Prezentacja: Automatyzacja potrzebna jest wszystkim

– Jak Pan ocenia obecne zainteresowanie banków spółdzielczych rozwiązaniami informatycznymi?

– Mamy już kilkunastoletnie doświadczenie we współpracy z tymi bankami. Zaczynaliśmy od przygotowania rozwiązania do obsługi kredytów preferencyjnych z dopłatami ARiMR. Temat w Agencji pojawił się w 1997 r., a z bankami spółdzielczymi współpracę zaczęliśmy w 1999 r. Było to jedno z pierwszych zadań, jakie realizowaliśmy dla sektora. Od tego czasu zaszły w nim duże zmiany- w organizacji, ofercie, nasyceniu rozwiązaniami informatycznymi. Banki spółdzielcze są jednym z beneficjentów wsparcia unijnego i krajowego dla rolnictwa, poza tym nie zostały one tak dotknięte kryzysem jak komercyjne. Poczucie sukcesu owocuje chęcią rozwoju i inwestowania. Jak wynika z rozmów z ich prezesami, oczekują oni nowoczesnych rozwiązań wspierających ich procesy gospodarcze. Obserwują rynek i mają świadomość, że wszędzie wkracza automatyzacja, a oni też jej potrzebują.

– W spółdzielczości bankowej dyskutuje się o możliwości integracji zrzeszeń, o zmianach zasad współpracy BS z bankami zrzeszającymi. A jak to wygląda na poziomie rozwiązań IT dla banków? Będą scentralizowane czy zdywersyfikowane?

– Na początku nasz system do obsługi kredytów preferencyjnych był rozwiązaniem rozproszonym. Miał służyć bankom, które wtedy – kilkanaście lat temu – nie miały wystarczającej infrastruktury, by łączyć się online. W ostatnich latach scentralizowaliśmy ten system, co spowodowało istotną poprawę jakości danych, jak i obniżkę kosztów, zmalała liczba problemów technicznych. Systemy są zainstalowane w centralach czy bankach zrzeszających i BS korzystają online ze wspólnej bazy danych. W tym przypadku centralizacja się sprawdziła się bardzo dobrze.

Naszymi klientami nie są poszczególne BS, a zrzeszenia, ale często spotykamy się z prezesami banków lub ich informatykami. I słyszymy dwie sprzeczne opinie. Pierwsza: chcemy mieć wszystko własne. To daje poczucie siły, sprawczości. Warto zauważyć, że banki, które wybrały samodzielność i same chcą sprawować kontrolę nad swoimi systemami IT, zbudowały dobre relacje z lokalnymi firmami je obsługującymi, są to dość efektywne i sprawnie działające rozwiązania serwisowe.

Druga opinia brzmi: najlepiej gdyby zrzeszenia oferowało dane rozwiązanie informatyczne jako usługę. Czyli serwowało systemy informatyczne potrzebne bankowi. Wypowiadający taką opinię uważają, że to jest wygodne, nie trzeba ponosić kosztów zakupu systemu, poza tym osiąga się unifikację działania.

Patrząc na ten dylemat z punktu widzenia dostawcy IT, uważam, że nie ma alternatywy dla centralizacji. To już świat przećwiczył. Zarządzanie scentralizowaną strukturą lepiej sprawdza się w zderzeniu z ...