Banki i firmy pożyczkowe powinny bronić konsumentów przed lichwiarzami?

Banki i firmy pożyczkowe powinny bronić konsumentów przed lichwiarzami?
Dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, prof. UŁ, Rzecznik Finansowy. Fot. Robert Gardzinski
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jakie należy podjąć działania aby konsumenci, którzy utracą zdolność kredytową nie popadli w długi wobec działających nielegalnie lub na granicy prawa pożyczkodawców - na pytanie aleBank.pl odpowiada Mariusz Golecki, Rzecznik finansowy.

#MariuszGolecki: Jeżeli konsument nie uzyska finansowania w banku, który będzie zaostrzał politykę kredytową lub w legalnie działających firmach pożyczkowych to w prosty sposób wpadnie w ręce nieuczciwych podmiotów #RzecznikFinansowy #ZBP #ZPF @MarcinJaw @LewiatanTweets

Spowolnienie gospodarcze, spowodowane przez epidemię koronawirusa spowoduje najprawdopodobniej skokowe zwiększenie liczby bezrobotnych. Eksperci już dziś szacują, że bez stałego źródła utrzymania może pozostać nawet milion Polaków.

Kto pożyczy nieposiadającemu zdolności kredytowej?

Aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby życiowe, wiele osób będzie poszukiwać finansowania zewnętrznego. Dotyczy to także firm, które – niezależnie od przyjętych przez rząd rozwiązań antykryzysowych – będą musiały wesprzeć się kredytem lub pożyczką.

Niestety, wskutek utraty dochodów zdolność kredytowa zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców znacząco się obniży, w wielu przypadkach nawet do zera.

Z przedstawionych dzisiaj ( 26 marca ) badań Konfederacji Lewiatan wynika, że 69 procent przedsiębiorstw planuje redukcje zatrudnienie. 47 procent może czekać na pomoc państwa maksymalnie 3 tygodnie, potem zacznie zwalniać pracowników.

Jasnym jest, że epidemia koronawirusa i będący jej konsekwencją kryzys gospodarczy sprawi, że spora część konsumentów utraci zdolność kredytową.

Tym samym staną się oni łatwym celem dla podmiotów lichwiarskich, nierespektujących żadnych zasad.

Jakie działania należałoby podjąć, by nie doprowadzić do eskalacji działalności przestępczej w tym obszarze? Odpowiedzi na to pytanie udzielił nam Mariusz Golecki, Rzecznik finansowy.

Kto pożyczy?

Sytuacja związana z epidemią wirusa SARS-CoV2 jest trudna zarówno dla konsumentów, jak i dla podmiotów gospodarczych. Tak naprawdę jest to ogromny sprawdzian społeczeństwa i dla poszczególnych sektorów, w szczególności sektora finansowego.

Już można zauważyć, że niektóre banki zaostrzają politykę kredytową. Wykluczają np. niektóre grupy zawodowe, które najbardziej mogą być dotknięte kryzysem.

Konsumenci mogą mieć zatem utrudnione pozyskanie finansowania w bankach. Nie mam pewności, czy jest to postępowanie do końca przemyślane. Sektor bankowy się zabezpieczy, ale swoim działaniem wepchnie konsumentów na rynek pożyczek pozabankowych.

Sprzeciw firm pożyczkowych

Legalnie działające na tym rynku instytucje pożyczkowe w tej chwili głośno sprzeciwiają się ograniczeniom maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu (MPKK) proponowanych przez UOKIK w ramach tzw. pakietu antykryzysowego. Jednak czy również ten sektor rynku nie powinien działać bardzo rozsądnie?

Może na czas kryzysu warto odejść od modelu pożyczek krótkoterminowych (do 30 dni), których udzielanie przy ograniczeniu MPKK może stać się nieopłacalne, a zastanowić się nad dłuższym okresem kredytowania. Nie obciążajmy konsumentów nadmiernymi kosztami w tak trudnych czasach.

Taki jest właśnie cel propozycji UOKiK dotyczącej obniżenia MPKK. Musimy zdawać sobie sprawę, że wiele osób pozbawionych środków finansowych ze względu na utratę pracy, czy ograniczenie dochodu, będzie poszukiwała finansowania. Jeżeli nie znajdzie go w banku, który będzie zaostrzał politykę kredytową lub w legalnie działających firmach pożyczkowych, którym przestanie się „opłacać” udzielać pożyczek, to w prosty sposób wpadnie w ręce nieuczciwych podmiotów.

A takich podmiotów było na rynku dużo. Można choćby wspomnieć o mafiach mieszkaniowych.

Ważna rola organów chroniących konsumentów

Rzecznik Finansowy wskazywał wielokrotnie na nieuczciwe praktyki funkcjonujące na rynku pożyczkowym. Jeszcze w ubiegłym roku procedowana była tzw. ustawa antylichwiarska, która ostatecznie nie została uchwalona.

Niektóre jej propozycje np.: dotyczące uniemożliwienia udzielania pożyczek z przewłaszczeniem nieruchomości, czy ograniczeniem nadzabezpieczenia pożyczek powinny być także rozważane przy proponowaniu przepisów pakietu antykryzysowego przez rząd.

Bardzo ważne jest przy tym szybkie i sprawne działanie wszystkich organów chroniących konsumentów, jak i prokuratury.

Tak samo ważna jest edukacja społeczeństwa by unikać szarej strefy. W tej chwili odpowiedzialne pożyczanie i unikanie nadmiernego zadłużenia naprawdę nabierają ogromnego znaczenia.

Źródło: aleBank.pl