Bankowcy za równym traktowaniem płatności gotówkowych i bezgotówkowych

Bankowcy za równym traktowaniem płatności gotówkowych i bezgotówkowych
Fot. stock.adobe.com/whitelook
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Nowelizacja ustawy o usługach płatniczych, zakładająca obowiązek przyjmowania płatności gotówką przez niemal wszystkich przedsiębiorców świadczących usługi na rzecz konsumentów, zyskała w czwartek, 30 września podpis prezydenta. Zdaniem przedstawicieli sektora bankowego, nowe regulacje nie powinny wpłynąć na spowolnienie procesu upowszechniania elektronicznych form płatności, a większym zagrożeniem w tym kontekście mogą się okazać bariery technologiczne.

Gotówka jest jednym z filarów wolności obywateli – tę mocną deklarację złożył podczas ubiegłorocznego Kongresu Obsługi Gotówki prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński.

Papierowy pieniądz ostoją wolności

Odnosząc się do roli, jaką papierowy pieniądz odegrał w pierwszej fazie pandemii, stwierdził on, iż „wszystkie instrumenty płatnicze mają być traktowane równo, a ich wybór ma być wyłącznym prawem obywateli”, zapowiadając jednocześnie wprowadzenie przepisów, które zobowiążą podmioty świadczące towary i usługi do akceptacji zapłaty gotówką od konsumentów.

Ucieleśnieniem tej zapowiedzi jest nowelizacja ustawy o usługach płatniczych, która, po prezydenckim podpisie, już niebawem wejdzie w życie.

Przepisy przewidują jedynie wąskie grono przypadków, kiedy przedsiębiorca może odmówić przyjęcia banknotów bądź monet, dotyczy to między innymi handlu online bądź automatycznych stanowisk kasowych.

Czytaj także: Każdy akceptant będzie zobowiązany do przyjmowania płatności gotówkowych, Prezydent podpisał ustawę o usługach płatniczych

ZBP: popieramy równoprawność różnych form płatności

Jakie mogą być konsekwencje wejścia w życie nowego prawa do dynamicznie rozwijającego się w ostatnich latach rynku płatności bezgotówkowych? Czy obligatoryjna akceptacja tradycyjnych płatności przez sprzedawców i dostawców usług wyhamuje migrację w kierunku kart płatniczych i aplikacji mobilnych?

Prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz, podkreślał podczas ostatniej konferencji ZBP, iż nie spodziewa się takiego scenariusza.

– Nasze stanowisko w tej kwestii od kilku lat jest niezmienne, zakłada ono równoprawność płatności, tak gotówkowych, jak i bezgotówkowych – podkreślił Krzysztof Pietraszkiewicz.

Koszt obsługi gotówki stanowi ok. 1% polskiego PKB, stąd przyszłością są schematy bezgotówkowe

Zwrócił on uwagę na fakt, iż znacznie większym wyzwaniem z punktu widzenia promocji obrotu elektronicznego jest niedoskonałość łączności internetowej w różnych częściach Polski, czego efektem jest ograniczona promocja elektronicznych instrumentów płatniczych w tych rejonach.

– Są miejsca, gdzie wciąż trudno wyobrazić sobie życie bez gotówki – dodał Krzysztof Pietraszkiewicz.  

Limity skutecznym sposobem na szarą strefę

Wskazując na rozliczne walory płatności bezgotówkowych, takie, jak szybkość i bezpieczeństwo wykonywania transakcji, prezes ZBP przypomniał, iż należy zrozumieć tych ludzi, którzy z tych czy innych względów podchodzą sceptycznie do cyfrowych nowinek.

W tym też kontekście prezes ZBP postrzega ostatnią aktywność banku centralnego na rzecz równouprawnienia gotówki. Inna przesłanką mogły być negatywne doświadczenia z innych państw, gdzie zdecydowano się na daleko posuniętą redukcję płatności gotówkowych.

Odnosząc się do kwestii szarej strefy podatkowej, Krzysztof Pietraszkiewicz sugerował, iż skuteczniejszym instrumentem ograniczającym to zjawisko jest wprowadzanie limitów płatności gotówkowych, tak, by transakcje o większej wartości były realizowane w formie elektronicznej.

– To nie jest tylko polski wynalazek, to sprawdza się w wielu krajach – dodał prezes ZBP.

Obsługa gotówki kosztuje tyle co 1% PKB

Na rosnącą popularność elektronicznych form płatności wskazywał też wiceprezes ZBP, Włodzimierz Kiciński. Podkreślił on, iż w ostatnim czasie udział płatności bezgotówkowych przekroczył już 50% całego obrotu.

Ich zaletą jest między innymi ograniczenie społecznych kosztów operowania instrumentami płatniczymi, na co wskazuje chociażby raport, opublikowany kilkanaście miesięcy temu przez polski bank centralny.

Wiceprezes ZBP przypomniał, że koszt obsługi gotówki stanowi ok. 1% polskiego PKB, stąd przyszłością są schematy bezgotówkowe. Oczywiście nie oznacza to, że tradycyjne płatności całkowicie zostały wyparte przez nowocześniejsze formy.

– Konsekwentnie opowiadamy się za równoprawnym traktowaniem obrotu bezgotówkowego jak i gotówkowego – dodał Włodzimierz Kiciński.

Źródło: aleBank.pl