BLIK ma 10 lat i chce być europejskim systemem płatności

Robert Lidke: Jakie były zdaniem Pana najważniejsze, kluczowe etapy rozwoju BLIKA przez 10 lat jego istnienia, tzw. kamienie milowe?
Dariusz Mazurkiewicz: Na pewno takim wydarzeniem był sam start systemu i pierwsza transakcja BLIKIEM w lutym 2015 roku. Dalej kluczowe było zbudowanie instrumentu dla e-commerce, który zyskał na popularności.
Trzeci moment z punktu widzenia rozwoju spółki to uzyskanie rentowności przez Polski Standard Płatności. To był rok 2019, tuż przed pandemią. W samej pandemii nastąpił w Polsce lawinowy wzrost popularności płatności cyfrowych, co przełożyło się również na dynamiczny rozwój BLIKA.
Kolejny kamień milowy to rok 2021 i wprowadzenie BLIKA zbliżeniowego jako pierwszego systemu bankowego, tak zwanego Instant Payment Account to Account. Wprowadziliśmy tę usługę jako alternatywę dla dotychczasowych rozwiązań opartych na kartach płatniczych. Projekt został zrealizowany w partnerstwie z Mastercard, ale działa całkowicie niezależne.
W kolejnym kroku skupiliśmy się na akwizycji zagranicznej. W 2023 roku sfinalizowaliśmy przejęcie słowackiej platformy płatniczej i zmieniliśmy jej nazwę na BLIK SK.
W zeszłym roku priorytetem było dla nas otrzymanie od Banku Narodowego Rumunii autoryzacji na prowadzenie systemu płatności na rynku rumuńskim. O podobne licencje przed kilkoma laty staraliśmy się w Polsce.
Nie bez znaczenia była również zmiana w radzie nadzorczej PSP, w której od połowy zeszłego roku zasiadają wyłącznie prezesi banków. To nowy etap w rozwoju BLIKA, który jeszcze mocniej podkreśla jego znaczenie jako strategicznego aktywa polskiego sektora bankowego w Polsce.
Czytaj także: BLIK: liczba transakcji w 2024 roku wzrosła o 37% r/r, do 2,4 mld zł>>>
Jakie będą następne etapy w rozwoju BLIKA w kolejnej dekadzie, co można już w tej chwili sobie wyobrazić?
Na pewno istotne będzie zdynamizowanie rozwoju międzynarodowego. Zależy nam, by budować coraz mocniejszą pozycję i skalę na rynkach, na których już się pojawiliśmy, czyli na Słowacji i w Rumunii.
Myślę, że kolejnym istotnym krokiem będzie umocnienie naszej pozycji na jednym z dużych rynków europejskich. Na tym nam bardzo zależy. Osiągnięcie tego celu będzie bardzo ważne dla naszego dalszego rozwoju.
Celem, który obieramy dziś jest osiągnięcie od strony produktowej i od strony transakcyjnej pięciu miliardów transakcji BLIKIEM w 2027 roku.
Chcemy zyskać miano europejskiego systemu płatności i z powodzeniem rozwijać go na wielu rynkach zagranicznych.
Wobec wyzwań i szybko pojawiających się innowacji trudno jest dziś przewidzieć kształt rynku płatności w perspektywie kolejnych 10 lat. Niemniej widzimy miejsce BLIKA w czołówce firm budujących rynek finansowy na świecie.
Chcemy stać się liderem w Europie i zamierzamy nawiązać współpracę z dużymi instytucjami bankowymi spoza Polski, które dotychczas nie były obecne na naszym rynku, a których działalność w obszarze bankowości i usług detalicznych ma kluczowe znaczenie.
Czytaj także: BLIK Romania S.A. z autoryzacją Banku Narodowego Rumunii
Czy w momencie powstawania BLIKA mieli Państwo jego wizję w tej postaci, w której teraz się znajduje?
W momencie powstawania BLIKA niewyobrażalne było, abyśmy świętowali dziesięciolecie przy takich parametrach i przy takim sukcesie jak obecny. Myślę, że nawet w połowie ten sukces nie był w tamtym czasie do wyobrażenia.
Pamiętam, że pierwsze ambitne cele rysowane przez prezesów banków, to było uzyskanie poziomu 100 milionów transakcji. To cele, które były wyznaczane w drugim czy trzecim roku funkcjonowania, dające perspektywę osiągnięcia naprawdę znaczącego sukcesu. Tymczasem 2024 rok zakończyliśmy notując prawie 2,5 miliarda transakcji.
W budowaniu strategii innowacji, jaką jest BLIK, niezwykle istotnym było systematyczne dostosowywanie się do rynku i do zmieniających się realiów. Produkt, z którym startowaliśmy w 2015 roku, w 2018 już nie był tym samym produktem. A do 2021 roku został diametralnie zmieniony – w porównaniu do jego pierwotnego kształtu.
Po 10 latach można powiedzieć, że te pierwsze idee, zalążek BLIKA faktycznie był wizjonerski, ale dziś przerośliśmy już tę wizję. Choć wspominanie początków BLIKA wiąże się z dużą nostalgią, możemy być naprawdę dumni z tego, co osiągnęliśmy do tej pory rozwijając ten system.
