Bank i klient: Korzystne prześwietlenie
Rozmowa z Robertem Siuchno, ekspertem w Departamencie Klienta Korporacyjnego w Biurze Informacji Kredytowej BIK SA.
Rozmowa z Robertem Siuchno, ekspertem w Departamencie Klienta Korporacyjnego w Biurze Informacji Kredytowej BIK SA.
Postępuje konsolidacja polskiego sektora bankowego. Zarządzający łączącymi się instytucjami szczególną uwagę muszą zwrócić na ryzyko informatyczne. Dla nowo powstałego, na bazie funduszu mikro, banku istotne będzie zaś właściwe ważenie ryzyka kredytowego.
Nie ulega wątpliwości, że relacje banku i firmy zarządzającej wierzytelnościami są bardzo skomplikowane – bez względu na to, czego dotyczy współpraca. Co powoduje, że relacje między bankiem a firmą windykacyjną różnią się od relacji banku z innymi przedsiębiorstwami? Co wpływa na ich specyfikę?
Gdzie szukać źródeł odbudowy zaufania do sektora usług finansowych? Między innymi we właściwym, najbardziej pozbawionym ryzyka i nastawionym na wnikliwą obserwację rynku pracy doborze i utrzymaniu kompetencji pracowników. Oto wizja nowoczesnego świata kwalifikacji zawodowych w Europie, która może się spełnić.
Utrata przysłowiowej twarzy nie skutkuje zwykle bankructwem instytucji finansowej. Wynikać to może z różnych przyczyn. Choćby takiej, że banki w Polsce cieszą się dużym zaufaniem i musiało by dojść do realnego zagrożenia bezpieczeństwa depozytów bankowych, żeby popadły w duże kłopoty..
Bańka kredytowa spowodowała najpierw brak płynności w sektorze finansowym, a potem rozlała się na ograniczenia kredytowe i spowolniła całą gospodarkę. W tej sytuacji pojawiają się wyzwania co do konieczności modyfikacji dotychczas stosowanych metod oceny ryzyk.
Tomasz Tarczyński
Naczelną zasadą jest przyjęcie przez bank formalnego procesu zarządzania ryzykiem płynności, który jest częścią procesu zarządzania ryzykiem w banku. Proces ten powinien zapewniać bankowi zarówno możliwość dziennego zarządzania płynnością, jak i umożliwić przetrwanie na wypadek odpływu źródeł finansowania w czasie kryzysu.
Niedawno miałem przyjemność spotkać się z kilkoma osobami, które w firmach należących do tzw. wielkiej czwórki zajmują się zarządzaniem ryzykiem dla największych polskich banków. I wywiązała się między nami taka oto rozmowa:
Termin ryzyko w sektorze bankowym w pierwszej kolejności kojarzony jest z podstawowym obszarem aktywności, czyli ryzykiem kredytowym, ryzykiem kursowym oraz stóp procentowych, a także z ochroną danych i transakcji elektronicznych. Ale przecież nie tylko do tego się ono ogranicza.
Dotyka wielu obszarów działalności przedsiębiorstwa, począwszy od etapu pozyskiwania klientów aż po uzyskanie zapłaty na podstawie umów lub wystawionych faktur. Proces ten obejmuje różne usługi: od wizji lokalnej, scoringu i wywiadu detektywistycznego, poprzez wszelkiego rodzaju ubezpieczenia, faktoring. Na wykupie i sekurytyzacji wierzytelności kończąc.
Ochrona interesów klientów korzystających z usług firm inwestycyjnych jest jednym z podstawowych celów dyrektywy MiFID. Realizowany jest on poprzez nałożenie na firmy wielu obowiązków związanych z działaniami ukierunkowanymi na ograniczanie ryzyka inwestycyjnego klienta. Nie jest to jednak jedyny aspekt związku MiFID z problematyką zarządzania ryzykiem w działalności firmy inwestycyjnej.
A manager is interviewing three prospects, a mathematician, a physicist and Mr Zloty, an accountant. As a final question he asks each one what is two plus two.
Kolejna porcja zmian w Nowej Umowie Kapitałowej musi być wprowadzona w życie do końca 2010 roku. Pamiętając, ile czasu zajęło międzynarodowej społeczności finansistów wprowadzenie zmian przy przechodzeniu z Bazylei 1 na Bazylę 1,5 oraz z Bazylei 1,5 do Bazylei 2,0, obecne przejście z Bazylei 2,0 na 2,5 jest wprost błyskawiczne.
Gotówka drogo kosztuje
Ponad 30 mln wydanych kart płatniczych i możliwość korzystania z płatności internetowych niemal w każdym banku nie pomogło. Polacy i tak najbardziej lubią płacić gotówką. Jesteśmy pod tym względem w ogonie Europy.
Podobno na początku był chaos. Później bywało różnie. Ale obecnie, jeśli wierzyć Philipowi Kotlerowi, twórcy nowoczesnego marketingu, ponownie wracamy do ery chaosu, wysokiego ryzyka i niepewności. Różnica polega jednak na tym, że to już nie będzie stan przejściowy.