Awaria w Microsoft wywołuje globalne zakłócenia w usługach LSE, banków i linii lotniczych

Awaria w Microsoft wywołuje globalne zakłócenia w usługach LSE, banków i linii lotniczych
Fot. stock.adobe.com / JeanLuc Ichard
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W piątek (19.07.2024) seria usterek technicznych zakłóciła działanie usług linii lotniczych, banków i giełdy w Londynie – podała agencja Bloomberga. Rozległa seria awarii rozprzestrzeniła się od USA po Azję po tym, jak firma Microsoft poinformowała o awarii wszystkich swoich usług online.

Rzecznik Microsoftu podał, że firma bada sytuację i stara się rozwiązać problemy jak najszybciej, dodając, że awaria może dotknąć każdego użytkownika próbującego używać usług aplikacji 365.

„CrowdStrike jest świadomy doniesień o awariach na komputerach Windows związanych z czujnikiem Falcon” – poinformowała firma CrowdStrike w oświadczeniu.

Globalna awaria IT nie jest traktowana jako kwestia bezpieczeństwa związana z cyberbezpieczeństwem – poinformowała agencja Reutera, powołując się na brytyjskie źródło rządowe.

„Nie ma informacji sugerujących, że jest to incydent związany z bezpieczeństwem cybernetycznym” – przekazało biuro australijskiej koordynatorki ds. bezpieczeństwa cybernetycznego Michelle McGuinness.

W komunikacie opublikowanym przez centrum administracji usług Microsoft czytamy, że użytkownicy mogą nie mieć dostępu do różnych aplikacji i usług, w tym m.in. do Microsoft Teams, Microsoft Fabric oraz centrum administracyjnego usługi Microsoft 365. Firma poinformowała, że podejmuje działania naprawcze.

Jako wstępną przyczynę Micosoft podał zmianę konfiguracji na Azure, która jest platformą chmurową, co miało spowodować „przerwę w komunikacji między zasobami pamięci masowej i obliczeniowymi, czego skutkiem były awarie łączności wpływające na podrzędne usługi Microsoft 365 zależne od tych połączeń”.

Jak informują media, problemy w australijskiej sieci mogły być związane z aktualizacją oprogramowania CrowdStrike, chroniącego przed cyberatakami. 

Jak na razie awarie w systemach Microsoft w Polsce mają ograniczony charakter

„W związku z globalną awarią w systemach Microsoft jestem na bieżąco informowany przez nasze służby na poziomie wojewódzkim i krajowym o wszystkich zdarzeniach wynikających z awarii.

Jak na razie mają one ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa” – napisał Donald Tusk na Platformie X.

W Polsce systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie – poinformował na Platformie X wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

„Obecnie w Polsce systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie. Globalna awaria systemów Microsoft jest monitorowana przez polskie służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo. Na bieżąco będziemy informować o sytuacji, a na tę chwilę nie ma powodów do niepokoju” – napisał.

Globalna awaria Microsoft nie wpływa na bieżące funkcjonowanie GPW

„W odpowiedzi na pytania dotyczące ewentualnych zakłóceń w funkcjonowaniu GPW, informujemy, że globalna awaria Microsoft nie wpływa na bieżące funkcjonowanie GPW i wszystkie operacje przebiegają bez zakłóceń.

Nie odnotowano problemów wpływających na transakcje, notowania czy dystrybucję danych z naszej Giełdy. Stale monitorujemy sytuację, by zapewnić nieprzerwane funkcjonowanie naszych systemów operacyjnych i transakcyjnych” – czytamy w informacji przesłanej ISBnews.

Awaria Microsoftu utrudnia funkcjonowanie Terminala Baltic Hub w Gdańsku

Globalna awaria systemów operacyjnych Microsoft utrudnia funkcjonowanie terminala kontenerowego Baltic Hub w Gdańsku – podała spółka w komunikacie.

„Informujemy, że zmagamy się w Baltic Hub z globalną awarią systemów operacyjnych Microsoft, która utrudnia funkcjonowanie terminala. Pracujemy nad rozwiązaniem problemu. Poinformujemy Państwa niezwłocznie jak tylko awaria zostanie usunięta, prosimy o niekierowanie się na Terminal” – podano.

Czytaj także: CrowdStrike: globalna awaria systemu Microsoftu wynikła z naszego błędu, to nie był cyberatak

Błąd w poprawce do antywirusa CrowdStrike

Poprawka do antywirusa firmy CrowdStrike zawierała błąd, który powodował, że system Windows wpada w tzw. pętlę śmierci – ocenił w piątek (19.07.2024) ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Piotr Konieczny, odnosząc się do globalnej awarii systemów, która dotknęła wiele firm i instytucji.

„Programiści odpowiedzialni za antywirus nowej generacji (…), produkowany przez firmę CrowdStrike wypuścili poprawkę. (…) Ta poprawka zawierała błąd. Błąd, który jest tragiczny w skutkach. Po zainstalowaniu tej poprawki system Windows (…) nie startuje do końca – on się zawiesza i wpada w taką +pętlę śmierci+” – powiedział ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Piotr Konieczny na antenie Polsat News w piątek.

Dodał, że w takiej sytuacji każdy start Windowsa kończy się restartem systemu, co uniemożliwia jego pełne uruchomienie.

Jak ocenił Konieczny, aby zaradzić awarii wystarczy usunąć jeden plik z systemu, jednak do wykonania tej czynności niezbędne są uprawnienia administratora na danym komputerze, a użytkownicy końcowi w firmach i instytucjach zazwyczaj takich uprawnień nie mają. Zaznaczył, że w efekcie pracownicy będą musieli udać się ze sprzętem do informatyka we własnej firmie. Zwrócił też uwagę, że te najbardziej problematyczne sytuacje – tj. np. awarie na lotniskach – dostaną najwyższy priorytet. „(…) tam już od godziny pracują administratorzy, którzy w sposób sukcesywny dokonują poprawek i podnoszą systemy do życia” – powiedział ekspert.

Stwierdził również, że „problemem nie jest sam Microsoft”. „To jest wina związana z zewnętrznym oprogramowaniem, które dobrowolnie zainstalowali użytkownicy (…). Oni mogli wybrać innego antywirusa, co (…) dzisiaj pewnie by ich uratowało (…)” – powiedział. Zaznaczył przy tym, że problem nie wynika „z konkretnego systemu” lub „konkretnego oprogramowania”, ale z błędu ludzkiego, który „prędzej czy później się pojawi”.

Wyjaśnił też, że oprogramowanie antywirusowe musi mieć „olbrzymie uprawnienia” i dlatego startuje ono na samym początku pracy systemu. „Jeśli w tym oprogramowaniu, z takimi olbrzymimi uprawnieniami, pojawi się jakikolwiek błąd, to jest to błąd tragiczny w skutkach” – ocenił.

Dodał, że z początku, gdy sytuacja rozwijała się na całym świecie i nie było jeszcze wiadomo, co jest przyczyną awarii, wiele dużych firm i instytucji podjęło decyzję, aby nie włączać w ogóle swoich komputerów, po to, żeby zrozumieć na czym polega sytuacja i nie ryzykować np. utratą danych klientów.

Czytaj także: Siemens i Microsoft wprowadzają asystenta AI, który zwiększy wydajność procesów

Awarie w bankach, na lotniskach, giełdach ….

W piątek seria usterek technicznych zakłóciła działanie usług linii lotniczych, banków i giełdy w Londynie. Rozległa seria awarii rozprzestrzeniła się od USA po Azję po tym, jak firma Microsoft poinformowała o awarii wszystkich swoich usług online.

Rzecznik Microsoftu podał, że firma bada sytuację i stara się rozwiązać problemy jak najszybciej, dodając, że awaria może dotknąć każdego użytkownika próbującego używać usług aplikacji 365. Przedstawiciele Crowdstrike nie byli natychmiast dostępni do komentarza poza normalnymi godzinami pracy, a połączenia na ich główny numer w Japonii pozostały bez odpowiedzi.

London Stock Exchange Group poinformowała, że jej serwis informacyjny RNS ma problem, który uniemożliwia publikację wiadomości na jej stronie internetowej. RNS to główne miejsce, w którym brytyjskie firmy publikują najnowsze informacje regulacyjne.

Jak poinformowało Reuters sześć źródeł branżowych, kilka dużych biur obrotu ropą i gazem w Londynie i Singapurze miało problemy z realizacją transakcji z powodu awarii systemów IT.

Rzecznik lotniska w Berlinie poinformował o wstrzymaniu wszystkich lotów do godziny 10.00 z powodu awarii technicznej. Lufthansa poinformowała w oświadczeniu, że funkcjonalność wyszukiwania rezerwacji może być ograniczona i że pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Przedstawiciele lotnisk w Amsterdamie i Brukseli poinformowali także o zakłóceniach w związku z awarią. Air France-KLM poinformowały także o zakłóceniach w funkcjonowaniu świadczonych usług.

Hiszpania zgłosiła „incydent komputerowy” na wszystkich swoich lotniskach, podczas gdy Ryanair, największa linia lotnicza w Europie pod względem liczby pasażerów, ostrzegła pasażerów przed potencjalnymi zakłóceniami, które, jak stwierdziła, wpłyną na wszystkie linie lotnicze działające w całej sieci. Linie lotnicze na lotniskach w Mumbaju i Hongkongu powróciły do ręcznej odprawy pasażerów.

American Airlines, Delta Airlines, United Airlines i Allegiant Air uziemiły loty niecałą godzinę po tym, jak Microsoft poinformował, że rozwiązał awarię usług w chmurze, która dotknęła kilku tanich przewoźników. Nie było od razu jasne, czy wezwanie do wstrzymania lotów było związane z wcześniejszą awarią chmury Microsoft. Indie donoszą o opóźnieniach w lotach w związku z awarią.

Brytyjska stacja Sky News wznowiła nadawanie w piątek po kilkugodzinnej przerwie, jednak jej prezenter poinformował, że kanał informacyjny działa z minimalną przepustowością i bez wielu swoich standardowych usług.

Kilka gazet na świecie podało, że przynajmniej część problemów wyniknęła z awarii oprogramowania cyberbezpieczeństwa CrowdStrike Holdings. Australijska firma AGL Energy Ltd. poinformowała w poście na X, że obecnie ma problemy z systemem z powodu awarii CrowdStrike.

W Australii media, banki i firmy telekomunikacyjne doświadczyły przerw w funkcjonowaniu, które według rządu wydają się być powiązane z problemem w globalnej firmie zajmującej się cyberbezpieczeństwem Crowdstrike. Strona internetowa Downdetector, oparta na crowdsourcingu, wykazała przerwy w działaniu w kilku bankach i firmach telekomunikacyjnych.

Akcje Microsoftu spadają o 3%

Pierwsze usterki pojawiły się w USA w nocy z czwartku na piątek (18/19.07.2024), po awarii usług Microsoft, w tym Azure i 365.

Frontier Airlines z siedzibą w Denver uziemił loty na ponad dwie godziny. Linia lotnicza zniosła ogólnokrajową przerwę w odlotach i rozpoczęła proces wznawiania lotów od godziny 23:00 czasu nowojorskiego.

Akcje Crowdstrike spadają o 14 proc. w handlu przedsesyjnym po doniesieniach o poważnej awarii.

Akcje Microsoftu spadają o 3 proc. po tym, jak właściciel oprogramowania Windows zgłosił awarię w swoich usługach online.

Czytaj także: Akcje 9 największych amerykańskich spółek technologicznych i finansowych na GPW

Źródło: PAP BIZNES, ISBnews