2018 rokiem danych – trzy megatrendy dla sektora bankowego

2018 rokiem danych – trzy megatrendy dla sektora bankowego
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Często słyszymy, że regulacje i technologia to główne czynniki zmian w bankowości. Teza ta jest wciąż prawdziwa, jednak może przysłaniać bardziej istotny fakt. Motorem tych zmian są bowiem czynniki, które ze względu na stopień złożoności i dalekosiężne skutki wymagają fundamentalnych zmian w modelach biznesowych i strukturach operacyjnych banków, stawiając dane w centrum uwagi.

Unijna dyrektywa PSD2 w sprawie usług płatniczych oraz technologia API spowodują większą mobilność i dostępność danych klientów posiadanych przez banki. To ważna zmiana, jest jednak tylko jednym z przykładów znacznie większej transformacji. Obecnie wiele naszych aktywności realizowanych jest elektronicznie, generuje się więc znacznie więcej danych (i w większej liczbie miejsc), niż kiedykolwiek wcześniej. To pokazuje jak zmienia się sposób tworzenia, wymiany i rejestrowania wartości finansowej, a to z kolei wymaga stworzenia modeli biznesowych ukierunkowanych na dane, jeżeli banki mają uniknąć marginalizacji.

W gospodarkach agrarnych, poprzedzających gospodarki pieniężne, wartość wymieniano i generowano za pośrednictwem węzłów, na przykład rynków z niewielką liczbą uczestników, interakcji i powiązaniach z innymi węzłami. Te zdecentralizowane modele, które wymieniały mało informacji między sobą, zastąpiły modele scentralizowane. Stało się to, kiedy interakcje finansowe zaczęły być powiązane z podmiotami państwowymi (np. ministerstwami skarbu, bankami centralnymi, organami podatkowymi), które dyktowały warunki pośrednictwa finansowego i zdominowały przepływy danych w tym zakresie. Obecnie obserwujemy narodziny modelu rozproszonego, w ramach którego rządy tworzą jedynie ramy, które pozwalają podmiotom na wybór przekazywanych wartości z szerokiej gamy opcji, z wykorzystaniem takich technologii API czy blockchain. W tym modelu to konsumenci i platformy stają się nowymi węzłami sieci, połączonymi dzięki API, uzyskującymi, wymieniającymi i łączącymi wiele przepływów danych.

W rozproszonej gospodarce cyfrowej banki mają dostęp do większej ilości danych, ale kosztem mniej kompletnego obrazu aktywności i potrzeb klientów. Mimo iż oddziaływanie cyfryzacji na inne sektory jest faktem, to w 2018 roku w przypadku bankowości stanie się ono bardziej wyraźne. W ciągu najbliższych 12 miesięcy i później będziemy świadkami trzech „megatrendów”, które nakreślą przyszłe potrzeby klientów oraz zmiany, które banki muszą wprowadzić, aby utrzymać swoją pozycję.

Pierwszym megatrendem, który w dalszym ciągu będzie motorem zmian w modelach biznesowych banków, jest dynamiczna cyfryzacja usług, która w ostatnim dziesięcioleciu wpłynęła na kształt wielu innych branż. Nowe usługi wykorzystują innowacyjne rozwiązania by zapewnić klientom większą szybkość, wybór i prostotę, co ma jednocześnie implikacje dla tradycyjnej roli banków w finansowym łańcuchu wartości. W miarę jak coraz więcej usług na rzecz konsumentów i przedsiębiorstw świadczonych jest drogą elektroniczną, generowane przepływy danych stają się bardziej zróżnicowane, a usługi bankowe w większym stopniu zintegrowane z wewnętrznymi systemami podmiotów trzecich. Tym samym banki ryzykują utratę kontroli i przejrzystości w odniesieniu do danych klientów i relacji z nimi.

Po redukcji marż i rewolucji w modelach biznesowych w innych sektorach, cyfryzacja usług wpływa obecnie na sektor bankowy, w szczególności przez regulacyjne wsparcie „otwartej bankowości” – naszego drugiego megatrendu na 2018 rok. Wraz z wejściem w życie PSD2 organy nadzoru zachęcają sektor fintech do konkurencji, osłabiając tradycyjną kontrolę banków nad informacjami o rachunkach i transakcjach, a równocześnie – bezpośrednio lub pośrednio – ułatwiając wejście nowych graczy na takie segmenty rynku, jak zarządzanie majątkiem czy kredyty. Dopuszczając nowe formy konkurencji i decentralizując dane, nowe ramy prawne pozytywnie wpływają na firmy, które mogą wykorzystać nowe zasoby do tworzenia produktów, co zmusi banki do dostosowania się zarówno pod względem operacyjnym, jak i strategicznym.

Mimo iż PSD2 zapewnia klientom kontrolę nad tym, którzy usługodawcy będą mogli przetwarzać ich dane bankowe, to zaledwie jeden z przykładów zmian w układzie sił w ramach wspomnianego, rozproszonego modelu. Ten trzeci megatrend w 2018 roku napędza większą ilość, różnorodność i zmienność przepływów danych w gospodarce cyfrowej, ale także zmiany regulacyjne odzwierciedlające znaczenie danych i tożsamości cyfrowej. Przykładowo, unijne ogólne rozporządzenie o ochronie danych nie tylko reguluje sposób przechowywania i wykorzystywania przez spółki danych uzyskanych w ramach interakcji z klientami, ale daję także konsumentom możliwość monetyzacji swoich cyfrowych aktywów dzięki nowym prawom dotyczącym udzielania lub odmawiania dostępu do własnej historii danych.

Przez kilkadziesiąt lat banki miały uprzywilejowany dostęp do danych klientów, jednak ze względu na zamknięte struktury wszelkie próby stworzenia spójnego obrazu klienta i jego potrzeb nie odnosiły sukcesu. Mimo iż cyfryzacja usług wygenerowała olbrzymie ilości danych, banki nie dysponują zasobami, aby je odpowiednio wykorzystać. Niewiele z nich wdrożyło procesy lub infrastrukturę umożliwiające skuteczne pozyskiwanie, przechowywanie i analizowanie danych transakcyjnych. Ponadto, takie dane odzwierciedlają jedynie fragmentaryczną i szybko kurczącą się część aktywności klientów. Istnieje realne ryzyko dalszego spadku marż, ponieważ wartość dodana banków staje się coraz mniej oczywista dla użytkowników końcowych.

Banki mają jednak alternatywę. W kolejnych sektorach, w odpowiedzi na cyfrową rewolucję, przyjmuje się podejście oparte na tworzeniu platform. Mimo iż poszczególne modele różnią się od siebie, ich główną cechą jest zdolność do łączenia zasobów i relacji w celu stworzenia elastycznej oferty, która wykorzystuje dane na potrzeby tworzenia przyszłych usług. Dzięki danym od wielu podmiotów posiadających informacje na temat transakcji, banki mogą zapewnić klientom realną wiedzę i wartość, które w efekcie znajdą odzwierciedlenie w lojalności i opłatach transakcyjnych. W tym celu banki muszą nie tylko zrewidować swoje metody zarządzania, agregacji i analizy danych, ale także tworzyć nowe partnerstwa i oferty.

Tempo zmian regulacyjnych w sektorze finansowym może spadać, ale rok 2018 nie oznacza powrotu do dotychczasowego stanu rzeczy. 2008 r. był nie tylko czasem kryzysu finansowego, ale również początkiem ery transformacji cyfrowej, która przekształciła życie gospodarcze i społeczne, a obecnie sprawia, że dane znalazły się w centrum nowych modeli biznesowych. Banki wiedzą, że efektywne zarządzanie danymi jest kluczowe by obniżyć koszty, zwiększyć efektywność dzięki automatyzacji, jak również skuteczniej walczyć z cyberprzestępczością i innymi przestępstwami finansowymi. Rozproszone rynki danych, napędzane takimi technologiami jak blockchain, przetwarzaniem w chmurze czy sztuczną inteligencja, ilustrują fundamentalną zmianę. W efekcie 2018 rok może być kluczowy dla zmian w strategii zarządzania danymi, infrastrukturach operacyjnych i modelach biznesowych banków.

Christopher Truce

Saxo Bank