Bankowość i Finanse | Gospodarka | Rozwód z Unią po angielsku

Bankowość i Finanse | Gospodarka | Rozwód z Unią po angielsku
Fot. shocky/stock.adobe.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Chociaż Wielką Brytanię od dekad nazywano trudnym partnerem Unii Europejskiej, to niemal od zawsze, czyli od połowy lat 70. XX w., ewentualność rozwodu obu partnerów zaliczano do koncepcji chybionych.

Pierwsza zdecydowana deklaracja gotowości Brytyjczyków do opuszczenia UE – przedstawiona 15 października 2012 r. w parlamencie brytyjskim przez Theresę May, wówczas minister ds. wewnętrznych w rządzie Davida Camerona – stała się alertem dla wszystkich, którzy przyszłość polityczną i gospodarczą państwa łączyli wyłącznie z UE. Liczne analizy publikowane od tego czasu sugerują, że brexit należy traktować jako wydarzenie obarczone wieloma ryzykami nie tylko dla Wielkiej Brytanii, ale i dla Unii. Do głównych zagrożeń zalicza się koszty polityczne i gospodarcze tego procesu. Te drugie można w pewnym stopniu oszacować, estymacja pierwszych jest karkołomna. Uważa się jednak, że oba typy kosztów będą wysokie.

Jak doszło do brexitu?

Za symboliczne narodziny koncepcji brexitu można przyjąć złożony 17 października 2007 r. wniosek 48 posłów z partii konserwatywnej o zwołanie referendum w sprawie zasadności ratyfikacji traktatu lizbońskiego, ograniczającego suwerenność i władzę parlamentu poprzez poszerzenie kompetencji UE łącznie z przyznaniem nowych uprawnień Komisji Europejskiej. Dotyczą one m.in. uzgadniania umów handlowych przez KE w imieniu państw członkowskich. Wniosek posłów pojawił się, ponieważ brytyjska interpretacja pojęcia suwerenności państwa różni się od koncepcji kontynentalnej. Brytyjczycy odnoszą ją do działań parlamentu, a nie rządu. Wniosek z 2007 r. został poparty licznymi postulatami w następnych latach. Ich autorzy twierdzą, że straty, które ponosi państwo z tytułu członkostwa w UE są istotnie poważniejsze od pozytywów integracji europejskiej. Dowodzą, że Wielka Brytania poza Unią ma szansę skonstruować alternatywną dla europejskiej sieć powiązań handlowych, odpowiadającą uwarunkowaniom współczesnego światowego układu sił, z Chinami w roli jednego z głównych aktorów politycznych i gospodarczych.

Rząd nie mógł nie uwzględnić tego stanowiska pro-brexitowego. Referendum, które odbyło się 23 czerwca 2016 r., przyniosło, jak wiemy, poparcie większości społeczeństwa dla rozwodu z UE. Z inicjatywy Theresy May w marcu 2017 r. parlament przyjął Europejski Akt Notyfikacyjny w sprawie warunków opuszczenia UE, zgodnie z zapisami art. 50 traktatu lizbońskiego. Dokument, przekazany 29 marca 2017 r. na ręce Donalda Tuska, ówczesnego prezydenta Rady Europejskiej, zainicjował dwuletni okres negocjacji UE-UK. Boris Johnson, który w miejsce Theresy May pełni od 24 lipca 2019 r. obowiązki premiera, wynegocjował ostateczną formułę porozumienia z UE [EU (Withdrawal Agreement) Bill, WAB, 19.10.2019] oraz wspólną nową polityczną deklarację. Porozumienie zostało przyjęte 17 października 2019 r., zaś Wielka Brytania opuściła Unię 31 stycznia 2020 r. o godz. 23.00 (czas środkowoeuropejski). Od tego momentu UE liczy 27 członków. Wielka Brytania, jako członek tymczasowy Unii, zobowiązała się wynegocjować do 31 grudnia 2020 r. układ handlowy, który zacznie obowiązywać strony od 1 stycznia 2021 r. Premier zapewnił Brytyjczyków, że brak porozumienia o wyjściu z UE nie zablokuje procesu jej opuszczenia (WAB, pkt. 33).

Jak liczyć koszty gospodarcze brexitu dla Unii?

Wskazanie ewentualnych strat dla UE jest dla ekonomistów trudnym zadaniem co najmniej z dwóch względów. Przede wszystkim żadne państwo jeszcze nie opuszczało Unii, wobec tego analiz na ten temat po prostu nie ma. Ponadto wszelkie szacunki w tej sprawie należy traktować z dużą ostrożnością, zważywszy wielką liczbę uwarunkowań, które towarzyszą tego typu procesom. Wolno jednak powiedzieć, że ewentualne zmiany w dwustronnym handlu oraz zawieszenie brytyjskich wpłat do unijnego budżetu w największym stopniu zdecydują ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK