PKB w drugim kwartale ’24 wzrósł powyżej oczekiwań rynku – o 3,2% r/r, poinformował GUS

PKB w drugim kwartale ’24 wzrósł powyżej oczekiwań rynku – o 3,2% r/r, poinformował GUS
Fot. stock.adobe.com / Rumana
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
PKB (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) wzrósł o 3,2% r/r w II kw. 2024 r. wobec 2% wzrostu r/r w poprzednim kwartale, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku tych danych.

„Według szybkiego szacunku produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo w II kwartale 2024 roku zwiększył realnie się o 3,2% rok do roku wobec spadku o 0,6% w analogicznym okresie 2023 roku” – czytamy w komunikacie GUS.

Konsensus rynkowy na II kwartał wynosił 2,8% wzrostu w ujęciu niewyrównanym sezonowo.

wzrost gospodarczy PKB, 2 kwartał 24

„W drugim kwartale 2024 r. realny PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2015) zwiększył się o 1,5% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 4%” – czytamy dalej.

Dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji, zgodnie z polityką rewizji stosowaną w kwartalnych rachunkach narodowych, w momencie opracowywania pierwszego regularnego szacunku PKB za I kwartał 2024 r., który zostanie opublikowany 29 sierpnia 2024 r., podał też Urząd.

Czytaj także: GUS: inflacja CPI w lipcu ‘24 wyniosła 4,2% r/r, jest wyższa o 1,4% m/m

GUS zrewidował dane o PKB wyrównane sezonowo od początku 2022 r. do I kw. 2024

Szczegóły w tabeli poniżej:

PKB tabela, 2 kwartał 2024

Komentarze: dane o PKB Polski za II. kwartał mocniejsze od oczekiwań; sektor usługowy radził sobie lepiej od prognoz

Dane o PKB Polski za drugi kwartał 2024 r. były mocniejsze od oczekiwań rynku, polska gospodarka urosła w tym okresie o 3,2 proc. r/r wobec szacowanego przez ekonomistów wzrostu na poziomie 2,8 proc. r/r. Prawdopodobnie lepiej radził sobie sektor usługowy.

Adam Antoniak, ING (dla PAP Biznes):

„Drugi kwartał wyszedł solidnie, powyżej oczekiwań. Większość prognoz w ostatnim okresie za II kw. była rewidowana w dół, my też obniżyliśmy ją z 3 proc. rdr na 2,8 proc., ostatecznie mieliśmy wynik na poziomie 3,2 proc. Prawdopodobnie sektor usługowy, o którym z danych miesięcznych wiemy najmniej, radził sobie trochę lepiej niż oczekiwano.

Na pewno mieli rację ci, którzy nie panikowali i nie rewidowali prognoz na cały rok w dół. My też dosyć konserwatywnie podchodziliśmy do tego i rzeczywiście odczyt 3,2 proc. za II kw. daje trochę komfortu, jeżeli chodzi o cały rok. Wprawdzie mieliśmy trochę słabszych danych z początku III kw. ze światowej gospodarki, czy to z Chin, czy z europejskich PMI, czy też z amerykańskiego rynku pracy, ale jak na razie cały czas jest szansa na wzrost na poziomie 3,0 proc. w całym roku w Polsce.

Drugi kwartał to dobry sygnał i nawet jeżeli trzeci będzie trochę słabszy niż wcześniej się spodziewano, to mamy lekką 'zakładkę’ z tytułu lepszego, drugiego kwartału”.

Piotr Bujak, PKO BP (X):

„Wzrost PKB w Polsce w II kw. wyniósł 3,2 proc. rdr. To dobry wynik, lepszy od oczekiwań (mediana ostatnich szacunków wynosiła 2,8 proc. rdr). Druga połowa roku będzie jeszcze lepsza.

Wszystkie prognozy wzrostu PKB w całym 2024, które nie są powyżej 3,0 proc., są teraz zagrożone. Będzie fala rewizji prognoz wzrostu gospodarczego w Polsce w górę”.

Bank Pekao (X):

„Wzrost PKB w II kw. mocno przyspieszył: 3,2 proc. rdr. To duże zaskoczenie, bo dane sektorowe były słabe. Sprzedaż, produkcja i budowlanka składały się na 2,6-2,8 proc. wzrostu. Źródłem zaskoczenia była wg nas konsumpcja, zwłaszcza usług. Rewizji prognoz nie będzie. Idziemy na powyżej 3 proc. w 2024 r.

Oczekiwania na obniżki stóp NBP muszą się trochę po dzisiejszym odczycie PKB skorygować. Zostajemy z naszą prognozą 3,0 proc. rdr wzrostu PKB w całym 2024 i 4,3 proc. rdr w 2025 r.”.

Polski Instytut Ekonomiczny (X):

„W II kw. PKB wzrosło o 3,2 proc. rdr – lepiej od prognoz. Głównym motorem wzrostu była konsumpcja, natomiast inwestycje i niski popyt zagraniczny hamowały tempo wzrostu. Po stronie wartości dodanej poprawiła się aktywność w przemyśle, a spadek w budownictwie był mniejszy niż w I kw.

Wzrost gospodarczy Polski jest wysoki na tle Unii Europejskiej. PKB Niemiec spadło o 0,1 proc. rdr, natomiast w całej strefy euro wzrosło o 0,6 proc. Jedynie Hiszpania osiągnęła podobny wynik. Polska utrzymuje stabilny wzrost mimo problemów niemieckiego przemysłu i słabszej konsumpcji na rynkach eksportowych.

Spodziewamy się stabilizacji tempa wzrostu PKB w kolejnych kwartałach. Perspektywy dla inwestycji dalej są słabe, co ograniczy przyśpieszenie. Silniejszych wyników oczekujemy na początku 2025 r. dzięki realizacji projektów z KPO, co pozwoli zrekompensować lekkie spowolnienie konsumpcji”.

mBank (X):

„PKB +3,2 proc. rdr w II kwartale. 3,5 proc. prognoza na cały rok bez zmian. Duże zaskoczenie, na górnej bandzie historycznych błędów”.

ERSTE (e-mail):

„Ożywienie gospodarcze w Polsce było kontynuowane w drugim kwartale. Wzrost PKB nie tylko przyspieszył do 3,2 proc. rdr z 2,0 proc. rdr w I kw., ale także wyraźnie zaskoczył na plus. Nasza obecna prognoza wzrostu na 2024 r. na poziomie 2,8 proc. będzie podatna na rewizję, biorąc pod uwagę, że zaskoczenie w górę jest dość znaczące.

Struktura wzrostu zostanie opublikowana dopiero pod koniec sierpnia, zakładamy jednak, że konsumpcja prywatna prawdopodobnie pozostała filarem wzrostu, ponieważ gospodarstwa domowe odzyskują siłę nabywczą przy spadającej inflacji. Wzrost sektora detalicznego był stosunkowo solidny, choć średni wzrost sprzedaży detalicznej był nieco niższy w drugim kwartale roku w porównaniu z początkiem roku.

Jeśli chodzi o przemysł, wzrost produkcji przemysłowej wyraźnie przyspieszył w drugim kwartale (średnio o 2,2 proc. rdr wobec 0,2 proc. rdr w I kw. 2024 r.). Również w porównaniu z innymi krajami Polska wyróżniała się, jeśli chodzi o wyniki przemysłu – w Czechach, na Węgrzech czy w Rumunii produkcja przemysłowa w II kw. nadal spadała. W tych krajach wzrost PKB w II kw. 2024 r. zaskoczył w dół”.

Monika Kurtek, Bank Pocztowy (e-mail):

„Tempo wzrostu gospodarczego w drugim kwartale br. kontynuowało przyspieszanie. Dynamika PKB przekroczyła 3,0 proc. rdr i okazała się wyższa od średnich prognoz rynkowych. Polska gospodarka znajduje się w fazie ożywienia, które nabiera 'rozpędu’.

Przyspieszenie tempa wzrostu PKB w pierwszej połowie br. przebiegało bez większych zaskoczeń. Kolejne kwartały powinny nieść coraz wyższe dynamiki PKB, ale nadal najprawdopodobniej będzie to umiarkowane pięcie się w górę. Polska gospodarka jest w fazie 'rozkręcania się’, przy czym główną siłą napędową pozostaje konsumpcja gospodarstw domowych (m.in. za sprawą wzrostu świadczeń socjalnych i podwyżek płac), podczas gdy w recesji znajdują się od początku br. inwestycje. Te ostatnie powrócą do wzrostu, ale rozruch – jak wiele wskazuje – będzie powolny i wyraźnie widoczny dopiero w przyszłym roku.

Niestety nie pomaga jeszcze polskiej gospodarce wciąż słaby popyt zagraniczny, głównie w związku z utrzymującą się słabą kondycją gospodarki niemieckiej, i na ten impuls trzeba będzie także jeszcze co najmniej 1-2 kwartały poczekać. Średnioroczna dynamika PKB przekroczy w Polsce w tym roku 3,0 proc., raczej jednak nie zdoła przebić 3,5 proc.

Z punktu widzenia RPP dzisiejsze dane, wyższe od oczekiwań rynkowych oraz prognoz NBP z lipcowej Projekcji, będą ją prawdopodobnie utwierdzać w przekonaniu, że stopy procentowe nie mogą być zmieniane. Przed kolejnym (wrześniowym) posiedzeniem Rada pozna szczegółową strukturę PKB w drugim kwartale, co będzie niewątpliwie ważne, ale najważniejszym czynnikiem dla Rady będzie inflacja, która właśnie ponownie znalazła się powyżej górnej granicy odchyleń od celu NBP i pozostanie tam co najmniej do końca br. Stopy procentowe będą utrzymywane, w mojej opinii, na obecnym poziomie nawet do połowy przyszłego roku”.

Czytaj także: Prezes ZBP o możliwości finansowania gospodarki przez sektor bankowy

Źródło: PAP BIZNES, ISBnews