Od Redaktora Naczelnego | W spirali regulacyjnej
Polska gospodarka obecnie stoi na rozdrożu. Z jednej strony mamy szansę, aby w ciągu najbliższej dekady zbliżyć się do liderów gospodarczych Europy. Tempo rozwoju Polski w ostatnich trzech dekadach było bezprecedensowe, a nasze ambicje wciąż sięgają wyżej. Jednak z drugiej strony istnieje ryzyko, że nasilą się zagrożenia, które znacząco ograniczą nasz rozwój. Zmiany demograficzne, wyzwania na rynku pracy, utrzymująca się inflacja powyżej celu, trudne decyzje w sektorze energetycznym oraz populizm społeczny i polityczny, który może wpłynąć na wzrost długu publicznego, to tylko wybrane z nich. Dodatkowo zewnętrzne zagrożenia, takie jak agresja Rosji na Ukrainę, zmiany polityczne na świecie, zmiany klimatyczne oraz osłabienie koniunktury w gospodarkach zachodnioeuropejskich, będą miały ogromny wpływ na przyszłość Polski.
Ważnym elementem w kontekście analizy szans i zagrożeń jest rewolucja cyfrowa. Przemiany technologiczne oraz wyzwania związane z bezpieczeństwem w świecie cyfrowym będą decydowały o konkurencyjności gospodarek na całym świecie. Modernizacja polskiej gospodarki i dostosowanie jej do nadchodzących zmian wymagać będzie znacznych nakładów finansowych oraz wsparcia zarówno ze strony państwa, jak i sektora prywatnego.
W tym kontekście nie można zapominać o roli banków we wspieraniu rozwoju. Polskie banki mogą być zbyt małe, by sprostać wymaganiom finansowym krajowej gospodarki, zwłaszcza w obliczu restrykcyjnych regulacji oraz ograniczeń fiskalnych, uważa prezes Pekao, Cezary Stypułkowski. Zwraca on uwagę na obciążenia fiskalne, które są nałożone na sektor bankowy w Polsce, gdzie realna stopa opodatkowania wynosi aż 45%, co czyni nasz kraj jednym z najbardziej obciążonych fiskalnie na świecie. Dodatkowo problemy związane z rynkiem kredytów, takie jak tzw. wakacje kredytowe czy orzeczenia sądowe odnoszące się do kredytów walutowych, tylko pogłębiają trudną sytuację sektora. Z kolei prezes ZBP, dr Tadeusz Białek, podkreśla konieczność uregulowania rynku świadczenia usług prawnych, który obecnie jest w stanie chaosu. Wyzwaniem jest też skuteczne zarządzanie kwestią WIBOR, które wymaga jednoznacznego stanowiska ze strony instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo finansowe. W opinii Krzysztofa Koźmińskiego, profesora Uniwersytetu Warszawskiego, w Polsce od lat mamy do czynienia z tzw. inflacją prawa i nadregulacją. Proces ten przypomina spiralę regulacyjną, w której ustawodawca zmienia przepisy, a następnie, nawet w trakcie vacatio legis, dokonuje kolejnych zmian. W efekcie przedsiębiorstwa, w tym banki, stają się szczególnie wrażliwe na zgodność z prawem.
Mając na uwadze te wyzwania, mam nadzieję, że w 2025 r. w Polsce będą podejmowane wyłącznie trafne decyzje regulacyjnie sprzyjające gospodarce, pozwalające na konsekwentne zmniejszanie dystansu do światowych liderów i kontynuację tempa rozwoju w kolejnym ćwierćwieczu XXI wieku. Wierzę, że będą one dostosowane do rzeczywistych potrzeb, dając przedsiębiorstwom i instytucjom finansowym przestrzeń do wzrostu.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim spokojnych, rodzinnych chwil, sylwestra marzeń oraz sukcesów gospodarczych w nadchodzącym roku 2025.