2 mld zł dla innowacyjnych podmiotów
Reprezentant KE zwrócił uwagę, iż dzięki zapewnieniu gwarancji w łącznej, niebagatelnej kwocie 26 mld euro, pochodzącej z budżetu UE, możliwe się stanie zmobilizowanie zarówno publicznych, jak i komercyjnych środków z przeznaczeniem na inwestycje o kluczowym znaczeniu dla rozwoju Wspólnoty, których łączna wartość może osiągnąć nawet 372 mld euro.
– Dzięki temu instytucje finansowe mogą szerzej otwierać się na ryzyko i wspierać te segmenty gospodarki, które zmagają się z utrudnionym dostępem do kapitału – dodał Bartłomiej Balcerzyk.
To doskonała wiadomość zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy to wiele europejskich firm, szczególnie z obszaru small biznesu, oczekuje na wsparcie w procesie modernizacji, od czego z kolei zależy zarówno tempo rozwoju całej gospodarki unijnej, jak i tworzenie nowych miejsc pracy.
Przedstawiciel KE podkreślił kluczową rolę sektora mikrofirm i MŚP w obu tych obszarach – europejski small biznes odpowiada za ponad połowę unijnego PKB, daje też pracę blisko 100 milionom ludzi. Kondycja tego sektora determinuje powodzenie takich przedsięwzięć, jak transformacja energetyczna czy rewolucja cyfrowa.
Bartłomiej Balcerzyk zwrócił się również z podziękowaniami do Krajowego Punktu Kontaktowego do spraw Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej.
– Bardzo dziękuję za organizację dzisiejszego wydarzenia, za cały szereg realizowanych działań informacyjnych, wspierających działalność mojego przedstawicielstwa – powiedział szef reprezentacji KE w Polsce.
Jak powstaną inwestycje warte 21 mld euro?
Grzegorz Rabsztyn, dyrektor grupy Europejskiego Banku Inwestycyjnego w Polsce, zwrócił uwagę na długofalowy charakter współpracy z PKO Leasing, który jest dla grupy EBI największym pośrednikiem finansowym nad Wisłą.
– Od 10 lat współpracujemy nad wdrażaniem instrumentów finansowych Unii Europejskiej w Polsce i PKO Leasing jest największym oraz najskuteczniejszym podmiotem w tym zakresie – dodał Grzegorz Rabsztyn.
Jego zdaniem, obecnie podjęte działania powinny umożliwić dostarczenie nawet 2 mld zł kapitału dla polskiego small biznesu. To zasługa programu InvestEU, który w znacznej mierze stanowi kontynuację tzw. planu Junckera, czyli Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS). Dzięki 4,5 mld euro wsparcia, dostępnego w ramach tamtego programu, możliwe było wygenerowanie inwestycji na łączną kwotę ponad 21 miliardów euro.
InvestEU to jednak znacznie więcej niż tylko plan Junckera, gdyż obejmuje on też przedsięwzięcia, realizowane poprzednio w ramach innych instrumentów.
– Będzie on miał za cel koncentrowanie się na inwestycjach o wyższym profilu ryzyka. Dzięki gwarancji Komisji Europejskiej będzie możliwość sfinansowania tych inwestycji, które bardzo często są realizowane przez firmy o niższym ratingu kredytowym, o krótszej historii kredytowej, niemające wystarczających środków na wkład własny, czy też zabezpieczenia – stwierdził reprezentant Grupy EBI.
Owo wsparcie jest o tyle istotne, że program InvestEU ma na celu wspieranie firm w obszarze cyfrowej i ekologicznej transformacji. Zdaniem Grzegorza Rabsztyna, wiele z tych rozwojowych zamierzeń nie miałoby szans na realizację, gdyby nie wspomniane już mechanizmy. Choć większość z nich służy pomocy małym i średnim podmiotom, to można również znaleźć wśród nich instrumenty ukierunkowane na realizację dużych planów rozwojowych, jak farma wiatrowa offshore, czy też działania o wysokim stopniu innowacyjności, w rodzaju ambitnych start-upów medycznych, ukierunkowanych na diagnostykę i terapię nowotworów.
Przedstawiciel EBI dodał, iż oprócz instrumentów gwarancyjnych polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na bezpośrednie wsparcie kapitałowe w formule venture capital, realizowane przez fundusze wchodzące w skład EFI.
– W ramach InvestEU zainwestowano w 6 polskich funduszy VC, które przekazują te środki do najbardziej innowacyjnych i technologicznych spółek w Polsce – stwierdził Grzegorz Rabsztyn.
Siła leasingu
Jarosław Kała, koordynator obszaru instrumentów dłużnych w Krajowym Punkcie Kontaktowym do spraw Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej podkreślił, iż w przypadku obecnie uruchamianego wsparcia z udziałem PKO Leasing mamy do czynienia z instrumentem gwarancyjnym, nie zaś dotacyjnym, co ma choćby i tę zaletę, iż preferencyjne finansowanie uzyskane w ten sposób nie wlicza się do limitu pomocy publicznej.
– Zachęcam inne instytucje, aby idąc śladem PKO Leasing korzystały z tych instrumentów – dodał przedstawiciel KPK.
Działalność PKO Leasing w zakresie wspierania przedsięwzięć rozwojowych, realizowanych przez polski small biznes, trwa już od dłuższego czasu.
Romuald Ziemkiewicz, dyrektor departamentu finansów w PKO Leasing przypomniał, iż na przestrzeni minionych 15 lat spółka uzyskała liczne nagrody i wyróżnienia, także od KPK. Sama współpraca w zakresie programów ramowych UE kontynuowana jest od ponad dekady.
– Są to projekty, które niewątpliwie budują naszą przewagę konkurencyjną, ale z drugiej strony, jest też w nich pewna misyjność – dodał reprezentant leasingodawcy. Zwrócił on uwagę, iż tego rodzaju środki wsparcia mają w warunkach polskich znacznie większe znaczenie niż w innych krajach UE z uwagi na fakt, iż baza kapitałowa polskiego biznesu jest skromniejsza ze względu na uwarunkowania historyczne.
W tych uwarunkowaniach leasing stanowi niejako naturalne wsparcie dla tych firm. Potwierdzają to same liczby – na przestrzeni ostatnich lat ze wsparcia, udostępnianego przez PKO Leasing skorzystało przeszło 47 tysięcy klientów.
– Teraz właśnie stawiamy kolejny krok. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że po kilkumiesięcznych negocjacjach wypracowaliśmy rozwiązanie, które idealnie się wpisuje w nasz model biznesowy i daje dość duże prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu – dodał Romuald Ziemkiewicz.
Radosław Drozd, wiceprezes PKO Leasing dodał, iż beneficjentami programu są wszystkie trzy strony, zarówno klienci, PKO Leasing, jak i grupa EBI. Nieprzypadkowo jest to największa pula gwarancji, udzielonych pojedynczemu podmiotowi.