są to przedsiębiorstwa z branży hutniczej, kolejowej, meblarskiej, górniczej.