Bankowość i finanse | GOSPODARKA | Handel Kanada–USA z rurociągiem i Chinami w tle

Bankowość i finanse | GOSPODARKA | Handel Kanada–USA z rurociągiem i Chinami w tle
Fot: Adobe Stock
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Zawarcie 22 lipca br. porozumienia USA-Niemcy, oznaczające zgodę obecnej administracji amerykańskiej na zakończenie budowy Nord Stream 2 (NS2), było zaskoczeniem nie tylko dla Polski i Ukrainy. Deklaracja prezydenta Joe Bidena o niepodejmowaniu przez USA jakichkolwiek działań wstrzymujących realizację tego projektu wywołała poważne niezadowolenie wśród kongresmenów - republikanów i demokratów - którzy natychmiast podjęli kroki w celu zminimalizowania, bądź wręcz odwrócenia, lipcowego układu, prowadzącego w gruncie rzeczy do umocnienia Rosji oraz osłabienia strategicznego oddziaływania USA w Europie.

Maria Dunin-Wąsowicz
DOKTOR NAUK POLITYCZNYCH,
SPECJALIZUJE SIĘ W DZIEDZINIE
FINANSÓW MIĘDZYNARODOWYCH

Nowe porozumienie ma jeszcze inny, ważny, aspekt. Wpisuje się negatywnie w realizację koncepcji polityki energetycznej proponowanej przez Joe Bidena w trakcie jego kampanii wyborczej. Według prezydenta-elekta, USA miały kontynuować zainicjowaną przez Donalda Trumpa blokadę budowy NS2 (ze względu na ochronę interesów energetycznych USA), jak i przeciwdziałać degradacji środowiska w UE wysoko zanieczyszczoną ropą z Rosji. Argument ochrony środowiska posłużył Bidenowi jako uzasadnienie, wystosowanej pod adresem Kanady, zapowiedzi zawieszenia znajdującej się na ukończeniu budowy kanadyjskiego rurociągu Keystone XL o docelowej długości ok. 2 tys. km (1,2 tys. mil).

Rurociąg, którego budowa znajdowała się na ukończeniu, miał umożliwić przepływ ropy z kanadyjskiej Alberty do amerykańskich rafinerii, przyczyniając się do rewitalizacji sektora naftowego Kanady oraz USA. A jednak w styczniu br. prezydent Biden wydał nakaz zatrzymania budowy w związku z jej zagrożeniem dla środowiska naturalnego. Premier Kanady Justin Trudeau, nie przyjął decyzji z zadowoleniem. Relatywizując decyzję Bidena, podkreśla przy kolejnych spotkaniach znaczenie intensywnych obustronnych relacji handlowych. Utrzymanie dynamiki handlu z USA może dodatkowo wymagać przedefiniowania relacji Kanady z Chinami.

Na początek NAFTA

Współpraca gospodarcza Kanady z USA zaczęła być regulowana jedną z pierwszych amerykańskich umów o wolnym handlu, podpisaną 2 stycznia 1988 r. przez ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana. Eliminowała znaczną część ceł na dwustronną wymianę, a w życie weszła rok później. Z inicjatywy Kanady do umowy zaproszono Meksyk – od 1 stycznia 1994 r. zaczęła być znana jako Północnoamerykańska Umowa o Wolnym Handlu (North American Free Trade Agreement, NAFTA).

Oba porozumienia miały znaczenie nie tylko ekonomiczne. Zarówno w przypadku Kanady, jak i Meksyku, doszło do podjęcia współpracy handlowej z USA po wielu latach zdystansowanej oceny amerykańskiej polityki gospodarczej. Dość powiedzieć, że Kanada negocjowała swoje pierwsze porozumienie handlowe z USA w 1911 r. Rokowania zostały zerwane i dopiero w połowie lat 60. ub. wieku doszło do zawarcia bilateralnej umowy, nazwanej „Autopact”, w sprawie swobodnego obrotu samochodami. Z kolei władze Meksyku, obawiając się dominacji USA, ostatecznie doszły po latach autarkii do wniosku, że umowa ułatwi otwarcie i modernizację gospodarki państwa.

Z ekonomicznego punktu widzenia należy mówić o sukcesie NAFTA. Dzięki niej doszło (w ciągu 5-10 lat) do stopniowej liberalizacji handlu produktami i towarami rolnymi, tekstyliami, samochodami oraz częściami samochodowymi. Umowa pozwoliła także na wprowadzenie zharmonizowanych przepisów chroniących własność intelektualną, zasady arbitrażu, czy ochrony zdrowia i środowiska. W rezultacie, w okresie jej obowiązywania, wzrósł regionalny handel trójstronny z 290 mld USD w 1993 r. do 1,1 bln USD w 2016 r. (patrz wykr. 1). Inwestycje transgraniczne powiększyły się z 15 mld USD do 100 mld USD.

Źródł...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK