Eurogorączka zaszkodziła lokatom bankowym
Czerwcowy wzrost cen - spowodowany m.in. Mistrzostwami Europy w piłce nożnej - pogrążył bankowe depozyty. Na 12-miesięcznych lokatach zarobili klienci w mniej niż co trzecim banku. Ich średnia realna rentowność wyniosła minus 0,36 proc.
Po uwzględnieniu inflacji (4,3 proc. r/r) i 19-proc. podatków od zysków kapitałowych przeciętna rzeczywista rentowność rocznych lokat zakładanych w czerwcu ub.r. wyniosła minus 0,36 proc. To o 0,67 pkt proc. mniej niż przed miesiącem, kiedy klienci banków realnie zarobili 0,31 proc. Na znaczne pogorszenie wyników wpłynęło zwiększenie dynamiki wzrostu cen, na którą prawdopodobnie duży wpływ miały piłkarskie rozgrywki w ramach turnieju UEFA Euro 2012.
Realne zyski z zakończonych lokat zanotowali klienci 10 z 33 badanych banków. Najwięcej zarobili właściciele rocznych depozytów w FM Banku, Idea Banku, Getin Banku oraz Meritum Banku. Jednak tylko w pierwszym z nich 12-miesięczne lokaty dały realnie zarobić powyżej 1 proc. Wszystkie banki z czołówki oferowały w czerwcu 2011 r. depozyty antypodatkowe, które zostały jednoznacznie wycofane z rynku wraz z końcem pierwszego kwartału br. Aby ochronić oszczędności przed spadkiem ich realnej wartości należało przed rokiem założyć lokatę z oprocentowaniem powyżej 5,3 proc. brutto. Klienci, którzy zdecydowali się wówczas na depozyt z niższą stawką zakończyli inwestycję z ujemną rzeczywistą rentownością. Zdecydowanie najmniej powodów do zadowolenia mają właściciele lokat w Banku Pekao, którzy w rok realnie stracili 2,03 proc. Z kolei klienci Banku BGŻ, Banku Gospodarstwa Krajowego oraz Banku Zachodniego WBK odnotowali straty przekraczające 1,2 proc.
Lipcowa projekcja wskaźnika inflacji sporządzona przez Narodowy Bank Polski daje nadzieję, że obecnie zakładane lokaty okażą się zyskowniejsze. Zgodnie z przewidywaniami banku centralnego dynamika wzrostu cen wyhamuje bardziej niż spodziewano się tego (jeszcze przed majową podwyżką stóp procentowych) w marcu br. Przyjmując zgodnie z optymistyczną prognozą NBP, że za rok inflacja wyniosłaby ok. 2,6 proc. r/r, to średnia realna rentowność aktualnie zakładanych 12-miesięcznych lokat byłaby na poziomie 1,46 proc. Tylko jeden bank (Pekao) nie ochroniłby zdeponowanych przez klientów oszczędności. Natomiast w dziewięciu instytucjach rzeczywiste zyski przekroczyłyby 2 proc.
Michał Sadrak
Open Finance