Prezes Alior Banku o wakacjach kredytowych, stagflacji i wychodzeniu z recesji
„Szacuje się, że wakacje kredytowe to dla sektora bankowego koszt 20-28 mld zł. Przełoży się to na gorsze jego wyniki. Efekty widzimy już od jakiegoś czasu w kursie akcji. Wakacje kredytowe będą jednocześnie źródłem nowego pieniądza w gospodarce, który przyczyni się do wzrostu inflacji” – mówi w wywiadzie dla Miesięcznika Finansowego BANK Grzegorz Olszewski, prezes Alior Banku i dodaje swoją ocenę pomocy dla kredytobiorców:
„Wychowano mnie na kilku podstawowych zasadach. Jedna z nich to poszanowanie ogólnie przyjętych zasad życia społecznego – czyli: jeśli pożyczam, to muszę oddać. Kolejna: trzeba pomagać tym, którym pomoc jest faktycznie potrzebna. Dlatego uważam, że program powinien objąć najbardziej potrzebujących.”
Czytaj także: Grzegorz Olszewski ma zgodę KNF na objęcie stanowiska prezesa Alior Banku>>>
Teraz jest czas na budowę kapitału banków
Prezes Alior Banku mówi także o wpływie sytuacji na światowych rynkach na polski sektor bankowy i o tym jak banki mogą wesprzeć odbudowę gospodarki po okresie recesji.
„Sytuacja międzynarodowa bardzo istotnie oddziałuje na sektor bankowy. Mamy wzrost inflacji, który krótkoterminowo – w efekcie wzrostu stóp procentowych – pozytywnie wpływa na wynik banków. Aktywa zbudowane w okresie niskich stóp procentowych teraz bardzo dobrze pracują, potwierdza to wynik odsetkowy. „
„Obecnie mamy właśnie taki okres, w którym banki powinny zbudować jeszcze lepszą sytuację kapitałową. W następnym okresie cyklu gospodarczego, kiedy nastąpi spowolnienie i spadek inwestycji, pozwoli im to pobudzić gospodarkę.”
Czytaj także: Kolejne banki informują o swoich kosztach wakacji kredytowych
Banki są potrzebne do pobudzenia gospodarki po okresie recesji
„Sytuacja gospodarcza i społeczna będąca efektem pandemii i wojny to jedno, ale pamiętajmy, że przed nami stoją też bardzo poważne wyzwania z obszaru ESG, dotyczące transformacji energetycznej. Trzeba ją będzie sfinansować lub wpisać w programy, takie jak KPO. Bez wsparcia banków ten proces się nie odbędzie” – podkreśla Grzegorz Olszewski i dodaje:
„Żeby kredyty były wystarczająco atrakcyjne, mogły wspierać proces transformacji energetycznej, banki muszą być dobrze skapitalizowane. Tylko wtedy będą miały zdolność do wystarczająco szerokiej akcji kredytowej.”
Kończąc ten wątek wywiadu zauważa:
„Reasumując, wchodzimy w etap spowolnienia gospodarczego oraz zagrożenia stagflacją, czyli sytuacją, w której nawet jeśli osiągniemy wzrost gospodarczy, to będzie on niski i związany z wysoką inflacją. Jestem zwolennikiem działań, które pozwolą szybko opanować inflację. To da możliwość pobudzania i odbudowy gospodarki.”